Fani jednego z największych przebojów 2009 roku
"Star Trek" muszą uzbroić się w cierpliwość. Wszystko wskazuje na to, że na zapowiadaną kontynuację przyjdzie trochę poczekać. Tak przynajmniej wynika ze słów aktorki
Zoe Saldany wypowiedzianych w jednym z ostatnich wywiadów.
Według jej słów aktualnie producenci i scenarzyści wciąż debatują w jakim kierunku chcą poprowadzić fabułę sequela. Prace pre-produkcyjne mają się rozpocząć za mniej więcej rok. To oznacza, że zdjęcia mogłyby ruszyć dopiero w 2011 roku.
Przypomnijmy, iż
"Star Trek" J.J. Abramsa to jedenasty kinowy film w popularnej serii. Twórcy jednak wprowadzili zupełnie nową obsadę i postanowili opowiedzieć o załodze USS Enterprise zanim jeszcze stali się bohaterami przygód znanych z serialu telewizyjnego i poprzednich odsłon kinowych. W roli młodego Kirka wystąpił
Chris Pine, a Spocka zagrał
Zachary Quinto.