Jak dla mnie Ledger jest na razie aktorem jednaj roli. Mam na myśli "Tajemnicę Brokeback Mountain". Tu był rewelacyjny. Niewielu udałoby się z małomównego Ennisa wycisnąć tyle co jemu. Myślę, że porównania do Brando czy Penna nie były na wyrost.
Udanym występemy był też ten w "Czekając na wyrok", choć była to rola...
Po obejrzeniu Brokeback Mountain jestem pełna uznania dla warsztatu aktorskiego tego pana! Mając w pamięci jego "rólki" (nawet jeśli główne, to bynajmniej niezbyt skomlikowane - patrz: np. Zakochana złośnica), wręcz trudno mi było uwierzyć w przemianę, jaka się w nim dokonała. Przede wszystkim dojrzałość, ale też...