PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 406 tys. ocen
8,7 10 1 406271
7,9 56 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Nawet dobry odcinek polecam

ocenił(a) serial na 10
fune

Przepraszam, że się tak wtrącę, ale czy Ty masz podpisany jakiś kontrakt na bronienie Sansy i mieszanie z błotem Jona? Przecież twoje wypowiedzi nie mają ani krzty obiektywizmu ( o ile możemy o czymś takim mówić w przypadku wymyślonej historii). Dla Ciebie Sansa = Dobrze, a Jon= Źle. Proponuje zmienić trochę podejście bo dwaj Panowie wyżej bardzo sensownie odpisują na twoje zarzuty, a Ty nie wymyśliłaś niczego innego, powtarzając tylko w kółko, że to Jon wszystko popsuł.

Hopcola

"Przepraszam, że się tak wtrącę, ale czy Ty masz podpisany jakiś kontrakt na bronienie Sansy i mieszanie z błotem Jona?"
LOL
Poza tym to mieszana z błotem (delikatnie mówiąc) w tym temacie jest Sansa (tyle w kwestii Twojego obiektywizmu, skoro nawet tego nie widzisz). A Jon, tak się składa, zmieszał się sam. W dosłownym tego słowa znaczeniu.

"Przecież twoje wypowiedzi nie mają ani krzty obiektywizmu"
Bo? :D

"Dla Ciebie Sansa = Dobrze, a Jon= Źle."
Co to znaczy podejście? Że skoro Jon należy do moich top postaci od samego początku to mam przymykać oczy na jego skandaliczne zachowanie? :D Bo nie rozumiem. Jon postąpił źle (delikatnie mówiąc) i nie ma nic na swoje usprawiedliwienie. A Sansa zrobiła wystarczająco dla wygrania tej sprawy, jak było widać po odcinku, nie musiała robić więcej. Nawet Jon nie musiał robić więcej, wystarczyłoby gdyby trzymał się ustaleń ze swoimi sojusznikami, innymi słowy gdyby był prawdziwym dowódcą, odpowiedzialnym na przebieg bitwy i jak najmniejsze straty swoich ludzi, a nie szczylem bez honoru, dającym sie zrobić jak dziecko. Podejście nie ma nie do rzeczy, wszystko było w minionym odcinku.

"bo dwaj Panowie wyżej bardzo sensownie odpisują na twoje zarzuty"
Sensownie, bo po Twojej myśli, a ja niesensownie, bo nie o Twojej myśli, jasne :D

"a Ty nie wymyśliłaś niczego innego, powtarzając tylko w kółko, że to Jon wszystko popsuł"
Napisałam jednak coś wiecej, było trochę o Sansie i innych parę rzeczy, ale mniejsza z tym :D Tu nie było nic do wymyślania, bo popsuł to wszystko, za co był odpowiedzialny. Zamiast się skupiać na Sansie, pomyśl, co by się tam działo, jakby jednak Petyr nie przybył. Na pewno byłbyś zadowolony i dumny? :D

ocenił(a) serial na 5
fune

Uważam, że Sansa zrobiła głupotę nie mówiąc bratu o Littlefigerze. Powinna to zrobic juz na początku. Przekonywanie Jona do czekania jest jakimś absurdem i już widze jakie wiadro pomyj wylane by zostało na niego, gdyby sie na to zdecydował, tak po prostu, bez powodu - bo Sansa ŻADNEGO nie podała. Tak samo nie powiedziała nic odkrywczego o Ramsayu chociaż znała go na tyle, że powinna go rozpracować od góry do dołu. Tzn gdyby miała w głowie coś więcej niż stogi siana i vendżens.

Chociaż jak czytam elaboraty o tym, że to wszystko wina Sansy, o jakimś knuciu, spiskowaniu i perfidnym spółkowaniu z Littlefingerem, to nie wiem co się dzieje i poważnie zastanawiam się czy oglądałam jakąś inną wersję odcinka.
Tak samo nie rozumiem, jak można oceniać i być pewnym co się dzieje w jej głowie na podstawie miny, albo robienie z niej szalonej wariatki po uśmiechu jaki ukazał się na jej obliczu podczas sceny z piesełkami. Moja była by taka sama, guilty!

Zgadzam się, że niektórych chyba ponosi:D No offence.

m_lenna

No i to jest wyważona opinia, za co chylę czoła.
(i jakby ktoś się zastanawiał, czym się różni krytyka od hejtu, a są tu na forum tacy, co nie rozróżniają tych dwóch pojęć, to proszę bardzo, o to przykład).

ocenił(a) serial na 10
fune

Kobieto skąd ty możesz wiedzieć co jest po mojej myśli skoro w ogóle nie wypowiedziałem się w ocenie zachowań bohaterów? Widzę, że w dopisywaniu teorii jesteś naprawdę dobra.

Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Twoje wypowiedzi nie mają krzty obiektywizmu (bo) dla ciebie sansa = dobrze, a jon=źle. Nie wiedziałem, że dla kogoś kto pisze elaboraty o zachowaniu fikcyjnych bohaterów, będzie to tak trudne żeby rozszyfrować mój argument.

Czy jak napiszę 5 tekstów na 30 zdań i w każdym z nich będzie 25 zdań o wojnie w Korei, a potem w każdym tekście 5 zdań o innych wojnach to znaczy, że nie będę w kółko pisał o tym samym?

Hopcola

Wypowiedziałeś się wystarczająco, co do twojej oceny zachowań bohaterów. Co do których nie ja tworzę teorie, a wręcz przeciwnie, teorie są tworzone co do tego, co sobie myśli, czuje, planuje czy robi w off screenie Sansa, dlatego twoje czytanie ze zrozumieniem dalej mnie rozbraja. Nie miałam takoż problemu z rozszyfrowaniem tej frazy (bo argumentem nie można tego nazwać), po prostu śmieszne jest twoje pojecie obiektywizmu. jeżeli temat tych tekstów będzie dotyczył wojny w Korei to trzymanie się tematu nie jest pisaniem w kółko o tym samym, tylko trzymaniem się tematu :D Tym bardziej, że każde moje zdanie jest reakcją na zdanie adwersarza, i vice versa zresztą, więc może na przyszłość nie wtrącaj się jak dorośli rozmawiają :D

ocenił(a) serial na 3
fune

Dobra, whatever... Nie ciągnę tego dalej, bo nie ma sensu.

TyrionLanister

Bardzo dobry odcinek. Szkoda jedynie, że takie trafiają się w tym serialu raz na 3 sezony.

ocenił(a) serial na 9
TyrionLanister

Jak dla mnie o ile wiele chyba najlepszy odcinek Gry o Tron.To jak pokazali bitwe to moim zdaniem przeszli samych siebie.I pewnie do dzis sie dziwia producenci i rezyserzy jak oni wogole to zrobili ;].Swietny odcinek.

ocenił(a) serial na 10
lavrenzo84

Haha, ale niektórym panom skacze żyłka na widok silnych, obrotnych kobiet w tym serialu.

użytkownik usunięty
Mauretania

W sensie na widok Margaery i Olenny? Nie widzę, żeby ktokolwiek je hejtował.

użytkownik usunięty
Mauretania

coś czuje, że sprawy mogą przybrać taki obrót, że faktycznie będzie jak w piosence Beyonce "Who run the world? - Girls" ha!

ocenił(a) serial na 5

Podejrzewam, że Daenerys/Sansa rządząca ichnim światem byłaby dokładnie tak samo beznadziejna jak Beyonce rządząca naszym:P

użytkownik usunięty
m_lenna

Sansę coś czuję, że LF wyr**cha dosłownie i w przenośni, a Dance rządzenie póki co średnio wychodzi, ale może z dobrymi doradcami u boku da rade. Skończy się tak, że ani Danka ani Sansa nie porządzą, bo przyjdzie Nocny Król i świat spowije sroga zima :D

TyrionLanister

Ja czekam, aż ktoś mi wyjaśni, jakim cudem kilka tysięcy żołnierzy z Doliny pokonało fosę Cailin i dotarło do Winterfell, nie będąc przez nikogo zauważonym... Ciekawi mnie też nieśmiertelność Jona. Strzały go omijają, stojąc w miejscu zderzenia dwóch mas jazdy, nie zostaje nawet zadrapany, a stratowanie przez kilkudziesięciu ludzi również nie spowodowało większych obrażeń. Czyżby R'hlorr nad nim czuwał?

