Patryk Vega powrócił. Jak donosi The Hollywood Reporter, teraz nazywa się Besaleel (tak, od biblijnego architekta Arki Przymierza) i kręci film, którego bohaterem będzie prezydent Rosji oraz zbrodniarz wojenny Władimir Putin. Ma to być thriller polityczny oraz wiwisekcja duszy rosyjskiego dyktatora, inspirowana dziełami Caravaggia i Andrieja Rublowa. Jest też koncepcyjny zwiastun. Nie wiemy, od czego zacząć. Patryk Vega alias Besaleel - jakim filmem będzie "Putin"?
"Putin" ma być jednym z kilku międzynarodowych projektów zapowiedzianych przez Patryka Vegę. Reżyser mówi o nim tak:
Amerykanie i mieszkańcy Zachodniej Europy nigdy nie zrozumieją Putina. Ja z jednej strony, wychowałem się w komunistycznych czasach, w komunistycznej Polsce. Z drugiej strony, ukształtowała mnie kultura Hollywood. Chcę za pomocą języka zachodniego kina opowiedzieć coś o bogatej kulturze Wschodu. Vega chce również dokonać "wiwisekcji psychiki Putina oraz rosyjskiej duszy". W tym celu planuje opowiedzieć o związkach dyktatora z przestępczym podziemiem Petersburga w czasach, gdy Putin był burmistrzem miasta. To oczywiście tylko początek: film ma mieć znacznie szerszą skalę i obejmować czasy współczesne.
Ma też zawierać elementy fantastyczne i metafizyczne, w tym wędrujące po współczesnym Petersburgu postaci świętych i demonów. Inspiracjami Vegi są w tym przypadku prace Caravaggia, Andrieja Rublowa oraz "Mistrz i Małgorzata".
Budżet produkcji to 12 milionów dolarów. Zdjęcia będą kręcone w Polsce, na Litwie i na Malcie. Obsada jest póki co tajemnicą, jednak Vega chciałby w głównej roli wielką, międzynarodową gwiazdę. Czy spełni swoje marzenie? Kogo widzielibyście w głównej roli?
"Putin" - zwiastun koncepcyjny nowego filmu Patryka Vegi (Besaleela?)
Patryk Vega w programie CV
Przypominamy odcinek programu CV, w którym
Patryk Vega opowiada, które ze swoich filmów uważa za najważniejsze.