Recenzja wyd. DVD filmu

Gothika (2003)
Mathieu Kassovitz
Halle Berry
Robert Downey Jr.

Opowieść okrutna

Światowa popularność filmów <a href="http://ring.filmweb.pl/" class="n"><b>"The Ring"</b></a>, czy <a href="http://www.filmweb.pl/Film?id=107475" class="n"><b>"Ju-On: The Grudge"</b></a> sprawił,
Światowa popularność filmów "The Ring", czy "Ju-On: The Grudge" sprawił, że amerykańskie studia filmowe nie tylko kupiły prawa do kilkunastu azjatyckich horrorów z myślą o realizacji ich hollywoodzkich remake'ów, ale same zaczęły produkować obrazy nawiązujące swym klimatem do japońskiego kina grozy. "Gothika" w reżyserii Mathieu Kassovitza jest przykładem takiego właśnie filmu. Miranda Grey (Halle Berry) jest psychologiem pracującym szpitalu psychiatrycznym dla kryminalistów. Pewnego dnia budzi się i z przerażeniem stwierdza, że nie jest już pracownikiem, ale pacjentką ośrodka. Kobieta nie pamięta, co się z nią stało i kiedy dowiaduje się, że jest oskarżona o brutalne zamordowanie swojego męża, nie przyjmuje tego do wiadomości. Rozpaczliwie wierzy, że pomóc jej może tajemnicza dziewczyna, którą spotkała w drodze do domu, tuż przed domniemanym zabójstwem. Nikt jednak nie chce jej wierzyć. Okazuje się, że dziewczyna, o której mówi, zmarła cztery lata wcześniej... "Gothika" rozpoczyna się obiecująco. Zawiązanie akcji jest intrygujące, scenografia, w której rozgrywają się wydarzenia odpowiednio mroczna, a nastrój tajemnicy i grozy wszechobecne. Niestety, po 30 minutach to wszystko się kończy. Kiedy dowiadujemy się, jak doszło do zbrodni, reszta historii staje się banalna i przewidywalna do tego stopnia, że kiedy pod koniec główna bohaterka dociera do zamaskowanego pokoju, widz już od dobrych kilkudziesięciu minut wie, co w nim znajdzie. Ponadto niejednokrotnie wydarzenia pokazane na ekranie pozbawione są logiki, co w przypadku horroru - gatunku wymagającego od widza maksymalnego zaangażowania emocjonalnego - jest niedopuszczalne. "Gothika" to film, który - podobnie jak japońskie horrory - budzi w nas grozę sugestywnym klimatem. Choć w produkcji Kassovitza wykorzystano wiele efektów cyfrowych, to, co zobaczyć możemy w dodatkach, większość z nich posłużyła tworzeniu scenografii potęgującej nastrój ciągłego zagrożenia. W parze z mroczną historią idą bardzo dobre zdjęcia, których autorem jest Matthew Libatique. Chłodne, pozbawione żywych kolorów ujęcia oraz ciekawa praca kamery doskonale pasują do całej opowieści, która nie bez kozery nosi tytuł nawiązujący do stylu architektonicznego. Od strony technicznej wydanie DVD prezentuje się nieźle. Obraz jest dobry a kolory wyraźne, choć niektóre ze scen sprawiają wrażenie zbyt ciemnych. Ścieżka dźwiękowa zostala nagrana w formacie DD 5.1. Niestety, równie ciepłych słów nie można powiedzieć o dodatkach, których nie dość, że nie ma zbyt wiele, to jeszcze - co już stało się chyba tradycją firmy Imperial - dostępne są jedynie w wersji oryginalnej bez polskiego tłumaczenia. "Gothikę" obejrzeć możemy z komentarzem autorstwa reżysera Mathieu Kassovitza i operatora Matthew Libatique'a. Ten niezwykle ciekawy dodatek poświęcony jest głównie technicznej stronie filmu, efektom specjalnym oraz pracy na planie. Osoby, które spodziewają się po komentarzach zlepku ciekawostek wraz z plotkami mogą być rozczarowane, ale pozostali na pewno uznają wypowiedzi reżysera i operatora za interesujące. Uzupełnieniem tego dodatku są trzy dokumenty, które znajdziemy w dziale "Featurettes". "On the Set of Gothika" to typowy 'making of' będący zlepkiem wypowiedzi twórców i aktorów ze scenami z planu oraz fragmentami filmu. Materiał ten ma charakter wyraźnie promocyjny, toteż wszyscy wychwalają się wzajemnie pod niebiosa, a oglądając go można odnieść wrażenie, iż "Gothika" będzie najlepszym filmem w historii kina. Dokument "Painting with fire" poświęcony jest cyfrowym efektom wykorzystanym w horrorze. Zgodnie z tytułem większa część materiału opowiada o tworzeniu 'cyfrowego' ognia, który pojawia się w kilku scenach filmu. Tematem "Making of music video" jest realizacja wideoklipu do piosenki "Behind blue eyes" formacji Limb Bizkit, którą usłyszeć możemy w końcowych napisach "Gothiki". Jednak najlepszym dodatkiem na krążku jest skromny materiał zatytułowany "Patients". Jest to zapis rozmów z trzema pacjentkami zakładu Woodward, którymi opiekowała się Miranda Grey. Po każdej wysłuchać możemy wypowiedzi pacjentki a później diagnozy doktora Phila Parsonsa. Listę dodatków zamykają galeria zwiastunów oraz wideoklip do wspomnianej już piosenki Limp Bizkit "Behind Blue Eyes". "Gothika" nie miała dobrej prasy. Po przeczytaniu szeregu niepochlebnych recenzji obawiałem się, że 'dzieło' Kassovitza mnie nie przestraszy, ale uśpi. Do niczego takiego jednak nie doszło. Bardzo dobre zdjęcia i solidne aktorstwo Halle Berry wystarczyły, by w znacznym stopniu połatać dziurawy scenariusz. Kupować odradzam, ale pożyczyć można.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Początek filmu jest wręcz rewelacyjny. Halle Berry gra psychiatrę Mirandę zajmującą się chorymi... czytaj więcej
Już raz pełni strachu, przerażenia i niepewności płynęliśmy jego "Purpurowymi rzekami". Teraz zabiera nas... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones