niehehe.
Forum oddzielne? A czemuż? Znalazłam na tym portalu 10 razy gorsze syfy niż ten, ktory w Twoim odczuciu tutaj urzadzilysmy. Jakbyś się trochę rozejrzał tu i tam dostrzegł byś wiele rzeczy
1. temat ten może srednio związany z samą kwestią gry, aktorstwa itd, ale przynajmniej ogranicza on spam w innych, czasem bardziej merytorycznych tematach, podczas gdy na innych stronach tego portalu spam jest wszedzie, w kazdym poscie, w kazdym zdaniu :<
2. umiesz czytać czy jesteś z fali wtornego analfabetyzmu która powraca i atakuje co jakis czas? Najpierw czytaj, potem pisz. Gdybyś ruszył tyłek i przeczytaal kilka stron na tym forum szybko spostrzegłbyś, ze znaczna czesc osob tu piszących uważa Pattinsona za przecietnego aktora, nie gloryfikuje jego osiągniec itd, ale po prostu darzy go sympatią i kibicuje jego- na razie pozostającym w sferze nadziei^^- talentowi i prawdziwej karierze.

Idiotyzm bije z Twego posta. Fakt.

a mnie te się czasem wydaje, że chłopcy to nam zazdroszczą
bo to, że dziewczyny wzdychają do aktorów było, jest i będzie normalne
a wśród chłopaków jest to mniej rozpowszechniane

Nie wiem czy gdy szedłeś do pokoju wyrżnąłeś głową o podłogę czy tylko.aż nie potrafisz czytać ;) Jak sama nazwa tego forum mówi, że raczej będzie tu mowa właśnie o tym, jaki jest Pattinson, a poza tym Shelby1603 ma rację - chyba żadna z nas nie napisała, żeby Robert P. był aktorem na miarę Hugo Weaving'a, Jeremy'ego Ironsa czy Iana McKellena, więc trochę więcej wyrozumiałości dla tego młodego pana.
A co do Toma Cruisa to radziłabym milczeć w tej kwestii, ponieważ on sam raczej nie zasłynął jakimś niezwykłym talentem (jak dla mnie to on nie reprezentuje nawet średniego talentu, ale to moja własna ocena jego zdolności) więc porównywanie ocen oby aktorów jest dość żałosne, ponieważ Cruise ma na swoim koncie naprawdę wiele filmów, a Pattinson dopiero "zaczyna" swoją przygodę.

ach Ci zazdrośnicy...
moje piękne Panie Wy już skomentowałyście
niegodne zachowanie tego Pana, który tak wulgarnie (lecz wykropkowanie) sobie poczynał)
ja tylko dodam: Twoi starzy musza mieć niezłe pole, że takiego buraka wykopali!
(tekst z przerobki Władcy Pierscieni-Disneyland-polecma, boki zrywać)
:D

obu aktorów ;)



<za krótki>???? nieeee ;]

nigdy nie ejst za krótki, zawsze w sam raz!

Zgadzam się z poprzedniczkami.... przynajmniej w tej grupie dziewczyn Roberta ocenia się przede wszystkim za jego ciekawą osobowość i wygląd co też widać po samym temacie....
Pozdrawiam Pana Zazdrośnika :p

pan zazdrośnik poczuł się źle i sobie poszedł.

wiecie co ja zrobiłam <idiotka,idiotka>
jak ten chłopak z klatki obok szedł (ten pattinsonopodbny)
wydarłam się na całe gardł
'Siemka'
a on się tak słodko popatrzył i uśmiechnął się do mnie xd
chyba kiedyś do niego wbije (pamiętać adres klatka obok po 53)
mam nadzieje, że nie zastane go w samych gaciach xd

Kolorowa, na Twoim miejscu bardzo bym się cieszyła jakbym zobaczyła go w gaciach.
:DDD

jeszcze przez przypadek bym się na niego rzuciła i co wtedy?

