W wywiadzie dla Hollywood Elsewhere scenarzysta przygód Jasona Bourne'a,
Tony Gilroy, zdradził, że w nowym filmie z serii nie wystąpi jej gwiazda,
Matt Damon.
Akcja obrazu ma się rozgrywać w uniwersum znanym z poprzednich części, ale bohaterem nie będzie już Bourne.
Gilroy zamierza stworzyć nową postać, która mogłaby być godnym następcą zabójcy dotkniętego amnezją.
Tytuł filmu,
"Bourne Legacy", został zaczerpnięty z powieści
Erica Van Lustbadera, pisarza kontynuującego przygody Bourne'a po śmierci
Roberta Ludluma. Fabuła nie będzie jednak miała nic wspólnego z wydarzeniami znanymi z książki.
Na razie nie wiadomo, kiedy miałyby się rozpocząć zdjęcia do nowego projektu.