"Jason Bourne" zadebiutował w ten weekend nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale również w 46 krajach świata. I jak u siebie tak i na świecie zajął pierwsze miejsce. Jednak w przeciwieństwie do USA, gdzie wynik jest gorszy od "Ultimatum Bourne'a", na świecie sprzedaje się najlepiej spośród wszystkich tytułów cyklu. W ten weekend zarobił 50,1 mln dolarów. Wszystko wskazuje na to, że będzie to pierwszy "Bourne" z Mattem Damonem, który więcej zarobi poza granicami USA niż u siebie.
Jednak na najważniejszych rynkach "Jason Bourne" przegrał walkę o miejsce pierwsze. W Korei Południowej zarobił od środy 11,4 mln dolarów. To jednak wystarczyło tylko na trzecie miejsce. Dwie lokalne produkcje zgarnęły więcej kasy. W Wielkiej Brytanii "Jason Bourne" uzyskał najlepsze otwarcie w karierze Matta Damona (10,2 mln dolarów), a mimo to zajął drugie miejsce, przegrywając z mającą również swoją premierę w ten weekend "Gdzie jest Dory".
Obraz był za to numerem jeden w Australii (5,7 mln i rekord otwarcia Damona), Tajwanie (2,1 mln), Hiszpanii (1,8 mln), Indonezji (1,6 mln), Filipinach (1,5 mln), Holandii (1,4 mln), Zjednoczonych Emiratach Arabskich (1,2 mln) i Szwecji (1 mln). W sumie zajął najwyższą lokatę w box office'ach 27 krajów.
Na drugiej pozycji znalazła się nowa chińska produkcja "Feng Shen Bang". Jest to drugi z rzędu przebój z Bingbing Fan w jednej z głównych ról, choć pierwszą gwiazdą jest Jet Li. Jak na kaliber gwiazd 29,5 mln dolarów zarobione w weekend w Chinach nie jest wynikiem oszałamiającym ("Skiptrace" przed tygodniem zgarnął 45,1 mln dolarów). Ponieważ film pojawił się również w kilku mniejszych rynkach, jego weekendowe wpływy szacuje się na 30 milionów dolarów.
Podium kompletuje animacja "Sekretne życie zwierzaków domowych". W weekend film zarobił 29,5 mln dolarów. Było to możliwe dzięki wejściu tytułu do kin w kolejnych dużych krajach. Produkcja Illumination zajęła pierwsze miejsce w Meksyku z wynikiem 7,7 mln dolarów (rekord otwarcia oryginalnej animacji) oraz w Niemczech (7,1 mln). Była też najlepiej sprzedającym się filmem we Francji (5,4 mln). We wtorek obraz wejdzie do kin w Chinach, więc w przyszłym tygodniu spodziewamy się jego awansu w naszym zestawieniu.
Spory awans zanotował Pixar z tytułem "Gdzie jest Dory". Film w końcu wszedł do kin w Wielkiej Brytanii i zajął tam pierwsze miejsce z kwotą 10,8 mln dolarów. Jest to drugiej najlepsze otwarcie studia w tym kraju (za "Toy Story 3"). Zagraniczne weekendowe wpływy wyniosły w sumie 23,6 mln dolarów. W wielu krajach film notuje wzrosty sprzedaży. Tak było w Belgii (wzrost o 37%), Holandii (+26%) i w Korei Południowej (+11%). Obecnie zagraniczne wpływy wynoszą 361,5 mln, a globalne 830,5 mln dolarów. We wrześniu film będzie znów notował awans w naszym zestawieniu. Wejdzie bowiem do kin w Niemczech i we Włoszech.
Piąte miejsce przypadło widowisku Warner Bros. "Tarzan: Legenda". W weekend film sprzedał bilety do kin za kwotę 22,4 mln dolarów. Najlepszym rynkiem pozostają Chiny, skąd pochodziło 5,7 mln dolarów. Globalnie wpływy filmu przekroczyły właśnie 300 milionów dolarów (309,1 mln).
Lider poprzedniego zestawienia – "Skiptrace" – spadł na szóste miejsce. Ale jego chińskie wyniki są wciąż bardzo dobre. W weekend zarobił 20,8 mln dolarów, a od swojej premiery 109,6 mln dolarów.
Na siódmym miejscu wylądowała animacja "Epoka lodowcowa: Mocne uderzenie" z kwotą 19,5 mln dolarów. Jednym z lepszych rynków była Polska, gdzie film zadebiutował na pierwszym miejscu z wynikiem 1,5 mln dolarów. W sierpniu premiera filmu planowana jest w Chinach i we Włoszech.
Na ósmym miejscu znalazła się koreańska produkcja historyczno-wojenna z udziałem Liama Neesona "Operation Chromite". Film zarobił 14,7 mln dolarów, a od swojej środowej premiery na jego koncie jest 18,5 mln dolarów.
"Star Trek: W nieznane" zgarnął 13 milionów dolarów. Najlepszym rynkiem pozostają Niemcy (podczas drugiego weekendu 2,6 mln dolarów i drugie miejsce).
Pierwszą dziesiątkę zamyka kolejna koreańska produkcja – thriller o zombie "Boo-san-haeng". W samej tylko Korei Południowej podczas drugiego weekendu film zgarnął 11,1 mln dolarów. Rentrak podaje, że weekendowe wpływy wyniosły 12,6 mln dolarów.