wez go zarywaj w bardziej cywilizowany sposob, bo tak to nic z tego nie bedzie :<
a druga taka okazja moze sie nie trafić przeciez :p

postaw na jakąś konkretną strategię :)
odliczam do Harry'ego:P

ta trzeba coś wykombinować <udaje że myśli>
właśnie ja juz nie mogę się doczekać HP
aż się stęskniłam za Danielkiem już dawno go nie widziałam d;

a kiedy nowy Potter wyłazi? Bo jak zwykle zem niedoinformowana ;p
wyobrazcie sobie, ze do niedawna zyła sobie na tym swiecie taka osoba, która w ogole, ale to w ogole nie znała Harry'ego. Tzn. znała^^, bo o nim słyszała, ale ale ani nie czytała ksiązek, ani nie ogladała filmów, zyjąc w przekonaniu, ze to jakies wielkie g*wno jest za przeproszeniem.
Az pojawil się na jej drodze niejaki Robert P. A ona, sledząc jego jakże długą karierę^^ sięgnęla trochę z przymusu po tego Pottera, w którym Robert zagral rólkę. Obejrzała w czwartek, a w niedziele wieczorem konczac wszystkie czesci, czula sie największą fanką Harry'ego na swiecie \o/
Miała nawet w planie sięgnąc w koncu po ksiązki, ale przyszła zła i wroga sesja letnia i osoba ta nie miała już kiedy :<
ale teraz nadrabia stracone lata młodości, w ktorych tak uparcie wyśmiewała tą sagę jak i jej fanów.

a bylam to ja :>

to kiedy ten Potter? ;p

Portier Hary będzie 24 Lipca tzn. jutro
o boże, co? to już jutro?.
nie no nie mogę ;d

Shelby,
uff.. jesteś szczerai punkt dla Ciebie.
ale ufff...ja tez nienawidzę komercji i byłam przeciwna Potterowi i Zmierzchowi a teraz jestem fanką, ale "po swojemu" :D

Ja nie wiem, jak można nie znać Harrego, ale ok bywa różnie, dobrze, że
zaczynasz się z nim zapoznawać bo warto czegoś się o nim dowiedzieć a nie
wypowadać się na jego temat nie znając tego o czym się mówi (czy jakoś tak)
=o)

podobno ta część HP jest bardzo dobra ;d
ale nie byłam dzisiaj ;d pójdę w sobotę później wam powiem czy na prawdę taki 'extra'

byłam dzis na Harrym. Naprawde mi sie podobało.

pewnie nei będę miała nic do zarzucenia ;d
ale na razie do końca nie jestem przekonana z tym, że to taki fenomen jak piszą w każdej gazecie
no ale, jak obejrzę to ocenie ;d

ach dzisiaj tyle nowosci o Robciu :P:P:P
look at pudel and kozak

Hmmm:)) Poszłabym sobie na Harrego ale muszę poczekać aż wejdzie do mnie do kina;)) Tylko chyba muszę poczekać aż mi zdejmą gips;/ Moja wczorajsza pamiątka;/

A co się stało?

Ja -znając życie- Pottera & Księcia Półkrwi zobaczę dopiero jak wejdzie na DVD, bo z tego mojego domowego zad*pia nigdzie się nie dojedzie, jeśli nie posiada się
a) prawa jazdy i auta
b) prywatnego kierowcy
A jako, że nie posiadam żadnego z ww podpunktów (oprócz auta - ironio;P) nie jadę w najbliższym czasie na ten film ;( Ale co się odwlecze to nie uciecze ;)

no wiesz ja jestem w trakcie ale L-ka nie dojadę :p

Ja w zasadzie już mogłabym zacząć kurs na prawko, ale nie czuję się na tyle odpowiedzialna żeby jeździć po naszych drogach - zbyt wielu znajomych zginęło w wypadku samochodowych, bo jakiś kretyn dostał prawo jazdy. Nie chcę się czuć aż tak odpowiedzialna nie tylko za siebie ale też za innych użytkowników drogi. Takie spaczenie umysłowe chyba ;)

Ale może Twój instruktor okaże się fanem Harry'ego Pottera? Jeśli tak to się razem wybierzcie na film podczas jazdy L-ką ;)

i tak już idę drugi raz w piątek.:P
Bloody Lips, jestes taka odpowiedzialna.
W sobotę jadę do Londonu.
będę starał sie tu wpadać.

Mam nadzieję, że to komplement? :)

Ale jestem odpowiedzialna tylko gdy naprawdę muszę - ostatecznie mam 18lat i trzeba korzystać trochę z życia.

To już w sobotę? Ale to zleciało ;)

oczywiście, że tak.
strasznie zleciało...
aż mi sie smutno robi, że już ponad połowa wakacji minęła. ;(

dziewczęta moje piękne żegnam się z Wami, będę starała się wpadać
zgodnie z obietnicą jak zobaczę rzekomego Pattinsona to oczywiście powiem że przekaże pozdrowienia. ;d

Jakiś czas temu mówiłyśmy o nowym filmie z serii Harry Potter ;)
Jakimś niezbadanym cudem wczoraj byłam (wraz ze znajomymi) w Opolu na HP i Księciu Półkrwi.
Muszę powiedzieć, że uśmialiśmy się bardzo ;) Szczególnie jeśli chodzi o zachowanie tytułowego bohatera po wypiciu "Płynnego Szczęścia" ;) - chyba spili D. R. przed tą sceną ;)
Achh... - jak ta kretynka wrzasnęłam w chwili gdy z tego jeziora wyskoczyły umarlaki - a przecież czytałam książkę i wiedziałam co się stanie - przyjaciółka się zwijała ze śmiechu ;)
Na jednym się tylko zawiodłam - to zakończenie - liczyłam na coś bardziej pokazowego, ale cóż.

Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko mojej małej recenzji?

PS. Mała rada - nie ubierajcie japonek jeśli wiecie, że macie kawałek na parking - mnie się urwał pasek i na bosaka szłam przez miasto ;)
Takie obcowanie z naturą ;)

Mi sie to zadrzylo jak chodzilam po NY... Przerąbane mialam bo nie dość, że musiałam chodzić na bosaka i robic zakupy to jeszcze była godzina 23 więc nie miałam gdzie kupić nowych butów :( Nie wspone nawet jak wyglądały moje stopy, gdy wreszcie wróciłam do domu.... :/ a tak przy okazji Roba jeszcez nie spotkałam i jestem baaardzo rozczarowana..... :( Nie wiecie może czy on jest jeszcze w NY??

Własnie Sisi przeciez Ty jesteś w NY
opowiadaj jak Ci tam?
jacy są amerykańcy
ja tam nigdy nie byłam a Ty już wcześniej miałaś okazje?
u cioci jesteś czy coś takiego tak?
dawno mnie tu nie było ;p

zazdroszzce Ci takich wakacji xd
nie martw sie może jeszcze Roba spotkasz
napewno sie jeszce pokaże w NY:)

sisi jest jest
ja siedze w londynie i tu go nie maaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ;( :D:D

ja jestem u siostry i to jest juz mój 4 raz więc NY znam jak własną kieszeń ;) Właśnie dziewczyno gdzie się podziewasz, że tak Cie tutaj nie widać??


Ps. nie wiecie gdzie by mógł chodzić? bo na dolnym, górnym i środkowym manhattanie go nie widać a może wiecie w jakim hotelu się zatrzymał....??

vanadoo a jak jest w Londynie?? ja zawsze chciałam tam pojechać więc jestem ciekawa jak Tobie się tam podoba??

jutro wracam ;(((((((((((
bardzo fajnie ale tylko 'city' ja jestem fanka sztuki wiec muzea to raj dla mnie a roba jak nie ma tak nie ma
codzien w innym hotelu z teho co wiem

