Postanowiłam założyć nowy temat ponieważ doszły mnie głosy ze niektórym to bardzo przeszkadza jak rozmawiam z innymi użytkowniczkami na różne tematy nie koniecznie o Alanie ale o nim też. Ustanawiam jedną zasadę piszcie co chcecie do mnie i nie tylko do mnie będzie mi bardzo miło. Uważam że powinnyśmy zakopać te grabki wojenne i sobie odpuścić ;)
Wiem że mnie kochacie a jak nie no cóż trudno ;P
rzeczywiście... razbrajające ;D aż zacząłem zastanawiać się, czy to na pewno Rickman, ale wszystko na to wskazuje :)
Szczerze mówiąc to im bliżej decyzji, tym bardziej nie wiem... myślałam o konserwacji zabytków, ale raczej nie, bo nie mam teczki prac, historia sztuki, szkoła artystycznego projektowania ubioru, archeologia, turystyka...- sam widzisz jestem zdezorienowana
powinnaś wybrać taki kierunek, w którym widziałabyś się za 30-40 lat :) Mi się wydaje, że warto systematycznie badac rynek pracy zeby wiedzieć czy znajdziesz prace w danym zawodzie, ja tak robie, sprawdzam którzy specjaliści sa potrzebni w UK, bo tam zamierzam pracować :)
Mi też marzy się UK- od niepamiętnych czasów- jakoś tak dziwnie, ze tam teraz tyle Polaków... ale oni nie prubują zrozumieć tego kraju, tylko zrobić tam drugie Chicago...
Mi bardzo podoba sie ten kraj i ten język, dlatego chce tam zamieszkac :) u mnie nie ma licencjatu, trzeba się dalej uczyć :)
nie miałam pojęcia, to trochę dziwnedla mnie... ale w sumie to mnie nigdy nie interesowało- mdli mnie na widok krwi, itp... ;) ale o dziwo mumie mnie fascynują...
Ja czuję się trochę niepewna w swoich marzeniach- jakbym bała się zapeszyć... ale bardzo chciałabym tam mieszkać :)
witam moje skarby;D Pisze od mamy z pracy;P Jakażmiła dyskusja się pojawiła...jeszcze trochę, a bezie kontynuacja;D
O ludzie...chora i BEZ KOMPUTERA! Jakbym była chora i bym nie miała komputera to bym się załamała psychicznie;P No chyba żebym miała dobre książki i filmy na DVD z Rickmanem;) Najlepiej Nobel Son, John Gissing i Bottle Schock;P Ależ mam dzisiaj dobry humor;D
Sun może się jeszcze kuruje;) Ale cóz zrobić, nadrobi może w kontynuacji;) A ja mam new teoria o Rimie;) (zobaczycie jeszcze troche, a napisze analizę psychologiczna Alana;D)
ps. Nela, dzieki za dobre słowo! Telefon coraz lepiej, już się mwnu uruchamia!!;D Legimencja, nie ma co;)
pewnie tak, ah!;D
To taka teoria, którą dokładnie wyjaśnie wam potem, jak będę w domu;) Ale ta teoria może być pod tytułem "Rima-wspierający rodzic";P
nie wszyscy, ale z jakiś nieznbanych nam powodów on tak, takie mam wrażenie. Forumowiczki na blogu miłay racje pod niektorymi wzgledemi...
To jak z tym jest? uważasz, że to brednie? bo ja nie do końca- patrząc na moją siostrę i jej mena to on takie odbicie charakteru mojego taty...
a jak już przy temacie jesteśmy...w mojej rodzinie praktycznie wszystkie kobiety maja facetow z takim charakterem jak ojcowie;)
No bo to zdjęcie, o którym dziewczyny/panie;) pisały na blogu-to, na którym Rima targa za Alanem zakupy, a on wali z przodu, z rękami w kieszeni;) To prawda;D Widziałam je na jakiejś galerii. Poza tym ona go tak wspiera, tak jakby w pewin sposób opiekuje sie nim, a mam wrażenie jemu na niej zależy i kocha ją ale w specyficzny sposób. Tak se obmyślałam wieczorem;PP
Też widziałam to zdjęcie- z komenterzem po ang-'Alan zostawia dużo wolnego miejsca w swoim związku' czy jakoś tak... mnie to zdjęcie rozbawiło
ja np. nie szukam w kobiecie cech matki, żyłem z nią tyle lat i nadal jestem uzależniony od rodziców, że już mam tego dosyć :) Ja wole teorie o przyciągających się przeciwieństwach, uzupełniających się charakterach :)
wiem, ale zaraz bedzie kto to? Co to? Blah, blah, blah...3 młode...wiecie co słuchają?? Feel, łahahaha;P;D
Uh tajemniczy gość z Ciebie ;) Ja tam chyba bym też nie chciała partnera jak mój ojciec- trochę za mało odpowiedzialny jest :)
Mittron nie bój się to obraz Vealzqueza
No, wczoraj to z tym różnie było ;D Ale dzisiaj... Mickiewicz, Słowacki, Norwid- kulturalni z nas młodzi ludzie ;)