Sylvester Stallone ma ambicje zaangażować do swojego kolejnego filmu
"The Expendables" każdego aktora, który cokolwiek znaczy w kinie akcji. Jednak już teraz wiadomo, że sztuka ta mu się nie uda. Mimo imponującej obsady są tacy aktorzy, którzy powiedzieli 'nie'
Stallone'owi. Jednym z nich jest
Kurt Russell.
W wywiadzie dla
StalloneZone aktor/reżyser ujawnia, że zwrócił się z propozycją udziału w projekcie do
Russella, z który wystąpił razem w
"Tango i Cash". Niestety nie miał szans na bezpośrednią rozmowę, a agent
Russella przesłał odmowę w krótkiej rozmowie telefonicznej.
Wcześniej udziału w filmie odmówił także
Jean-Claude Van Damme. Najwyraźniej obaj mają ten sam powód: zbyt dużo gwiazd, za mała rola dla nich. Niektórzy fani na pewno będą zawiedzeni. Innych i tak zdumiewać będzie fakt, że tak wiele gwiazd zgodziło się zagrać u
Stallone'a, który powoli wyrasta na
Roberta Altmana kina akcji.