NikKlik

Przefrunęli ;)

fune

Już się przyzwyczaiłem do masowego użycia teleportu w serialu. Skoro można za jego pomocą przetransportować pojedyncze postacie, to czemu nie całą armię? ;)

ocenił(a) serial na 10
TyrionLanister

Odcinek najlepszy!

Dany udowodniła że zasługuję na swoje tytuły, szkoda że nie wymieniła je:P Drogon razem z rodzeństwem znów razem, ile ja na to czekałem, Tyrion dobry, zdaje raport że Meereen się świetnie rozwija, a tu jest bombardowanie. Miał zginąć jeden Pan a dwóch poszło, Szary Robak też dobry. Dany i Yara silne kobiety, a Theon jakiś taki niemrawy:P

A co do Północy, pierwsze kłótnie Jona i Sansy, gadka Jona z Melisandre, mała Lady Moromont zrobiła groźną minę i Sansa "Jutro umrzesz, śpij dobrze" :P
Co do samej bitwy bękartów, postarali się, Rickon grający w grę Ramseya, szkoda że przegrał. Scena gdy Jon biegnie na konie do Rickona już blisko był a tu dead.
Perspektywa jak z gry TPP z Jonem super sprawa, naparzanka prawie przegrana Jona, (oczywiście Umber upatrzył sobie Tormunda) i wbija Dolina z LF i Sansą.
Szkoda Wun Wuna, ostatni olbrzym odszedł...
Ramsey zachował się jak człowiek chwytający brzytwy, stracił armie to nagle chce ten pojedynek strzela strzela do Jona ten podleciał do niego i po mordzie wali Ramseya, opamiętał się dopiero jak zobaczył Sanse.
Oczywiście nowe chorągwie w Winterfell, stare poszły precz;)
Ostatnia scena jak Ramsey siedzi i robi pod siebie, Sansa słusznie mu powiedziała że zostanie zapomniany itd... A potem jego ogary zostały nakarmione, a ponoć go słuchały jak sam mówił, no ale cóż nie karmił je siedem dni;)

użytkownik usunięty
Christopher_filmweb

mi się też odcinek na maxa podobał, kozacka scena bitwy, kozacki odwet Dany i kozacki koniec Ramsaya (+ wcześniejsze obicie fejsa przez Jona)

finał szykuje się epicki! Z jednej strony szkoda, że to już koniec i trzeba będzie czekać rok, ale już nie mogę się doczekać :)

ocenił(a) serial na 10

https://www.youtube.com/watch?v=MPSB4b3cRNo Mógłbym patrzeć na to godzinami, jedna z moich ulubionych scen:P

Szkoda że jeszcze jeden odcinek i koniec, znów czekać rok;(

użytkownik usunięty
Christopher_filmweb

kręcenie 10 godzin tej sceny opłaciło się :D jedna z najlepszych scen ever :D

TyrionLanister

Bardzo satysfakcjonujące momenty odcinka:

- Jon obijający buźkę Ramseyowi - muszę sobie zrobić jakiś gif z tego i ustawić jako wygaszacz ekranu czy coś :D Taki fanserwis to ja rozumiem

- zejście Ramseya i wcześniejsza rozmowa z Sansą - bardzo satysfakcjonujący sposób zejścia dla tej postaci, a wcześniejsza rozmowa mocna i na poziomie:
Ramsey: 'nigdy się mnie nie pozbędziesz, zawsze będę z tobą' (tzn. zawsze będziesz ofiarą, nigdy nie wymażesz tego co ci zrobiłem z pamięci - sk*rwiel i oprawca do końca, nawet związany i pokonany)
Sansa: 'wymażę pamięć o tobie i twoim rodzie z historii', a potem spokojne przyglądanie się psom w akcji

- bardzo ładne sceny lotu i ataku smoków - skoro serial jest i tak nielogiczny i nie ma wiele do przekazania, jeśli chodzi o intrygę czy psychikę bohaterów, to niech już zamiast tego pokazują takie kozackie sceny akcji typowe dla fantasy bo to im świetnie wychodzi zazwyczaj. Długo czekałam na tego typu sceny i oto wreszcie się doczekałam

