właśnie złośliwi użytkownicy obrazają Keire jak tylko mogą!! To nie sprawiedliwe!! Inne aktorki tak nie mają to i Keira też nie bedzię mieć!! Najlepiej pousuwalabym tematy z obrazeniami jej!! Każda aktorka ma jakiś talent w sobie!! Nawet taka młoda Knightley!! Prosze bardzo komuś nie pasuje moja wypowiedz?? To odwazcie się i piszcie!! Antyfani Keiry nie wygraja tej bez sensownej kłotni!!
O Jezu...
Ludzie dajcie sobie pary.;/
Niech sobie gadają co chcą...
I tak dla nas najważniejsze jest do że Keira jest the best i zawsze będzie.;p
I mam to gdzieś, że ktoś mi mówi, że jestem głupia bo lubię Knightley. Ja wiem jedno- kluczowe słowo, które jest przyczyną tych obelg to ZAZDROŚĆ.
Nie zawsze jest to ZAZDROŚĆ. Trochę tolerancji, to że lubimy Keirę nie oznacza że wszyscy muszą ją lubić a gdy ktoś jej nie lubi to nie oznacza że od razu zazdrości. Ja np. nie lubię Dody ale nie zazdroszczę jej absolutnie niczego.
Booze, jak mnie to wkurza... Nie lubie kogos, to mu zazdroszcze...
A ja nie lubie Giertycha. Zazdroszcze mu czegos? Ciekawe czego.
I wiesz co Ci powiem? Że na tym polega Twój błąd, ale ty go nie chcesz zrozumieć. Już tutaj kiedyś o tym pisałam, ale do co poniektórym to trzeba po tysiąc razy powtarzać...
Nie mam pojęcia, dlaczego niektórzy sądzą i krążą wogóle takie stereotypy, że jeżeli kogoś nie lubię to od razu mu zazdroszczę. A ty wszystkich lubisz? No pytam się wszystkich? Jasne, że nie. Nie lubisz pani X to od razu znaczy, automatycznie, że jej zazdrościsz? Myślicie wy cholera czasami? Jak czytam te durne komentarze, że powodem mojej antypatii do Knightley jest ZAZDROŚĆ to kredyt zaufania do rasy ludzkiej leci na łeb na szyję...Drastycznie spada. Czasami zanim się coś wyśle wystarczy pomyśleć. Jak czytam później takie farmazony to przestaję się dziwić czemu filmweb schodzi na psy...
Jeżeli ty kogoś nie lubisz to od razu znaczy ze mu zazdrościsz?
Jakakolwieg rozmowa na tym forum nie ma sensu, a niedawno myślałam, że czegoś się nauczyłyście...
A wy dalej jedziecie na zasadzie: ja lubię Kaire, Keira jest wspaniała i gówno mnie obchodzi co sądzą inni bo oni oczywiście Nie Mają Racji... No i jej zazdrościmy, dlatego jej nie lubimy. A to że jej zdolności aktorskie i warsztat jej znikomy, wręcz niezauważalny to się nie liczy. Niezła filozofia, powodzenia w życiu.
Pozdrawiam serdecznie-Melody_Jodie
Zgadzam się z Melody_Jodie. Są osoby, które nie lubią Keiry i to jest normalne. Wiem, sama założyłam kiedyś podobny temat, w którym broniłam Keiry, ale to było dawno i teraz widzę, że takie tematy nic nie dają, a nawet zaśmiecają forum. Nie lepiej poprostu porozmawiać o niej o jej talencie lub nawet wyglądzie? I to nieprawda, że jak się kogoś nie lubi to od razu musi to być zazdrość. Ja nie lubię tokio hotel, dody, cichopkowej, mroczków i innych pseudogwiazdek z Plastik hilton na czele ale nie zazdroszczę im niczego bo nic sobą nie reprezentują. To samo może dotyczyć tych, którzy nie lubią Knightley.