Po kilkumiesięcznych poszukiwaniach 20th Century Fox znalazło odtwórcę roli syna Johna McClane'a w filmie "A Good Day To Die Hard". Został nim Jai Courtney dotąd znany w zasadzie jedynie z serialu "Spartakus: Krew i piach". W roli McClane'a seniora oczywiście wystąpi Bruce Willis.
Jak prezentują się ojciec i syn, możecie ocenić na poniższej fotce pochodzącej z testów:
(kliknij, aby powiększyć)
Courtney nie był w ogóle wymieniany w gronie faworytów do roli. Jak podaje Deadline, w ostatecznej rozgrywce pokonał Liama Hemswortha ("Igrzyska śmierci"). Gwiazda pochodzącego z Australii Courtneya wyraźnie się wznosi. Ma bowiem już zarezerwowane role u boku Toma Cruise'a w "One Shot" i Aarona Eckharta w "I, Frankenstein".
W "A Good Day To Die Hard" McClane musi stawić czoła największemu wyzwaniu w swojej karierze. Jego syn Jack wikła się w śmiałą ucieczkę z więzienia pewnego rosyjskiego przestępcy. Ojciec i syn muszą współpracować, by ochronić siebie nawzajem i ocalić światową demokrację.
Film trafi do kin w Walentynki 2013 roku. Całość wyreżyseruje John Moore ("Max Payne").
Jak prezentują się ojciec i syn, możecie ocenić na poniższej fotce pochodzącej z testów:
(kliknij, aby powiększyć)
Courtney nie był w ogóle wymieniany w gronie faworytów do roli. Jak podaje Deadline, w ostatecznej rozgrywce pokonał Liama Hemswortha ("Igrzyska śmierci"). Gwiazda pochodzącego z Australii Courtneya wyraźnie się wznosi. Ma bowiem już zarezerwowane role u boku Toma Cruise'a w "One Shot" i Aarona Eckharta w "I, Frankenstein".
W "A Good Day To Die Hard" McClane musi stawić czoła największemu wyzwaniu w swojej karierze. Jego syn Jack wikła się w śmiałą ucieczkę z więzienia pewnego rosyjskiego przestępcy. Ojciec i syn muszą współpracować, by ochronić siebie nawzajem i ocalić światową demokrację.
Film trafi do kin w Walentynki 2013 roku. Całość wyreżyseruje John Moore ("Max Payne").
