Kevin Smith zamierza przystąpić realizacji filmu science fiction, który rozgrywałby w kosmosie. Ma to być ponoć najbardziej wystawna produkcja, na jaką kiedykolwiek pozwolił sobie twórca
"Sprzedawców".
Osią fabuły ma być historia relacji między ojcem a synem.
Smith przewiduje, że łączny budżet filmu wyniesie 45 do 50 milionów dolarów. Część scenariusza przeczytali już bracia
Weinstein, którzy dotąd produkowali wszystkie poprzednie obrazy
Smitha. Podobno i tym razem są zainteresowani nawiązaniem współpracy.
Na razie na premierę czeka kontrowersyjna komedia o robieniu filmów dla dorosłych -
"Zack i Miri kręcą porno". Film zadebiutuje w amerykańskich kinach 31 października.