wspaniały, dający tyle do myślenia, ktoś kto wymyślił scenariusz to jest jakis fckg genius. nie wiem, jaka zakala mózgowa trzeba byc, żeby tego odcinka nie zrozumieć.
Perfekt - 10/10 - idealnie pokazane wartości świata - wypięte tyłki na instagramie, pusta atencja, puste słowa, idealizowanie siebie. Po co?
Pomysł fajny, wykonanie również, ale moim zdaniem za bardzo chciano pokazać losy jednostki. Wielka firma rządowa zarządzająca taką farmą owadów i widać tam 2 pracowników? A nad śledztwem skupiają się 3 osoby? Trochę mnie to bolało.
Ten odcinek jest jakimś błędem w systemie... Ja rozumiem wszechobecną miłość do lat 80, ale czy wystarczy wsadzić w serial muzykę z epoki, żeby przeżywać ekstazę...?
W Chinach jest podobny system, ale punkty przyznaje władza. Tutaj film fajnie pokazuje, że ten system w wersji demokratycznej byłby czymś jeszcze gorszym. Nie wiem, czy taki był zamysł, ale brawo!
Takie niestety jest motto tego epizodu. Na szczęście komputerowe nerdy poprawiły po tym "wszechwiedzącym" i "wszechmocnym" partaczu i można w nieskończoność siedzieć w wymyślonym miasteczku, gdzie próbuje się - na przykład - poderwać laski z wyższej półki - czym zajmuje się nieszczęśnik z salonu gier ( w dwóch...
Widać wyraźnie do czego to wszystko zmierza - te badania trwają już od lat.
Produkcja żołnierza idealnego, który w niewinnych cywilach widzi same potwory.
Będzie zabijał bez mrugnięcia okiem myśląc, że działa dla dobra ludzkości.
To już się zaczęło - dzisiaj nazywa się to "schizofrenią" - ale to się rozwinie i Ci...