Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że tuż przed rozpoczęciem zdjęć do
"The 15:17 to Paris" Clint Eastwood wyrzucił trójkę gwiazd i na ich miejsce zatrudnił naturszczyków. Na drugim planie chce mieć jednak profesjonalnych aktorów i właśnie zaangażował
Tony'ego Hale'a (
"Figurantka") i
Thomasa Lennona (
"Monster Trucks").
Getty Images © Mike Windle "The 15:17 to Paris" to historia trzech amerykańskich żołnierzy, Anthony'ego Sadlera, Aleka Skarlatosa i Spencera Stone'a, którzy w sierpniu 2015 roku zapobiegli zamachowi terrorystycznemu w pociągu jadącym z Brukseli do Paryża.
Eastwood postanowił, że Sadler, Skarlatos i Stone zagrają samych siebie.
Hale i
Lennon raczej nie spotkają bohaterskich żołnierzy na planie. Zagrają bowiem w scenach rozgrywających się w dzieciństwie głównej trójki.
Hale zagra nauczyciela WF-u, a
Lennon będzie dyrektorem szkoły, w której uczyli się bohaterowie.