Podwójne życie nauczycielki klasy III a

Walentynkową tradycją stały się już od lat kinowe premiery komedii romantycznych. W tym roku wszystko jest inaczej, kina szykują się na tymczasowe otwarcie z ograniczoną liczbą widzów. Tę lukę
Walentynkową tradycją stały się już od lat kinowe premiery komedii romantycznych. W tym roku wszystko jest inaczej, kina szykują się na tymczasowe otwarcie z ograniczoną liczbą widzów. Tę lukę wypełnił Netflix, prezentując 11 lutego 2021 roku premierę "Miłości do kwadratu" w reżyserii Filipa Zylbera

Najnowsza produkcja Netflixa jest filmem przynajmniej z dwóch względów wyjątkowym. Po pierwsze mimo iż jest to film romantyczny (z tą komedią to raczej bym nie przesadzał), to w obsadzie daremno szukać Piotra Adamczyka, Mikołaja Roznerskiego, Macieja Zakościelnego czy Anny Dereszowskiej (pojawia się co prawda Tomasz Karolak, ale w dalszoplanowej roli dyrektora szkoła i nie stara się być śmieszny). W głównej męskiej roli występuje tu Mateusz Banasiuk, aktor posiadający nie tylko wszelkie przymioty amanta (jest przystojny, dobrze zbudowany, ma czarujący uśmiech i męski wdzięk), ale także potencjał aktorski zdecydowanie większy niż niektórzy etatowi uwodziciele z rodzimych komedii romantycznych. Po drugie jak rzadko kiedy nauczyciele nie zostali przedstawieni w tym filmie jako banda skretyniałych i zakompleksionych wyrobników, ale jako środowisko, które stać na solidarność zawodową. Nawet jeśli nie jest to pełna prawda, to taki obraz jest bardzo budujący.

Szkoła jest jednym z dwóch głównych miejsc, gdzie toczy się akcja "Miłości do kwadratu", bowiem główną kobiecą bohaterką jest Monika Grabarczyk, wychowawczyni klasy III szkoły podstawowej, która poza pedagogicznymi obowiązkami pracuje jako wzięta modelka Klaudia. Grająca ją Adrianna Chlebicka, znana dotąd głównie z seriali, z "M jak miłość" na czele, wypada bardzo naturalnie jako myszowata nauczycielka, jak i ponętna, elektryzująca modelka. To właśnie na planie jednej z reklam młoda kobieta poznaje Enza, a w rzeczywistości Stefana Tkaczyka, wziętego dziennikarza – modela, a przy okazji flirciarza (to jego gra bardzo wyraziście i konsekwentnie trzymając się konwencji wspomniany wcześniej Mateusz Banasiuk), który po burzliwym rozstaniu ze swoją partnerką Alicją (Agnieszka Żulewska) znajduje schronienie u rodzonego brata Andrzeja (Jacek Knap) i pod nieobecność bratowej opiekuje się bratanicą Anią (Helena Mazur). Jej wychowawczynią jest, jak się łatwo domyślić, Monika. 

I tu zaczyna się typowe qui pro quo, bowiem mężczyzna nie poznaje w niej swojej partnerki z planu reklamy. W przekonaniu, że ma do czynienia z dwiema różnymi osobami tkwi aż do końca filmu. Rozdwojeniu podlega również jego uczucie do jednej (?) z nich. Ten wątek podwójnego funkcjonowania Moniki – Klaudii nosi zresztą wszelkie znamiona naciągania, bowiem czy jest możliwe, by nawet ojciec nie rozpoznawał w uroczej modelce własnej córki, podczas gdy nie ma z tym problemu jego współpracownik, mechanik Wiesiek (Sebastian Stankiewicz) i trzecioklasistka Ania? Ale mamy przecież do czynienia z typowym kinem gatunkowym i nie ma większego sensu czepianie się takich szczegółów. najważniejsze, by było romantycznie i nieco bajkowo. I w zasadzie tak jest, o co zadbali scenarzyści: Wiktor Piątkowski (m.in. serial "Wataha") i debiutantka Marzanna Polit oraz Maciej Lisiecki, autor zdjęć urokiem nie odbiegających od pocztówkowego standardu.

Natomiast reżyserowi obsady Markowi Palce i reżyserowi filmu Filipowi Zylberowi (m.in. "Pożegnanie z Marią", "Jak poślubić milionera", "Serce nie sługa") należą się słowa podzięki za obsadzenie filmu świetnymi aktorami nieopatrzonymi w tego typu produkcjach z Anną Smołowik (Ilona), Ewą Szramel – Kolasińską (nauczycielka paląca papierosy) i Mirosławem Baką (ojciec Moniki) na czele. To dzięki tym i uprzednio wymienionym aktorom lżej znosi się, na szczęście nieliczne,  nudnawe dłużyzny (i nadmierne lokowanie produktu), którym twórcom nie udało się uniknąć. Film niesie też pewne przesłanie, z którego będą zadowolone gospodynie domowe.
1 10
Moja ocena:
5
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones