Przedstawiamy głównych bohaterów "W głębi lasu"

Poznajcie głównych bohaterów serialu "W głębi lasu".


Młody Paweł
lata 90., w tej roli Hubert Miłkowski

18-letni opiekun obozu letniego. – Młody, pełny marzeń, naiwny, ale również obowiązkowy. Przez to jeszcze mocniej przezywa utratę siostry, spowodowaną po części przez swoją nieodpowiedzialność – mówi o odgrywanej przez siebie postaci Hubert Miłkowski.

Jego miłość do Laury przechodzi próbę po tragedii, którą zakończył się letni obóz. Musi stawić czoła problemom, jakie czekają go w związku ze śledztwem wyjaśniającym tragiczne wydarzenia, z którymi nie może się pogodzić.

Jak twierdzi Miłkowski – W domu Paweł też nie ma łatwo. Jego rodzice się kłócą, a on sam w pewnym przełomowym dla jego postaci momencie, dochodzi do autorefleksji, po której zaczyna agresywnie reagować na niektóre sytuacje.




Paweł Kopiński
współcześnie, w tej roli Grzegorz Damięcki

43-letni prokurator i niedawno owdowiały ojciec, nieumiejący poradzić sobie z sytuacją rodzinną po śmierci żony. Uczestnik zdarzeń sprzed 25 lat, które trwale odcisnęły na nim swój ślad, co ma swoje odzwierciedlenie w codziennym życiu. Kiedy powracają do niego wspomnienia tragicznego lata 94, podejmuje się odkrycia dawno pogrzebanej tajemnicy zaginięcia jego siostry, w czym liczy na pomoc niewidzianej od lat Laury.

Grzegorz Damięcki szybko zespolił się z postacią Pawła, starając się znaleźć w niej odpowiedzi na nurtujące go pytania –Jak służyć przykładem dziecku? Jak je wychować, kiedy człowiek wariuje, bo jest sam? Na jakie wartości postawić? Jak poprowadzić niepełną rodzinę przez życie? Jak daleko można posunąć się w sytuacji zagrożenia własnego domu? Czy miłość do kobiety może wpłynąć destrukcyjnie na relacje z dzieckiem? Czy po wielkim uczuciu jest szansa na kolejne wielkie uczucie? Słowem: Czy wiem, czego chcę i czy warto za to umierać? (...) Cały numer polega na tym, że to wszystko się tu miesza, bo dostajemy bohaterów z gruntu złych, ale też bardzo skrzywdzonych i poznajemy ich intencje –te dobre i te złe, nie mając szans na zwycięstwo tego, co pozytywne (...).

Paweł nie jest postacią jednotorową, jest dobry, chociaż metody jego działania nie zawsze będą o tym świadczyć, przez co jako charakter nie musi być lubiany, chociaż bardzo bym chciał, żeby widz mu kibicował pomimo tej dwoistości.




Młoda Laura
lata 90., w tej roli Wiktoria Filus

16-letnia uczestniczka obozu zakochana w dwa lata starszym od siebie Pawle – (...) to on imponuje jej dojrzałością, zaradnością, spokojem – jak mówi o granej przez siebie postaci Wiktoria Filus.

Laura odwzajemnia uczucia chłopaka i jednocześnie jest jednym z jego młodzieńczych marzeń. Jak o swojej bohaterce mówi aktorka: – (...) Laura  to szukająca siebie nastolatka. Jest wrażliwa, ma poczucie humoru, zwykle w grupie zajmuje stanowisko obserwatora i się nie wychyla, ale czasem lubi zaryzykować i zrobić coś wbrew regułom.

Laurę wychowuje ojciec, z którym łączy ją silna i ciepła relacja, dlatego dziewczyna jeszcze bardziej odczuwa wpływ tragicznych wydarzeń na jej rodzinę, okaleczona przez niezrozumienie. Dosięga ich także skrywana niechęć rodzin zabitych na obozie nastolatków oraz osób z jej otoczenia.



Laura Goldsztajn 
współcześnie, w tej roli Agnieszka Grochowska

Wykładowczyni uniwersytecka i żona rektora uczelni. Laura pomimo tego, że pogodziła się ze strasznymi wspomnieniami sprzed 25 lat, musi ponownie się z nimi zmierzyć, gdy ktoś odkrywa ten mroczny rozdział jej historii. Przypomina jej także o starym uczuciu do Pawła, któremu Laura będzie pomagać w odkryciu prawdy, jaką skrywają las i inni uczestnicy tamtych zdarzeń.

– Laura jest mocna i skonstruowana. Ma swoje życie osobiste i zawodowe. Jest bystra i inteligentna. Jednak jest w niej rysa, pękniecie, które determinuje wszystko kim jest. Jej historia opowiada o tym, że niezależnie jak bardzo będziemy się starać, nie da się uciec od przeszłości. Być może, żeby się od niej uwolnić, musimy do niej wrócić. W przypadku Laury, wrócić do lasu, gdy miała 16 lat – opisuje grana przez siebie postać Agnieszka Grochowska.

Żeby dopasować do siebie postać Laury z dwóch różnych wymiarów czasowych, Agnieszka Grochowska wpadła na pomysł, by razem z Wiktoria Filus miały na zdjęciach taka sama ucharakteryzowana, mała bliznę pod lewym okiem. Dodatkowo Wiktoria Filus grająca Laurę z lat 90. nosiła kolorowe soczewki kontaktowe, by zmienić kolor oczu na brązowy – taki sam, jaki ma Agnieszka Grochowska odgrywająca bohaterkę 25 lat pózniej.

– Przy tego rodzaju rolach, gdy jedna postać grana jest przez kilku aktorów, jest tak, że ta druga osoba buduje kontekst – w jakimś sensie młoda Laura pracuje na starsza i odwrotnie. Myślę, że to jest duży zysk dla finalnej kreacji postaci i mam poczucie, że w tym wypadku, wszystko między mną a Wiktoria wiarygodnie złożyło się w całość – mówi Agnieszka Grochowska.