Jubileuszowy, dziesiąty film Pixara, a zarazem pierwszy w technologii 3D –
"Odlot" – jest już w kinach. Animacja o dzielnym staruszku, który postanawia spełnić swoje marzenie o wielkiej przygodzie bez problemów wyprzedziła wszystkie tytuły prezentowane obecnie w kinach. Szacuje się, że w piątek film zarobił 19 milionów dolarów. Weekendowe otwarcie powinno być zatem podobne do wyniku konkurencji spod znaku DreamWorks.
"Potwory kontra Obcy" zarobiły w piątek 16,8 mln, a w cały weekend 59,3 mln.
"Wrota do piekieł", czyli powrót
Sama Raimiego do horroru, zajmie trzecie bądź czwarte miejsce w box office'ie. Film zarobił w piątek około 7 milionów i w ciągu trzech pierwszych dni zgarnie około 18 milionów dolarów. Film wprowadza Universal, który przed rokiem uzyskał podobne otwarcie z filmem
"Nieznajomi".
Drugie miejsce zajmie
"Noc w muzeum 2". Film straci około 50% w porównaniu z trzydniowym otwarciem przed tygodniem. Jak na blockbuster jest to spadek dość przeciętny, co dobrze wróży obrazowi
Bena Stillera. Szacuje się, że w ciągu całego weekendu zarobi 25 milionów i jako ósmy film w tym roku przekroczy granicę 100 mln.
Dziewiątym filmem z setką na koncie będą po tym weekendzie
"Anioły i Demony", które zapewne przegrają walkę o piąte miejsce ze
"Star Trekiem". Obraz
Rona Howarda zarobił w piątek 3,8 mln, a
J.J. Abramsa 3,9 mln dolarów. Tym samym
"Star Trek" jest pierwszym filmem w tym roku, który zarobił w Stanach co najmniej 200 milionów dolarów. Przed rokiem sztuka ta udała się sześciu filmom, w tym dwóm premierom maja (oba zresztą przebiły granicę 300 milionów, co chyba
"Star Trekowi" się nie uda).
Tymczasem typowany na jeden z wielkich przebojów roku
"Terminator: Ocalenie" stracił ok 65% i po 11 dniach wciąż będzie miał mniej niż 100 milionów. Granicę tę przekroczy zapewne dopiero pod koniec przyszłego tygodnia. W piątek film zarobił 5,3 miliona dolarów, co powinno przełożyć się na nie więcej niż 20 milionów. Ma zatem wciąż szansę na pokonanie
"Wrót do piekieł" w walce o trzecie miejsce. Wszystko zależy, który z filmów przyciągnie więcej widzów w sobotę.