- proporce z Wilkorem na murach Winterfell
http://rs176.pbsrc.com/albums/w194/orphia/gif%20collection/yay.gif~c200


Co mi się jeszcze podobało:

- pięknie i emocjonalnie zagrana rozmowa Jona i Sansy przed bitwą - co prawda zaliczyłam mały facepalm dlaczego właściwie Sansa nie odezwała sie po prostu podczas narady i nie wyraziła swojego zdania. Ale może nie chciała podważać autorytetu Jona w oczach innych - więc ok, nie czepiam się, podobała mi się ta scena, bardzo miła odmiana po tym lekkim drewnie w poprzednich odcinkach. Tu była i treść i emocje i świetna gra

- bardzo realistycznie pokazana bitwa - genialnie to zostało sfilmowane, ten brutalny realizm, klaustrofobia, naprawdę można było poczuć, że jest się w środku bitwy. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, wolę tak pokazane bitwy niż ujęcia z lotu ptaka na efekty specjalne w dole

- Robak w końcu zabadassił zabijając dwóch panów niewolników za jednym zamachem - w końcu pokazano nam że Nieskalani to trochę nadludzie jeśli chodzi o walkę

- Gra Sansy, Jona , Davosa, Ramseya, a nawet Danki (jak wkurzona idzie na Tyriona)

- Odetchnęłam z ulgą, że chyba jednak Sansa nie zdradzi Jona - to, że nie powiedziała mu o odsieczy wynikało chyba po prostu z tego, że twórcy chcieli mieć w tej bitwie efekt 'zaskoczenia' w postaci kawalerii wpadającej w ostatniej chwili (no kto by sie spodziewał tak niespodziewanego rozwiązania nieprawdaż?).
Chyba twórcy poszli trochę w stronę Jona będącego zbyt idealistycznym i porywczym, a Sansy będącej tą stąpającą bardziej po ziemi (sam fakt, że uznała Rickona za już martwego - z jednej strony było to straszne, a z drugiej realistyczne z punktu widzenia strategii i znajomości Ramseya). Nie podoba mi się robienie w ten sposób z Jona lekkiego głupka, ale o tym poniżej

- przepiękna szara suknia Danki *_____*


Co było mi obojętne:

- o rozwiązaniu z Rickonem dowiedziałam się ze spoilerów (potem przestałam je czytać) więc nie spodziewałam się że to przeżyje i scena mnie nie zszokowała, ale pewnie dla tych co uniknęli spojlerów była mocna (tylko czy Ramsey był taki pewien że trafi Rickona? I czemu Rickon nie biegł zakosami, niczego się nie nauczył przez te swoje naście lat?)

- niestety śmierć Wun-wuna - biedny Wun-Wun powtórzył los Hodoa (tylko że miał otworzyć drzwi a nie na odwrót) oraz Laty i Kudłaczka (efekty specjalne są drogie, więc postacie nie będące jaszczurkami Dany do piachu przy pierwszej lepszej okazji) - to było do przewidzenia

Minusy:

- Rozmowa Jona i Melki: niech Melisandre się zdecyduje w końcu - Jon jest tym Azorem czy nie jest? Powiedziała to chyba 2 razy, a teraz nagle Jon jest jakimś randomem wskrzeszonym wuj wie po co. No i czy nie można było spróbować wskrzesić Rickona? Bezsensowna rozmowa, pokazana chyba tylko po to żeby przypomnieć widzom o Melisandre (bo jak wiedzą hollywoodzcy twórcy widz 'gupi' jest i trzeba mu wszystko na tacy przystawić i palcem pokazać)

- Jon szarżujący na wojsko Boltonów - no ja pierdzielę, strategia jak Obeliksa (walimy przodem z krzykiem i rozwalamy wszystko jak leci). Tak fajnie pokazali go wcześniej jako stratega przygotowującego bitwę, żeby zaraz to zepsuć i zrobić z niego debila nie panującego nad sobą i ciągnącego swoje wojsko ze sobą na śmierć

- Niechlujstwo i nielogiczność w kilku scenach, ale to już standard: Danka przybywa w nocy, oblężenie miasta trwa w najlepsze, ludzie giną, miasto się pali, wróg rozwala mury, ale spoko, poczekajmy do następnego dnia i 'popaczajmy' epicko na bitwę zanim zaczniemy coś robić, wuj tam z poddanymi. Tak samo na północy: paczajmy nic nie robiąc i poczekajmy aż otoczą nas ze wszystkich stron siły wroga z tarczami i pikami. Dopiero wtedy próbujmy nieudolnie złamać ich szyk.

- Smoki wyłamujące sobie przejście z lochów w Najbardziej Odpowiednim Momencie. Jak już pisałam wcześniej: po cholerę Tyrion je w ogóle 'uwalniał' jak i tak były cały czas uwięzione w lochu. Po grzyba Danka je w ogóle zamykała, skoro skubane chodzą jak sterowane pilotem, słuchają się i podpalają tylko to co akurat trzeba.

- Solidarność jajników w Meereen - ogólnie nie ma żadnego powodu, dla którego Danka miałaby odrzucić pomoc Greyjoyów - zgodzili się na zaprzestanie grabienia i gwałcenia (tylko co na to Żelaźni, przecież to ich 'dziedzictwo kulturowe' ;)), dają statki. Ale jakoś tak durnie została ta scena napisana, że wygląda to tak że Dany i Yara zostały lajlepsiejszymi psiapsiółkami w 5 minut i ufają sobie bezgranicznie, tylko dlatego że obie mają cycki i są/chcą być królowymi. A przecież oni nic nie wiedzą o Yarze - a może ona być równie dobrze psychopatką-Ramseyem z cyckami.

- Danka wściekłą na Tyriona za stan miasta - aha spoko, odlatuję sobie na smoku zostawiając przyjaciół i poddanych na śmierć na arenie i wracam z wątami.

I na koniec jeszcze raz mój ulubiony fragment :)
http://youtu.be/ea5xQk4ubSY?t=23s

ocenił(a) serial na 10
burberry

Taranowanie przez konie, pięknie pokazane :D Jeszcze chyba nigdy nie spotkałem tego tak zajebiście przedstawionego i w takiej ilości ! W jednej scenie wygląda to tak jakby pociąg wjechał w walczącego ze Snowem wojownika :D
Odcinek bardzo dobry !!!

Luke_White

Bitwa została świetnie nakręcona, naprawdę na poziomie, można uznać że jak wyglądały bitwy 'od środka'. Nie wiem czy to było nowatorskie czy nie, nie oglądam za dużo kina o tej tematyce, ale sceny zrobiły na mnie duże wrażenie. Pewnie było tam sporo nielogiczności pod względem taktyki, ale nie znam sie na tym i nie zastanawiałam za bardzo, żeby sobie nie psuć odbioru ;)

ocenił(a) serial na 10
burberry

DOKŁADNIE

Było parę "nielogiczności" w zachowaniu postaci i zapewne w taktyce ale na litość - to serial - nie dokument o bitwach!!

Bitwa jeszcze lepsza niż o Hardhome (choć tamta też była super)

Zacnie pokazali okrucieństwo "od środka", tak z pozycji szeregowego żołnierza (mięsa armatniego)

dotik84

akurat w tym odcinku ten brak logiki tak strasznie mnie nie raził, bo dostaliśmy sporo fajnych rzeczy w zamian: dobre dialogi, emocje i napięcie, dobra grę aktorów, epickie sceny, ciekawie nakręcone sceny, ładne efekty specjalne, uśmiercenia Ramseya :) na nielogiczności przymykam oko i cieszę się innymi rzeczami w tym odcinku.

Właśnie to pokazanie bitwy z perspektywy 'mięsa armatniego' tak mnie urzekło - ładnie sie to też łączy z przekazem antywojennym Martina

ocenił(a) serial na 10
burberry

Tego było nam trzeba by nie robić facepalm'a po kolejnym odcinku GoT

jak się Robb tłukł to bitew nie pokazywali (tylko jak Talisa nogę amputowała), w Hardhome to wiadomo - to raczej rzeź przez zombie i na zombie (poza sceną z Karsi nie było tam mocnych momentów indywidualnej śmierci). Chwała poległym!




ocenił(a) serial na 4
burberry

"Pewnie było tam sporo nielogiczności pod względem taktyki"
Wymieniłaś już to stanie patrzenie się i potulne zezwolenie na wpadanie w kleszcze armii Jona Snowa, gdy otoczyli ich pikinierzy.
A najgorsze to chyba to co zrobił Davos. Zamiast osłaniać właśnie tyły, patrzeć na rozwój wydarzeń to on pobiegł z obwodami i ledwo co przybył, to dał się złapać w pułapkę. Po prostu... wszyscy ludzie Snowa musieli się pojawić w tym miejscu by dać się otoczyć, a Dedeki nie mogli nic wymyślić, to odjęli Davosowi 90% myśli taktycznej.

Scarecrow_P

tak mi się właśnie coś wydawało, że coś jest nie tak z tym działaniami oddziałów łuczników, ale sposobem Homera Simpsona powiedziałam sobie tym razem 'shut up brain' ;)

Szkoda że z ona i Davosa zrobili tępaków, oboje przecież mieli doświadczenie i znali się na strategii.. Można przecież było nakręcić sceny i efektowne i logiczne zarazem

ocenił(a) serial na 4
burberry

Jon po prostu wzięły górę emocje, chęc uratowania brata. Nie wiem co mógł zrobić, tylko ruszyć do przodu, w końcu gdy tak stał, wystrzelona została salwa łuczników. Zanim by się cofnął... ruszył do przodu by paradoksalnie się uratować. Mógł się cofnąć, ale chłopak nie wiedział jeszcze, ze ma plot-armor.

Scarecrow_P

No ale wybywając do przodu naraził się na jeszcze większy grad strzał (cofając się wyszedłby poza ich zasięg w końcu), pozbawił swoją armię dowódcy, gdyby ktoś go zastrzelił (bo było bardzo prawdopodobne, bo nawet zbroi czy hełmu nie miał) morale armii doszłoby się chędożyć..

ocenił(a) serial na 4
burberry

"No ale wybywając do przodu naraził się na jeszcze większy grad strzał"
Ja o tym wiem XD tylko zanim obróciłby konia, strzały już by opadły. Więc nie marnując czasu ruszył do przodu. No w sumie w trakcie tej jazdy jednak mógł się cofnąć... no to faktycznie mój argument o odskoczeniu do przodu w stronę wroga jest trochę inwalidą, ponieważ potem nie zawrócił.

ocenił(a) serial na 6
Scarecrow_P

Nie chcę być tym gościem, ale serio muszę bo widzę jak to piszesz któryś raz - ODWODAMI nie OBWODAMI.

ocenił(a) serial na 4
kozas15

Faktycznie, odwodami. Dzięki za zwrócenie uwagi.

burberry

Mój małżonek ogląda po czasie. W sensie ja obejrzałam, on kiedy wtedy kiedy ma czas i chęć. Ostatni jego występ był taki, ze zapytał, czy na trzreźwo się da? Chyba moja mimika zdradziła totalną konfuzję, bo stwierdził, że cytuję '' bez wina się nie da przebrnąć'' . Nawet nie wiesz jakie było moje zaskoczenie, kiedy wchodzę i widzę , że on ogląda tą bitwę w 3D. Nie znam drugiej takiej opcji w jego wydaniu oprócz grania w Wiedźmina. Założylam okular i uległam. Bitwa była wspaniała.

Treehouse

To.. to ta bitwa była w 3D? O_O zazdraszczam ze mozecie ja tak ogladac, totalnie nie wiem gdzie i kiedy mialabym taka mozliwosc.. juz na malym ekranie robi to wrazenie a co dopiero w 3D.. no to przynajmniej do tego zagadnienia tworcy podeszli ambitnie

burberry

Mamy opcję w tv, która konwertuje na niezłą jakosć 3D :) Ale prawie nigdy jej nie uzywamy, chyba, że mamy film stricte nagrany w tym formacie.

ocenił(a) serial na 10
burberry

na PLUS:

