Jak to możliwe, że Aleksander Sobiszewski, który razem z Kalwasem i Sadzą pisał najlepsze scenariusze w historii tego serialu (a i sam napisał wiele świetnych), nagle zaczął pisać taki szajs. To wygląda trochę jak w odcinku "Proca Amora", gdy Mietek Kopeć dostał kólkę która całkowicie zmieniła jego życie. Może Amor...
Odcinkiem jak robili Pizzę narobili mi takiego apetytu że ja tylko na klamce drzwi znalazłem ulotkę pizzerii na telefon to od razu zamówiłem. Siła serialu i kultowość tego serialu nie podlega więc dyskusji.
Podobał mi się, momentami przypominał świetne odcinek z lat 2006-2008. Z 2011 r. jest jeszcze kilka perełek - Dług, Trzy ananasy czy Jajko pokoju (najlepszy odcinek w całym roku - 8/10).
Potem było coraz gorzej, a do paru lat nie da się już tego oglądać.
Najstyarsze odcinki to nie był serial dla dzieci, to była prawdziwa jazda bez trzymanki dla prawdziwych facetów z jajmi. Klimat surrealistyczno-patologiczny z wyostrzonym ostrzem satyry na problemy Polski i świata. Nie było świętości. I te...
W 2005 r. Grabowski dostał angaż to filmu Pitbull, potem do serialu o tym samym tytule - tam zgolił resztki włosów oraz wąsy - zmienił wizerunek. Po prostu zamiast pajaca zaczął grać twardziela - asp. Jacka Goca (Gebelsa). Film/serial się skończył, więc trzeba było wrócić do ŚWK. Grabowski przestał golić głowę, kaburę...
więcej
Teraz rozumiem, co czuje Manning, oglądając nowe odcinki Kiepskich. Ta jedna jedyna niepowtarzalna chwila radości w życiu dośwuiadczonego przez los człowieka....
Holender, chyba wypiłem dziś za dużo......
Zmiażdzył widza momentami.
Jak śpiewali Pokolenie to spadłem z krzesła ze śmiechu.
Albo "Zapraszam was k... mać na Sylwestra"
Super odcinek, widać że serial ma jeszcze spory potencjał i jeszcze sporo można z niego wycisnąć.
Kiepscy mają to do siebie, że śmieją się z nich wszyscy: starzy, młodzi, mądrzy i głupi. Jak nie z fabuły to z samej istoty serialu.
Miłe (oczywiście umiarkowanie) zaskoczenie pośród ogólnej beznadziei jaką stał się w ostatnich sezonach ŚwK. Wystarczył prosty manewr powrotu do starych konfliktów (międzysąsiedzkich, wewnątrzrodzinnych, bądź między płciami), w starym, sprawdzonym gronie (nareszcie w jednej z wiodących ról zawsze świetny duet...
Oczywiście nie chodzi o że zdejmują srial z anteny, jednak o poziom poszczególnych nowych odcinków. Scenarzystą zaczyna chyba brakowac inwencji, jest to już sztuczne, teksty oklepane. W tej chwili wystawiłbym 2. Co prawda jest jeszcze lepiej niż poziom Halo Hans jednak wszystkie seriale komediowe Polsatu po prostu się...
więcejOglądam Kiepskich od początku, ale ostatnio coraz bardziej zaczyna mi brakować Waldusia, może dlatego, że poziom serialu jest coraz niższy, w sumie oglądam już go tylko z przyzwyczajenia. Wie ktoś może czy Cycu wróci? Mógłby wystąpić gościnnie, chociaż wolałbym żeby wrócił na stałe. Ciągłe oglądanie Paździocha ? Ferdka...
więcejpółgodzinny spot antyPiSowski ? Abstrachując od sympatii politycznych to była totalna żenada, chaniebne upolitycznienie serialu komediowego który powinien być odskocznią od szarego życia. Żałosne, wstyd dla twórców serialu... Chcę wycować swoją oceną dla tego serialu jaką dałem, a najlepiej podzielić ten serial na dwa...
więcejOglądając stare odcinki człek se uświadamia jeszcze bardziej jaką stratą jest brak Waldusia w serialu. Ten śmiech, te niby skamlanie i ogólnie cała postać wymiatała i dźwigała ten serial. Teraz sam Ferdek i Marian to trochę za mało. A reszta gra nie w każdym odcinku. Ciekawe jak będzie teraz od 13 IX nowe odcinki.
Podobają mi sie te odcinki jak coś razem robią wspólnie, bez napieprzania i wzajemnych wyzwisk. Ferdek, Cyc, Pażdzioch i Boczek w jednej drużynie. Fajny jest wtedy duch solidarności w serialu.
I dlatego czy przypominacie sobie odcinki w którym tak właśnie jest ?
Bo obok Pizzy to coś tam świta ale nie wiem co.