Recenzja filmu

Randka w ciemno (2010)
Wojciech Wójcik
Katarzyna Maciąg
Borys Szyc

Wielka reklama

W polskiej kinematografii od 2004 roku trwa nieprzerwana moda na komedie romantyczne. Pierwszy polski film z tego gatunku, "Nigdy w życiu" Ryszarda Zatorskiego, okazał się dużym sukcesem, więc
W polskiej kinematografii od 2004 roku trwa nieprzerwana moda na komedie romantyczne. Pierwszy polski film z tego gatunku, "Nigdy w życiu" Ryszarda Zatorskiego, okazał się dużym sukcesem, więc od razu zaczęto w kinie wykorzystywać dowcipne historie miłosne jako pewny sposób na zarobienie pieniędzy. W ciągu ostatnich sześciu lat powstało co najmniej 10 polskich komedii romantycznych. Ostatni z nich, "Randkę w ciemno", wyreżyserował Wojciech Wójcik.

Fabuła filmu jest prosta. Majka, kelnerka w jednym z Warszawskich barów nie może się odnaleźć po nieudanym związku ze starszym od siebie Cezarym. By pomóc dziewczynie zapomnieć o niewiernym eks-narzeczonym, przyjaciółki fundują jej casting do "Randki w ciemno" programu swatającego nieznajomych. Przypadkowo w tym samym programie startuje Karol, niemiły klient baru, w którym pracuje Majka, który przegrał zakład z kolegami. Jest też przyjaciel z pracy  Kuba, który jest skrycie w dziewczynie zakochany. Scenariusz jest prosty i powielany już w wielu filmach. Trójkąt miłosny, zły Szyc, dobry Żurek i rozchwytywana Maciąg, tutaj jest jeszcze powiększony o byłego narzeczonego Lindę, który nie daje bohaterce o sobie zapomnieć. Do tego dochodzi wredna i bezkompromisowa Dereszowska, która jak się można łatwo domyślić, nie pała wielką sympatią do Majki.

Gra aktorska w "Randce w ciemno" ani nie olśniewa, ani nie przeszkadza w oglądaniu filmu. Żaden z aktorów nie wzniósł się na wyżyny swojego talentu. Najbliżej tego była Maciąg, która uciekła trochę od strasznie nienaturalnej Basi w serialu "Teraz albo nigdy". Szyc i Dereszowska dostali bardzo podobne role jak w Lejdis (powtarzalność polskich komedii romantycznych!). On - flirciarz, kobieciarz, ona - bezwzględna, złośliwa, za dużo przeklinająca. Linda odszedł od stereotypu twardziela i jest w miarę przekonujący jako podstarzały casanova. Reszta obsady (Żurek, aktorki grające przyjaciółki Majki) nie wypadła najgorzej, w przeciwieństwie do Tomasza Kota, który jako gospodarz programu "Randka w ciemno" aż raził głupotą.

To co mnie zdumiało w tym filmie to fakt, że jest on jedną wielką reklamą. Krótkie ujęcia, pokazujące logo Samsunga na telewizorze w barze, biżuterię Apart, firmy odzieżowe, czy nawet chusteczki bambi są objawem ogromnej komercjalizacji polskiego kina. Nawet zdjęcia Grzegorza Kędzierskiego mają reklamować różne egzotyczne miejsca na świecie jako idealne miejsce na wypoczynek. "Randka w ciemno" jest prosta i przewidywalna. Spełnia powielany od kilku lat przepis na komedię romantyczną: znani aktorzy, kilka popularnych, romantycznych piosenek, prosty scenariusz i ładne zdjęcia. Sukces kasowy murowany! Szkoda, że więcej czasu i pieniędzy poświęca się na takie tandetne kino, a na nie dobre filmy.
1 10
Moja ocena:
3
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Jak widać, scenariusz tego filmu nie został przypisany żadnemu autorowi, ani na Filmwebie, ani w napisach... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones