Recenzja filmu

Godzilla kontra Mechagodzilla 2 (1993)
Takao Okawara
Yûsuke Kawazu
Megumi Odaka

Nowa walka Godzilli z metalowym potworem

Godzilla tak naprzykrzał się Japończykom, że postanowili stworzyć mechanicznego sobowtóra potwora. Tymczasem wyprawa rosyjsko-japońska na wyspie Adona znajduje jajo strzeżone przez pterozaura
Godzilla tak naprzykrzał się Japończykom, że postanowili stworzyć mechanicznego sobowtóra potwora. Tymczasem wyprawa rosyjsko-japońska na wyspie Adona znajduje jajo strzeżone przez pterozaura Rodana. Godzilla przybywa na wyspę i toczy bój z Rodanem. Wyprawa zabiera jajo i w Japonii wykluwa się... mały Godzilla! Teraz niezadowolony tatuś rusza odbić potomka, który okazuje się być łagodny i potulny. Na drodze staje mu Mechagodzilla i wojsko... Obejrzałem ten film i muszę przyznać, że mi się spodobał. Film miał zaraz po "Godzilli kontra Bioroślina" najlepsze efekty specjalne w serii Heisei, walka między Godzillą, a Rodanem została uznana za jedną z najlepszych w całym cyklu, a Junior (tak nazywa się syn potwora) spodobał się fanom. Dobry pomysł z fabułą, strzałem dziesiątkę okazało się zabicie godzilli (a następnie zmartwychwstanie) przez ludzi, Junior i pomysł z drugim mózgiem Króla Potworów i Fire Rodan. Tyle plusy, a teraz minusy - czyli, dużo Juniora, a mało Mechagodzilli (tytuł powinien być "Syn Godzilli"), wygląd robota (o czym powiem na końcu), śmierć Rodana i pojazd Garuda. A potwory? Godzilla (Kenpachiro Satsuma) - w filmie został przedstawiony jako czuły rodzic, który dla pociechy stoczy bój z metalowym potworem i zmutowanym gado-ptaszyskiem. Nie dziwmy mu się, bo w życiu nie miał nikogo, a ten malec to jedyny krewny, który mu został. W tym filmie można pomyśleć, że Król Potworów to ONA. Godzilla Junior - w 1967 roku powstał "Syn Godzilli", gdzie potomkiem Godzilli był pokraczny Minya. Gruby, z brzydkim pyskiem i zionący dziwnymi kółkami, nie spodobał się fanom i byli przeciw jego występowi w "GFW". W 1993 roku szefowie Toho Co. zmienili potomka na Juniora, który zdobył sympatię u fanów Godzilli, także mnie. Słodki, potulny przypominał Godzillę, a nie krzyżówkę małpy z żabą. Tylko szkoda, że był wielkości człowieka, ale nikt nie jest doskonały. Mechagodzilla - wcześniej monstrum było robotem przysłanym przez kosmitów, aby zniszczył Ziemię. Tutaj to cyborg stworzony ze szczątków innego cyborga Mecha King Ghidory. Nowy wyglą nie przypadł mi do gustu. Gruby, z czymś na głowie i posiadający nikczemnie krótki ogon. Szkoda, a mogło być lepiej. Rodan / Fire Rodan - w serii Showa Rodan był sprzymierzeńcem Godzilli i razem bronili świat przed innymi monstrami, np. trójgłowym smokiem, dużymi żukami i wrednymi kosmitami. Tutaj już Rodan nie jest przyjacielem Godzilli, lecz wrogiem i tak już zostało. W walce o jajo jaszczura ginie pod gruzami skał. Później powraca do życia żeby znaleźć Juniora (ten chyba również nie miał nikogo w życiu). Podczas drogi mutuje i zamienia się w Fire Rodana, potrafiącego ziać uranowym promieniem i komunikować się telepatycznie. Jednak Rodan oddaje radioaktywną energię Godzilli, aby odtworzyć mózg i rany (Rodan i Godzilla to mutanci popromienni), a sam umiera obracając się w żrący proch... Podsumowując "Godzilla kontra Mechagodzilla II" to świetny film i polecam każdemu, kto lubi kino familijne, roboty, no i Godzillę. Naprawdę warto obejrzeć.
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones