Netflix przesadził z AI? Sitcom "Inny świat", spin-off "Bill Cosby Show", trafił ostatnio do amerykańskiej biblioteki popularnej platformy. Niestety, zamiast miłej dawki nostalgii fani serialu dostali coś, co ich zdaniem jest "nieoglądalne". Co się stało? "Inny świat" – nieudany remastering sztuczną inteligencją?
Netflix wykorzystał sztuczną inteligencję do tzw. "upscalingu", czyli skalowania – w celu poprawienia jakości obrazu. Upscaling polega na przekonwertowaniu materiału do wyższej rozdzielczości. W tym procesie – w intencji mającym dostosować obraz do współczesnych standardów – coraz częściej wykorzystuje się właśnie AI. Algorytm wyszukuje brakujące szczegóły czy anomalie i je "poprawia". Efektem są jednak czasem zniekształcone twarze, nienaturalnie wygładzone powierzchnie, nieczytelne litery czy rozmyte tło.
Netflix ma swoje standardy prezentacji obrazu i taka jest geneza nowej wersji "
Innego świata": chęć przystosowania starego serialu do standardów HD i 4K.
Na TikToku zaczęły pojawiać się już filmiki, w których widzowie komentują, że serial został zniszczony: może i wygląda dobrze z daleka, ale z bliska szczegóły tła okazują się zniekształcone, a napisy (np. na koszulkach bohaterów) są bełkotliwe. Pojawia się też pytanie, czy tego typu operacje na wizerunkach gwiazd serialu odbywają się za ich zgodą.
O czym opowiadał "Inny świat"?
"Inny świat" emitowano w latach 1987-1993 na antenie stacji NBC. Serial doczekał się sześciu sezonów. Produkcja była spin-offem "
Bill Cosby Show" i opowiadała o życiu studentów fikcyjnego Hillman College. Początkowo rolę głównej bohaterki pełniła Denise Huxtable (
Lisa Bonet). Po pierwszym sezonie opuściła jednak obsadę i serial skupił się na perypetiach Whitley Gilbert-Wayne (
Jasmine Guy) i Dwayne'a Cleophusa Wayne'a (
Kadeem Hardison).
W serialu grali również m.in.
Marisa Tomei,
Sinbad,
Dawnn Lewis i
Jada Pinkett.