W jednym z wywiadów przy okazji promocji
"Kapitana Phillipsa" Tom Hanks przyznał, że chętnie zagrałby w ekranizacji komiksu.
Dajcie spokój, potrafiłbym to zrobić – stwierdził dwukrotny zdobywca Oscara –
Pozwólcie mi zagrać bad guya, przeciwnika Batmana. Zrobię wszystko. Zadzwońcie do mnie. Producenci nigdy nie zadzwonili do mnie z taką propozycją. Co mam zrobić? Boże, chcę rzucić w kogoś tarczą. Chcę tego. I nie chcę grać jakiegoś gościa w garniturku, który mówi superbohaterom, co się dzieje. Nie chcę być tym gościem: "Więc, Batmanie, Kapitanie Ameryko, Iron Manie, oto, co odkryliśmy". Nie chcę być tym gościem. Chcę być w centrum akcji, chcę zagrać Flasha albo kogoś tym klimacie. Nigdy nie dadzą mi szansy.
Być może apel gwiazdora usłyszą twórcy widowiska
"Batman Vs. Superman", które trafi do kin w lipcu 2015 roku. Póki co nie poznaliśmy przecież aktorów, którzy zagrają w filmie czarne charaktery.