- Tyrion nie opowiada durnych dowcipów - nawet wobec Greyjoya :-)
- Mereen - był czas w odcinku i na bitwę i negocjacje z wrogiem i negocjacje z pierwszym sojusznikiem z Westeros :-)
- suknia Dany (wiem, wiem - ale nie mogłam się powstrzymać przed napisaniem tego :-)
- rozmowa Davosa z Tormundem - niegdyś wrogowie, widać że z innych "kultur" językowych a jednak dobrze się słuchało
- tak dobrej rzezi dawno nie widziałam!! Dużo scen z perspektywy zwykłego żołnierza = mięsa armatniego. Detale których nie zobaczymy przy złym wykorzystaniu CGI (hobbit - walka tych tam armi)
- skupienie się na dwóch lokalizacjach - chyba lepsze niż te kilkuminutowe przeskoki od westeros po essos
- ...i oto jak Greyjoye stali się kupcami :-)
- że Boltonów już zabrakło ale nie oznacza to że na Północy będzie słodko i nudno

na MINUS:
- a tam! szlak z minusami :-) odcinek był dobry - to serial a nie dokument historyczny o bitwach więc wybaczam wiele

użytkownik usunięty
dotik84

w pełni się zgadzam! a Dany na tym tronie wyglądała pięknie i jej suknie jak piszesz ah... <3 (takie tam babskie spostrzeżenia :D ) + DRACARYS oł jeee :D
+ świetnie nakręcona bitwa i kozak muzyka

dla mnie odcinek był super, może momentami zabrakło logiki, ale jak w takim stylu ten sezon ma się chylić ku końcowi to mi się to podoba :D

ocenił(a) serial na 4
dotik84

"- Tyrion nie opowiada durnych dowcipów - nawet wobec Greyjoya :-)"
Może po prostu o tym nie wiedział? xD

"Detale których nie zobaczymy przy złym wykorzystaniu CGI (hobbit - walka tych tam armi)"
Tak, tu były odpowiednie. W dodatku + statyści, a to oni robią bitwy w filmach. W Hobbicie chyba wszystko się opiera na CGI, statyści to rzadkość. Oby większość reżyserów szło w stronę takiego wykorzystania jak tutaj.
Nie pasuje mi tylko jakby wycięcie połowy armii Boltonów. W trakcie bitwy to nie wyglądało na te 5 tys. czy tam 6 tys. ludzi.

dotik84

- myślałam że pokarzą tylko bitwę o Meereen - ale fajnie że pokazali też pertraktacje z panami oraz Theona i Yarę. Podobał by mi sie watek szalonej Daenerys, trochę szkoda że Tyrion ją temperuje, a ona się słucha ;)

- skupienie się na dwóch lokalizacjach rzeczywiście na plus, dodatkowo dostaliśmy rozwiązania wielu wątków

"- ...i oto jak Greyjoye stali się kupcami :-)"
:D Moga jeszcze nauczyć się kozy pasać, czy wyszywać czy coś.. ;) No i czym oni będą handlować, kamieniami ze swoich wysp? ;) Trochę Yara tego nie przemyślała, ale mieszkańcy westeros dobrze wyjdą na tej umowie

- suknia Dany była przepiękna, zasługuje na osobny wątek czy coś ;) i sama Danka jakoś korzystniej umalowana tym razem

- fakt rozmowa Tormunda i Davosa bardzo przyjemna i naturalna

użytkownik usunięty
burberry

podpisuje się pod wszystkim wszyściusieńkim! świetne podsumowanie! obijanie mordy Ramsaya dało mi tyle radości, że aż sama sobie się dziwiłam haha :D
szkoda Wu Wuna razem z nim odszedł jego gatunek... :(

<piąteczka>

ocenił(a) serial na 9
TyrionLanister

Czy ktoś podrzuci link, albo chociaż nazwę jakiejs fajnej strony, gdzie mogę go zobaczyć z napisami? PROSZĘ ;)

TyrionLanister

W porównaniu z resztą sezonu to wyszło wyjątkowo dobrze. Ale raczej mam na myśli sferę wizualną, a nie logiczną bo tej jak nie było tak nie ma ;) Na plus brak ZP i innych zwiastujących denne i pompatyczne dialogi miejsc ;p
Meereen całkiem nieźle wyszło, aczkolwiek aktorstwo Danki to katastrofa. Te jej "groźne" miny w stronę karła jakby był cokolwiek winien ataku panów o.O no i ten dialog z panami jakiś dziwny, wszędzie bombardują miasto a ci sobie stoją i gadają, negocjuje się chyba przed walką ale co tam. Ogółem cały ten wątek w tym sezonie jest bezsensowny, ale przynajmniej raz poszli po rozum do głowy i nie spalili wszystkich statków przynajmniej taki plus. O promowaniu feminizmu nie wspomnę, bo szkoda strzępić ryja ;p
No i mamy tą ich największą bitwę.. Negocjacje na + i jak zawsze Ramsey, świetnie zagrany. a bitwa tak jak pisałem wizualnie świetnie wyszło, nawet wysokobudżetowe filmy sobie lepiej nie radzą. wszystkie ujęcia itd. na duży plus. No ale oczywiście jak to dedeki lubią spieprzono logikę po całości. Jon który jak dziecko dał się podejść i wybiegł na środek pola, Rickon geniusz unikania strzał.. jakby tego było mało to Snow się okazał jakiś nieśmiertelny/niewidzialny skoro stanął na środku z obu stron najechało na siebie kilka tysięcy koni, a ten bez draśnięcia. strzały latają od lewej do prawej, ale trafiają oczywiście wszystko tylko nie jego. potem deptają go setki dzikich, nie odnosi żadnych obrażeń i jakimś cudem udaje mu się wstać... nie wiem jak można było to tak spier*olić. ale ale spokojnie to jeszcze nie koniec absurdów, wielka taktyka opracowana przez geniusza wojen Jona poszła się je*ać jakżeby inaczej, dali się okrążyć jak amatorzy. i jeszcze ta kupa trupów w jednym miejscu wut.. No ale żeby wyszło jeszcze gorzej, to pojawia się wspaniała Sansa.. która najpierw płacze, że czemu z nią nie omawiają strategii wojennych, a po chwili sama stwierdza że nic nie wie o wojnach :OO i to jest chyba jedyny powód dla którego naraziła swojego brata i tysiące ludzi, zeby pokazać jaka to ona jest silna i niezależna i... pier*olnięta. brawo tępa dzifko, wystarczyło powiedzieć Jonowi o liście do Baelisha, a Winterfell by odbili chyba bez straty jednego człowieka. No dobra ale nawet jakby tak się skończyło to nieee, trzeba dowalić jeszcze dwieście absurdów, więc Jon wchodzi z dużym i paroma dzikimi do środka, gdzie łucznicy już dawno mogli mu strzelić w łeb, to nawet sam Ramsey dostał downa i strzela w konającego wun wuna.. a gdzie się podziały wojska Doliny? znowu jakiś teleport? no ale cóż, jak dedeki postanowiły zrobić ze snowa superbohatera to tak będzie, choć końcowe bicie mordy ciut to zrekompensowało.
I tak oto z dobrze się zapowiadającego odcinka zrobiono chłam, po prostu chłam. bo chyba tylko napalone gimby mogły go uznać za dobry o.O bezmózga nawalanka fajnie wygląda ale sensu nie ma żadnego.

Mou

Rickona bym się nie czepiała, ostatecznie dzieciak, do tego przerażony, a poza tym zwiewanie slalomem nie wygląda "epicko" :P

Ha, no ja tam się już przestałam dziwić teleportom. Wojska z Doliny miały się znaleźć w Winterfell, no to się znalazły, o czym tu gadać. Tak działa moc Fabuły. A biedny Night King pewnie się pogubił przy zjeździe z autostrady. ;D

Strzało- i nogoodporność Jona ja sobie tłumaczę drobnymi cudami Pana Światła. Uwierz, takie myślenie pomaga :P

TyrionLanister

Chyba najlepszych jak do tej pory odcinek 6 sezonu, widać, że nie szczędzili na kosztach, trochę nielogiczny bieg Rickona w linii prostej, ale i tak mega.

https://www.youtube.com/watch?v=oDLRrOiiOEw

ocenił(a) serial na 9
TyrionLanister

Boże, Ramsey nie żyje, nareszcie!!! Nienawidzę go z całego serca, przysięgam że gdybym mogła, to własnoręcznie bym go zabiła. No cóż, należą się brawa dla aktora za stworzenie takiej postaci.
Genialny odcinek, myślałam że mi serce wyskoczy.

Anabell_

Ech, a ja będę tęsknić xD Trzymałam kciuki za Żelazny Tron ;D

ocenił(a) serial na 6
TorZireael

Też tęsknie, wpisujcie miasta!