(ROBIĘ TO TYLKO DLATEGO ŻE PRZEGRAŁAM GŁUPKOWATY ZAKŁAD Z MOJĄ MŁODSZĄ SIOSTRĄ, KTÓRA GO UBÓSTWIA)

macie tu super unikatową galerię z Waszym Robertem i SRAJCIE z zachwytu:
http://pl.tinypic.com/view.php?pic=aa9e90&s=3&hid=1&tag=robert+pattinson

http://pl.tinypic.com/view.php?pic=23rmnu1&s=3&hid=44&tag=robert+pattinson

http://pl.tinypic.com/view.php?pic=13zpo53&s=3&hid=43&tag=robert+pattinson

http://pl.tinypic.com/view.php?pic=2qcl0d5&s=3&hid=56&tag=robert+pattinson

http://pl.tinypic.com/view.php?pic=23mjxj9&s=3&hid=71&tag=robert+pattinson

http://pl.tinypic.com/view.php?pic=2i1jjwn&s=3&hid=150&tag=robert+pattinson

http://pl.tinypic.com/view.php?pic=33yjgap&s=3&hid=161&tag=robert+pattinson

to tyle

wcale nie sramy ani on nas ziebi ani grzeje tu sa osoby ktore go lubia a nie są p0k3monA$tYmI fANkAmI RoBcIA kTo3 bY zAbIlY zEbY je UgRyZl
wiec wypraszam sobie zwroty w tym stylu.
ps nie wiem jak pokemony tak pisza to zabietra strasznie duzo czasu

Ciekawe zdjęcia ;)

Bo kochana - oNe tO MAjĄ wE kRwI a RaCzEJ w jAkiMś dOdATkOwYm GeNiE CzY CoŚ - AlBo EwEnTuAlnIe lAtA pRaKtYkI rObIĄ sWojE.

Ok - piszę normalnie, bo kręćka już dostaję.

Przez te całe wakacje.lato zaniedbałyśmy trochę nasze forum, nie?
Ale znając życie niedługo znów zatętni ono pełnią życia ;] (mam nadzieję, że stylistycznie wyszło to zdanie).

jasne ;)
dawno nie widziałam tu hoosy. :(
kolorowa tez gdzieś sie schowała.

niech się tylko niebo zachmurzy, wiatr zawieje i nauka zacznie :>

Shelby, kochhana nic nie mów na ten zakazany temat.... :(
to mnie przygnębia.

no no :>
a Ty już za kilkanaście dni maszerujesz z tornistrem?

Twa zgryzliwosc mnie dobiła
miałam kiedyś ładny tornister z kotkiem.

ja też \o/
Jeszcze trochę czasu jest, nie ma co płakać.
Czas szybko leci, ani się obejrzysz a będzie Dzien Dziecka :>

kazdy jest dzieckiem swoich rodzicow i dopoki ich będę miała, to będę świętować (niech św. Idzi im błogosławi)

No i dobrze,ja mam zamiar świętować do końca życia. W tym roku przyjechałam nawet specjalnie do domu na tę okoliczność i dostałam standardowego lizaka ;p

i bardzo dobrze
lizak to taka słodka pociecha lat szczenięcych.

szkoda, ze te szczenięce lata odbiły się na moim uzębieniu :p
Diagnoza na dziś: próchnica w dolnej czwórce, i górnej siódemce i 2 'wypełnienia' < jestem świeżo po wizycie u stomatologa>
Kto się orientuje: podają w ogole takie znieczulenie ogólne < usypiające> na fotelu u dentysty? Bom ja bardzo wrażliwa na ból ;p

Cóż - nieoficjalnie wciąż jesteśmy dziećmi (swoich rodziców i mentalnie), a niektórzy z nas prawnie są już dorośli ;)

Nie uwierzycie co mi moje przyjaciółki zrobiły ;) Porwały mnie, zrobiły mi niespodziewaną 18-tkę (mimo, że urodziny mam za 2 tyg.) (w małym gronie) - niestety 2 z nich nie mogły się zjawić, więc świętowałam z pozostałą 2 ale i tak było świetnie ;) Wariatki z nich ;)

Mam nadzieję, że Was to nie razi, że tak o tym mówię, ale po prostu mnie radość rozpiera, bo ostatnie dni były dość, więc taka niespodzianka. Życzę Wam takich przyjaciółek ;)

A co do tego znieczulenia to zazwyczaj dają miejscowe chyba - w dziąsło igła i nie czujesz nic - podobno, bo ja na szczęście nie muszę cierpieć na fotelu u dentysty - tylko kontrolne wizyty ;)