Dwayne Johnson dementuje plotki wokół Black Adama. Czy mamy toksyczne czasy?
MovieWeb / / 18-12-2022 13:12
Od kilku dni wiele osób zastanawia się, jaka przyszłość czeka postać Black Adama granego przez Dwayne'a Johnsona. I czy w ogóle jakaś istnieje. Ponieważ DC Studios milczy na ten temat, dociekliwi fani szukają odpowiedzi w najmniejszych szczegółach. Ostatnio pojawiła się informacja, jakoby o ostatecznym rozłamie między Johnsonem a DC świadczył fakt, że aktor przestał obserwować na Instagramie zarówno konto "Black Adama", jak i Discovery. The Rock zdyskredytował ten trop, podając oficjalnie na Twitterze, że nigdy nie obserwował żadnego z tych kont.
Brandon Davis, który podał tę nieprawdziwą informację do publicznej wiadomości, przeprosił za nią i usunął wpis, by nie szerzyć dalej nieprawdziwych informacji.
The Rock, jak na The Rocka przystało, odpisał, że nie żywi urazy i że obecne czasy to "szalenie toksyczne czasy i kultura".
"Black Adam" w DC miał dać studiu nowe otwarcie i szansę na stworzenie nowej serii filmów z Supermanem. Po drodze jednak stery w wytwórni przejęli James Gunn i Peter Safran, którzy od początku zdają się mieć zgoła odmienną wizję niż dotychczasowa i własne pomysły na rozwinięcie uniwersum. To oni zrezygnowali z Henry'ego Cavilla w roli Supermana, ponieważ chcą stworzyć nową postać z innym aktorem.
Do negatywnej aury wokół Black Adama dołożyła się też nieukrywana niechęć Johnsona do postaci Shazama – aktor kategorycznie odmówił zagrania w nowym filmie o jego przygodach, "Shazamie: Gniewie bogów
Na razie więc nic nie wskazuje na pozytywne rozwiązanie narastającego napięcia wokół Black Adama.
Dalszym inwestycjom w tę postać zdecydowanie nie pomaga też fakt, że film z Dwayne'em Johnsonem nie przyniósł satysfakcjonujących zysków, zarabiając ledwie połowę spodziewanej kwoty.
<>100% not true
— Dwayne Johnson (@TheRock) December 17, 2022
Never followed either account on IG.
Brandon Davis, który podał tę nieprawdziwą informację do publicznej wiadomości, przeprosił za nią i usunął wpis, by nie szerzyć dalej nieprawdziwych informacji.
<>Word. Sorry to share then. Went ahead and deleted to avoid any confusion or spread of it then. Thanks man.
— BD (@BrandonDavisBD) December 17, 2022
The Rock, jak na The Rocka przystało, odpisał, że nie żywi urazy i że obecne czasy to "szalenie toksyczne czasy i kultura".
Black Adam i Dwayne Johnson – o co chodzi?
"Black Adam" w DC miał dać studiu nowe otwarcie i szansę na stworzenie nowej serii filmów z Supermanem. Po drodze jednak stery w wytwórni przejęli James Gunn i Peter Safran, którzy od początku zdają się mieć zgoła odmienną wizję niż dotychczasowa i własne pomysły na rozwinięcie uniwersum. To oni zrezygnowali z Henry'ego Cavilla w roli Supermana, ponieważ chcą stworzyć nową postać z innym aktorem.
Do negatywnej aury wokół Black Adama dołożyła się też nieukrywana niechęć Johnsona do postaci Shazama – aktor kategorycznie odmówił zagrania w nowym filmie o jego przygodach, "Shazamie: Gniewie bogów
Na razie więc nic nie wskazuje na pozytywne rozwiązanie narastającego napięcia wokół Black Adama.
Dalszym inwestycjom w tę postać zdecydowanie nie pomaga też fakt, że film z Dwayne'em Johnsonem nie przyniósł satysfakcjonujących zysków, zarabiając ledwie połowę spodziewanej kwoty.
Zwiastun filmu "Black Adam"
Udostępnij: