Od kilku dni w branży krąży pogłoska, jakoby Imagi, studio odpowiedzialne za takie projekty jak
"Astro Boy" i
"Gatchaman", jest na granicy bankructwa. W sobotę jeden z animatorów został poinstruowany, aby nie stawiał się w poniedziałek w pracy, bo firma straciła pieniądze.
Już w grudniu mówiło się o tym, że Imagi ma problemy finansowe, ale jej szefowie starali się za wszelką cenę uzyskać kredyt, który umożliwiłby przetrwanie kryzysu. Jak widać, działania te nie powiodły się.
Na razie nie wiadomo, co stanie się z realizowanymi aktualnie przez studio animacjami.