Meksykański aktor
Rodolfo de Anda zakupił niedawno prawa do scenariusza zatytułowanego
"Frontera". Jakież było jego zdziwienie, gdy okazało się, że tekst wyszedł spod pióra wybitnego pisarza
Gabriela Garcíi Márqueza.
Scenariusz opowiada o starzejącym się rewolwerowcu i jego młodym towarzyszu przygód. Powstał on jeszcze zanim
Márquez wydał w 1967 roku "Sto lat samotności" i stał się międzynarodową gwiazdą literatury.
De Anda zamierza w najbliższym czasie przenieść scenariusz na ekran. Sam wcieli się w postać starego gringo. Jego partnera mógłby zagrać
Gael García Bernal albo
Diego Luna.