Sąd w Sydney odrzucił apelację wydawców gazety The Daily Telegraph w procesie o zniesławienie
Geoffreya Rusha. Dwa lata temu sąd stanął po stronie aktora, teraz Sąd Federalny podtrzymał werdykt.
Aktor znany m.in. z "
Piratów z Karaibów" oraz "
Jak zostać królem" udał się do sądu w poszukiwaniu zadośćuczynienia za oskarżenia gazety The Daily Telegraph, która opublikowała artykuł, z którego wynikało, że
Rush zachowywał się nieodpowiednio względem aktorki Eryn Jean Norvill podczas prac nad teatralną wersją "Króla Leara".
Sędziowie uznali zarówno, że doszło do zniesławienia aktora przez gazetę, jak i podtrzymali stanowisko w kwestii wysokości finansowego zadośćuczynienia. Aktor ma otrzymać 2 mln dolarów w ramach rekompensaty za negatywny wpływ artykułu The Daily Telegraph na jego zdrowie i karierę.
Rush był czterokrotnie nominowany do Oscara, raz otrzymał statuetkę - za występ w filmie "
Blask" (1996). Otrzymał też m.n. Companion of the Order of Australia, najwyższe odznaczenie dla obywatela Australii - w uznaniu jego wkładu w sztukę.