Poza pierwszą dziesiątką znalazły się jeszcze dwa tytuły, których wpływy w weekend przekroczyły 10 milionów dolarów. Są to: "Ghostbusters. Pogromcy duchów" (10,7 mln dolarów) i "Iluzja 2" (10,6 mln dolarów). Ten pierwszy film zadebiutował właśnie na pierwszym miejscu w Rosji (2,8 mln) i we Włoszech (0,9 mln). Ten drugi wystartował z drugiego miejsca we Francji (5 mln).
Jednak na najważniejszych rynkach "Jason Bourne" przegrał walkę o miejsce pierwsze. W Korei Południowej zarobił od środy 11,4 mln dolarów. To jednak wystarczyło tylko na trzecie miejsce. Dwie lokalne produkcje zgarnęły więcej kasy. W Wielkiej Brytanii "Jason Bourne" uzyskał najlepsze otwarcie w karierze Matta Damona (10,2 mln dolarów), a mimo to zajął drugie miejsce, przegrywając z mającą również swoją premierę w ten weekend "Gdzie jest Dory".
Obraz był za to numerem jeden w Australii (5,7 mln i rekord otwarcia Damona), Tajwanie (2,1 mln), Hiszpanii (1,8 mln), Indonezji (1,6 mln), Filipinach (1,5 mln), Holandii (1,4 mln), Zjednoczonych Emiratach Arabskich (1,2 mln) i Szwecji (1 mln). W sumie zajął najwyższą lokatę w box office'ach 27 krajów.
Na drugiej pozycji znalazła się nowa chińska produkcja "Feng Shen Bang". Jest to drugi z rzędu przebój z Bingbing Fan w jednej z głównych ról, choć pierwszą gwiazdą jest Jet Li. Jak na kaliber gwiazd 29,5 mln dolarów zarobione w weekend w Chinach nie jest wynikiem oszałamiającym ("Skiptrace" przed tygodniem zgarnął 45,1 mln dolarów). Ponieważ film pojawił się również w kilku mniejszych rynkach, jego weekendowe wpływy szacuje się na 30 milionów dolarów.
Podium kompletuje animacja "Sekretne życie zwierzaków domowych". W weekend film zarobił 29,5 mln dolarów. Było to możliwe dzięki wejściu tytułu do kin w kolejnych dużych krajach. Produkcja Illumination zajęła pierwsze miejsce w Meksyku z wynikiem 7,7 mln dolarów (rekord otwarcia oryginalnej animacji) oraz w Niemczech (7,1 mln). Była też najlepiej sprzedającym się filmem we Francji (5,4 mln). We wtorek obraz wejdzie do kin w Chinach, więc w przyszłym tygodniu spodziewamy się jego awansu w naszym zestawieniu.
Spory awans zanotował Pixar z tytułem "Gdzie jest Dory". Film w końcu wszedł do kin w Wielkiej Brytanii i zajął tam pierwsze miejsce z kwotą 10,8 mln dolarów. Jest to drugiej najlepsze otwarcie studia w tym kraju (za "Toy Story 3"). Zagraniczne weekendowe wpływy wyniosły w sumie 23,6 mln dolarów. W wielu krajach film notuje wzrosty sprzedaży. Tak było w Belgii (wzrost o 37%), Holandii (+26%) i w Korei Południowej (+11%). Obecnie zagraniczne wpływy wynoszą 361,5 mln, a globalne 830,5 mln dolarów. We wrześniu film będzie znów notował awans w naszym zestawieniu. Wejdzie bowiem do kin w Niemczech i we Włoszech.
Piąte miejsce przypadło widowisku Warner Bros. "Tarzan: Legenda". W weekend film sprzedał bilety do kin za kwotę 22,4 mln dolarów. Najlepszym rynkiem pozostają Chiny, skąd pochodziło 5,7 mln dolarów. Globalnie wpływy filmu przekroczyły właśnie 300 milionów dolarów (309,1 mln).
Lider poprzedniego zestawienia – "Skiptrace" – spadł na szóste miejsce. Ale jego chińskie wyniki są wciąż bardzo dobre. W weekend zarobił 20,8 mln dolarów, a od swojej premiery 109,6 mln dolarów.
Na siódmym miejscu wylądowała animacja "Epoka lodowcowa: Mocne uderzenie" z kwotą 19,5 mln dolarów. Jednym z lepszych rynków była Polska, gdzie film zadebiutował na pierwszym miejscu z wynikiem 1,5 mln dolarów. W sierpniu premiera filmu planowana jest w Chinach i we Włoszech.
Na ósmym miejscu znalazła się koreańska produkcja historyczno-wojenna z udziałem Liama Neesona "Operation Chromite". Film zarobił 14,7 mln dolarów, a od swojej środowej premiery na jego koncie jest 18,5 mln dolarów.
"Star Trek: W nieznane" zgarnął 13 milionów dolarów. Najlepszym rynkiem pozostają Niemcy (podczas drugiego weekendu 2,6 mln dolarów i drugie miejsce).
Pierwszą dziesiątkę zamyka kolejna koreańska produkcja – thriller o zombie "Boo-san-haeng". W samej tylko Korei Południowej podczas drugiego weekendu film zgarnął 11,1 mln dolarów. Rentrak podaje, że weekendowe wpływy wyniosły 12,6 mln dolarów.
Poza pierwszą dziesiątką znalazły się jeszcze dwa tytuły, których wpływy w weekend przekroczyły 10 milionów dolarów. Są to: "Ghostbusters. Pogromcy duchów" (10,7 mln dolarów) i "Iluzja 2" (10,6 mln dolarów). Ten pierwszy film zadebiutował właśnie na pierwszym miejscu w Rosji (2,8 mln) i we Włoszech (0,9 mln). Ten drugi wystartował z drugiego miejsca we Francji (5 mln).
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
