Nasi filmowcy chcą rozliczyć się z historią.
Andrzej Wajda przygotowuje film o Katyniu,
Juliusz Machulski o Janie Nowaku-Jeziorańskim, a
Rafał Wieczyński o ks. Popiełuszce.
Ryszard Bugajski natomiast planuje obraz o pogromie kieleckim.
Ryszard Bugajski, autor słynnego
"Przesłuchania", które władze określiły mianem "najbardziej antykomunistycznego filmu w historii PRL", zamierza opowiedzieć o pogromie kieleckim z 1946 roku, w którym Polacy zamordowali kilkudziesięciu Żydów, w tym kobiety i dzieci. Tragedia do dziś rodzi wiele pytań i emocji, a jej przyczyny nie zostały do końca wyjaśnione.
Reżyser sam pisze scenariusz. Przeprowadził wiele rozmów z żyjącymi świadkami, przestudiował dostępne materiały. W wywiadach podkreśla, że jego film może być jedynie próbą rekonstrukcji zbrodni.
Zdjęcia powinny ruszyć w przyszłym roku.