Gemma Arterton (
"007 Quantum of Solace") ujawniła podczas gali wręczenia nagród magazynu
Empire, iż dołączyła do obsady filmu
"Clash of the Titans". Główną rolę gra w nim
Sam Worthington.
"Clash of the Titans" to remake przeboju z 1981 roku
"Zmierzch Tytanów". Jej bohaterem był Perseusz, który zmaga się z przeciwnościami losu, by uratować ukochaną Andromedę.
Arterton nie zagra w filmie Andromedy, lecz nimfę Io, która będąc kapłanką Hery dała się uwieść Zeusowi. Istnieje kilka wersji dalszych losów Io, w każdej jednak nimfa zamieniona zostaje w krowę. Według jednej to Zeus ją zamienił w poczciwą krasulę, by uratować ją przed złością Hery. W innej wersji to Hera z zazdrości zamieniła Io w krowę i powierzyła straży olbrzymowi Argosowi.
Io nie była bohaterką oryginału. Jak ujawnia
Arterton, nowa wersja będzie odbiegać od
"Zmierzchu Tytanów". Na pierwszym planie będzie Perseusz, który musi się pogodzić z byciem synem Zeusa. Według aktorki heros zakocha się w Io. Czy to jednak oznacza brak Andromedy? Tego na razie nie wiadomo.
Nową wersję filmu przygotuje
Louis Leterrier, reżyser
"Incredible Hulk". Władcę Bogów - Zeusa - miał zagrać
Liam Neeson, lecz w związku z tragiczną śmiercią jego żony
Natashy Richardson, jego udział w projekcie pozostaje na razie pod znakiem zapytania
A zainteresowanych nagrodami magazynu
Empire informujemy, że najlepszym filmem czytelnicy brytyjskiego miesięcznika uznali
"Mrocznego rycerza", który zdobył w sumie trzy wyróżnienia.