Melissa Leo, aktorka nominowana w tym roku do Oscara za drugoplanową rolę w "The Fighter", postanowiła przeprowadzić kampanię promującą swoją osobę na własną rękę.
W Internecie pojawiły się plakaty z nią (zdjęcie powyżej) w eleganckim wydaniu - futro z lisa, wieczorowa suknia, mocny makijaż - z napisem "Do rozważenia". Wygląda na to, że aktorka chce w ten sposób zaznaczyć, że jej rola filmie "The Fighter" jako matki oraz menadżerki boksera znacznie różni się od jej prawdziwego charakteru. Być może jest to skuteczny sposób, by przekonać do siebie członków Akademii, tak jak udało jej się to zrobić z jurorami Złotych Globów, Stowarzyszenia Aktorów i podczas przyznawania nagród Critics Choice.
Oto, w jaki sposób tłumaczy ten pomysł sama aktorka: "Postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Nigdy do tej pory nie słyszałam, żeby ktoś przeprowadził swoją prywatną kampanię reklamową. Uznałam, że to może się udać".
Leo jest przekonana, że jej kampania nie łamie zasad Akademii.
W Internecie pojawiły się plakaty z nią (zdjęcie powyżej) w eleganckim wydaniu - futro z lisa, wieczorowa suknia, mocny makijaż - z napisem "Do rozważenia". Wygląda na to, że aktorka chce w ten sposób zaznaczyć, że jej rola filmie "The Fighter" jako matki oraz menadżerki boksera znacznie różni się od jej prawdziwego charakteru. Być może jest to skuteczny sposób, by przekonać do siebie członków Akademii, tak jak udało jej się to zrobić z jurorami Złotych Globów, Stowarzyszenia Aktorów i podczas przyznawania nagród Critics Choice.
Oto, w jaki sposób tłumaczy ten pomysł sama aktorka: "Postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Nigdy do tej pory nie słyszałam, żeby ktoś przeprowadził swoją prywatną kampanię reklamową. Uznałam, że to może się udać".
Leo jest przekonana, że jej kampania nie łamie zasad Akademii.
