Osiem niezwykle krwawych horrorów - nieprezentowanych w Polsce w kinach ani telewizji - obejrzeć można na rozpoczynającym się w sobotę w Gdyni przeglądzie Filmowa Masakra III
Pomysłodawcą i organizatorem przeglądu jest Tomasz Pupacz, absolwent specjalizacji filmoznawczej na Uniwersytecie Gdańskim. - Jestem wielkim miłośnikiem kina w ogóle - opowiada. - Horror jest mi bliski, bo zajmowałem się nim naukowo na studiach. Napisałem nawet pracę magisterską dotyczącą postaci dziecka w kinie grozy. Ciągle lubię oglądać horrory, choć nie jestem maniakiem i nie ograniczam się tylko do tego. W Polsce horror, szczególnie w jego krwawszych odmianach, pokazywany jest niezmiernie rzadko. A widzowie chętnie go oglądają; po prostu lubią się bać. Dlatego postanowiłem zorganizować Masakrę Filmową.
Pierwsza Masakra Filmowa odbyła się w Kolonii Artystów na terenie Stoczni Gdańskiej w 2003 r. W ciągu czterech dni widzowie mogli poznać całą historię kinowego horroru - od pierwszych filmów grozy do produkcji sprzed kilku, kilkunastu lat, obrazów
Sama Raimi,
Davida Cronenberga i
Petera Jacksona. Na drugiej edycji - rok później w tym samym miejscu - pojawiło się więcej produkcji gore, czyli tak zwanego horroru cielesnego. Jest to podgatunek horroru, który epatuje dosłownością i okrucieństwem; wampiry i nastrój grozy zostają tu zastąpione szczegółowymi przedstawieniami siekania ludzkiego ciała.
Trzecia, tegoroczna edycja Masakry Filmowej odbędzie się w sobotę i niedzielę w gdyńskim klubie Mandragora. W jej trakcie będzie można obejrzeć produkcje włoskie i japońskie. Pokazy praktycznie w całości zostaną zdominowane przez gore. - Faktycznie jakoś tak wyszło, że będą to bardzo krwawe projekcje - mówi Tomasz Pupacz. - W tym roku postanowiłem sięgnąć po horror włoski, bardzo charakterystyczny, a nieco ostatnio zapomniany. Pojawia się w nim bardzo często między innymi wątek kanibalizmu. A kino japońskie aż samo się prosi o prezentację: jest skrajne w swojej estetyce, często korzysta z formy paradokumentu, co jeszcze bardziej podkreśla okrucieństwo poszczególnych scen. Warto je poznać, aby zobaczyć jak bardziej w Polsce znani i mniej radykalni twórcy, chociażby reżyser głośnego
"Ringu", z niego czerpią. Oglądając te filmy trzeba pamiętać cały czas, że przedstawione w nich okrucieństwo jest fikcją, po prostu ich autorzy przyjęli taką estetykę, konwencję filmową.
Druga edycja Masakry Filmowej miała niezwykłą oprawę; przed projekcjami i w trakcie przerw przebrani młodzi ludzie odgrywali makabryczne scenki. - Przygotowała je grupa zapaleńców, maniakalnych fanów horrorów - opowiada Pupacz. - Wielu widzów mówiło mi, że takie scenki, nawiązujące do fabuł filmów, to doskonały pomysł. Dlatego w tym roku pojawią się znowu. Dodatkowo, po ostatniej sobotniej projekcji, odbędzie się w klubie krwawe afterparty z muzyką metalową i gotycką, jak mi się wydaje, dobrze nawiązującą do horroru.
Program Masakry Filmowej III
Klub Mandragora, Gdynia, ul. Hryniewickiego 10/50
Sobota, godz. 18 - włoskie gore: "Czarna niedziela" (1960, reż.
Mario Bava),
"Bramy piekieł" (1980, reż.
Lucio Fulci),
"Suspiria" (1977, reż.
Dario Argento)
"Cannibal Holocaust" (1980, reż.
Ruggero Deodato).
Niedziela, godz. 18 - japoński horror: "Królik doświadczalny" (1985, reż.
Hideshi Hino),
"Wnętrzności dziewicy" (1986, reż.
Kazuo Komizu),
"Diabelska pułapka" (1988, reż.
Toshiham Ikeda)
"Tetsuo: Człowiek z żelaza" (1989, reż.
Shinya Tsukamoto).