Nie żyje hiszpański reżyser
Bigas Luna, uważany za "odkrywcę" takich aktorów, jak
Penelope Cruz i
Javier Bardem.
Reżyser zmarł po długiej chorobie w swoim domu w Tarragonie.
Karierę rozpoczął w latach 70. niedługo po śmierci dyktatora Franco. Jego filmy uważane są za znak ery wolności w kinie Hiszpanii. Pierwszym jego obrazem, który odniósł międzynarodowy sukces, był thriller
"Bilbao" - pokazano go na festiwalu w Cannes.
Luna był mistrzem portretowania skrajnych namiętności, jego twórczość z lat 80. charakteryzuje mieszanka dreszczyku i erotyzmu, widoczna m.in. w filmach
"Lola" czy
"Udręka".
W jego
"Lulu" z 1990 roku debiutował
Javier Bardem. Dwa lata później aktor zagrał u boku
Penelope Cruz w filmie
Luny pod tytułem
"Szynka, szynka", nagrodzonym Złotym Lwem na festiwalu w Wenecji.
Luna do ostatnich chwil pracował nad swoim najnowszym filmem
"Segon Origen".