Recenzja filmu

Upiór w operze (2004)
Joel Schumacher
Gerard Butler
Emmy Rossum

Angel of Music

"Softly, deftly, music shall caress you Hear it, feel it, secretly posess you Open up your mind, Let your fantasies unwind (...)". Muzyka z musicalu Andrew Lloyd Webbera kokietuje sensualną
"Softly, deftly, music shall caress you Hear it, feel it, secretly posess you Open up your mind, Let your fantasies unwind (...)". Muzyka z musicalu Andrew Lloyd Webbera kokietuje sensualną finezją, zachwyca nobliwym liryzmem, intryguje drapieżnym temperamentem... Radość miesza się ze smutkiem ("All I ask of You"), miłość współistnieje z nienawiścią, dobro walczy ze złem ("Dawn one more/ Track dawn this murder"), namiętność igra z niewinnością ("The Point of No Return"), strach i fascynacja znajdują wspólny mianownik ("The Phantom of The Opera"), a przejmująca tęsknota nie może zaznać ukojenia ("The Music of The Night"/ "Wishing You Were Somehow Here Again"). Całym potencjałem emocjonalnym tej opowieści zdołał Webber natchnąć swą muzyczną kompozycje. Uczynił to jednak z profesjonalnym wyczuciem, nie siląc się przy tym na wybujały instrumentalnie ekspresjonizm. Webber jest autorem wielu sukcesywnych musicalowych przebojów (min. "Jesus Christ Superstar", "Koty"), trudno jednak jest przypisać mu jakąś stylistyczną łatkę. Bez problemu odnajduje się w muzycznej przestrzeni brzmienia operowego jak i w rockowym klimacie. Ta wszechstronność stylistyczna pozwoliła mu niewątpliwie znacznie poszerzyć horyzont zainteresowań, a już na pewno przyczyniła się do poszukiwań coraz to nowszych inspiracji dla swojej twórczości. Szczery podziw budzi swobodna harmonijność, z jaką kompozytor przechodzi od delikatnych, nastrojowych utworów ("Think of Me", "Angel of Music") do hucznych, gwałtownych partii ("Prima Donna", "Masquerade"). Mocne, wyraziste wokale to niewątpliwie dodatkowy atut, dopełnienie dla tego muzycznie wysmakowanego koktajlu, gdzie każdy dźwięk posiada swój własny ładunek emocjonalny. Smucić może jedynie fakt, że soundtrack z musicalu został w dużej mierze okrojony, a specjalne dwupłytowe, pełne wydanie to raczej egzemplarz deficytowy. Wielu jest kompozytorów, którzy potrafią oczarować swych słuchaczy, jednak tylko nieliczni posiadają unikatowy dar "uskrzydlania" dźwięków. Andrew Lloyd Webber to właśnie taki wyjątkowy "Anioł Muzyki".
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Jak przygoda, to tylko w Warszawie", jak musical, to tylko Webbera. Sięgając po "Upiora w operze" z... czytaj więcej
Twórcy filmu, o których chcę powiedzieć, nie postarali się, nie trzymają godnie linii współczesnego,... czytaj więcej
Musical "Upiór w operze" ("The Phantom of the Opera"), właśnie przeniesiony na ekrany kin przez Joela... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones