O Holender - zbiorowa iluzja;D

więc ja się dokładam ;)
zrozumiałam identycznie .

To coś więcej niż iluzja, to epidemia;D

nie mam pojęcia dlaczego, ale jakoś nie wyobrażam sobie Seeley'a samego w łodzi podwodnej :D

Sam będzie tylko teoretycznie, a w praktyce będzie mu towarzyszył jakiś duch, zjawa, czy złudzenie dawnego znajomego z wojska, na którego cześć nazwał swego syna;)

czy wszyscy nacieszyli swe piękne oczęta tym boskim wizerunkiem?
:)

http://1.bp.blogspot.com/_uFqdZQlRdcQ/SQcFMHCjfOI/AAAAAAAABvA/WyUNGbydFL8/s1600- h/david-boreanaz-fall-2008-fox-fresh-promo-hq-01-1500.jpg

Piegża wieco LG (i inne tygrysy) lubi najbardziej;)

mrr ^^
piękne zdjęcie, a skąd je posiadasz ? :)

jest na www.obsessedwithbones.com, czyli w kopalni najnowszych wieści o Bones i okolicach :)

dziękuję za link :)

najbardziej podoba mi się zdanie [ http://www.eonline.com/uberblog/watch_with_kristin/b65685_spoiler_chat_are_blair _serena_going_gay.html ]:
'Booth and Bones will probably get together eventually' ;)
jestem bardzo ciekawa, jak to zrobią ..

2x11
Brennan połowę czasu spędza z byłym snajperem FBI. Czuje się bezpiecznie.
Marokańskie piwo smakuje jak wosk z uszu.
Jeśli masz zostać zabity w drodze do domu. Nie idź do domu.
Dr Brennan nie przejmuje się zachowaniem asystentów.
Cam nie jest tym typem kobiety, ktorą złapiesz na ropę w kącikach oczu.
Konsekwencje to nie to samo, co wina.
Podobno w naszej kulturze, kiedy starszy mężczyzna kładzie otwartą dłoń na młodszym mężczyźnie, to przekazuje aprobatę. Ale jeśli uderza młodszego mężczyznę zamkniętą pięścią,przekazuje powątpiewanie.
Uświęcająca moc spowiedzi została rozszerzona na wszystkich.
"Zawieszony"to w języku FBI oznacza zwolniony.
Zack może się nauczyć wszystkiego.
Jest więcej niż jeden rodzaj rodziny.

Uparty ten Piegżynator... wraca do tematu. Może ja się wezmę za 3?

doktorat zobowiązuje. może do zimy skończę?

Skończysz z pewnością, a potem może pomęczysz 4?
Co do honoris, to racja. Zajmę się 3 w najbliższej przyszłości, bo nikt nie zadaje pytań;)

3x01 ubogi w mądrości z Kości

- Osteoma to jest rodzaj ostrogi kostnej, która wyrasta z czaszki prosto do jamy zatokowej. [...]Ostrogi są tak charakterystyczne jak odciski palców lub siatkówki oczu.
- Wniosek - archetypiczny widok może przestraszyć
- Wystawianie rodzica na karę śmierci może ochłodzić każdy partnerski związek.
- Booth uważa, podczas eksplozji mogły mu pomóc zamknięte oczy.
- Pierre Charles L'Enfant architekt zaprojektował rozwój przestrzenny w D.C.,
- Irak to nie wakacje
- Twarz jest trochę słodsza. Bardziej delikatna. Im młodsza osoba, tym lepiej.
- Dzieci smakują jak jakieś ryby.
- Irak jest w innej strefie czasowej.
- Złapanie złego faceta to tylko część roboty. Reszta to dowiedzieć się całkowicie wszystkiego o dowodach.
- O Zacku - Jest dziwnym facetem, ale jednak facetem
- "Pharmakos" to znaczy "kozioł ofiarny" lub "poświęcenie" .
- Wg Bootha – „Maraton” pochodzi z Greki i znaczy naprawdę, naprawdę, naprawdę długi bieg
- Rozgrywający musi się trzymać

3x02
- Areszty federalne mają miejsca do odwiedzin.
- Dobry ojciec powinien czasami pozwolić wygrać swojemu dziecku.
- Chcesz wygrać, zasłuż na to.
- Dermestes maculatus. Oczyszczają kości zjadając zwęglone ciało.
- Nie obchodzi mnie, co dzieje się w twoich spodniach. Tak długo jak tylko w nich zostaje.
- Narodowa Armia Wyzwolenia. Radykalni studenci w latach 70-tych. Myśleli, że mogą zmienić świat. Podkładali bomby w punktach rekrutacyjnych, podpalali samochody policyjne.
- Nieobecność czyni serce czulszym.
- Zniszczenia spowodowane wybuchem znacznie utrudniają określenie czasu strzelania.
- Mentorzy często czują się zagrożeni, kiedy uczniowie ich przewyższają.
- Zmiana może być trudna do zaakceptowana, czy przychodzi w formie rewolucyjnej, czy po prostu z upływającym czasem.
- Męska menopauza - produkcja hormonów spadnie ci po 50-tce, obniży się popęd seksualny, nastąpi redukcja masy mięśniowej, zaburzenia erekcji...

Cze Piegża, jak tam dziś pasie się Twój osioł;)? Bo mój zjadł dopiero 1/5:(

- Nie obchodzi mnie, co dzieje się w twoich spodniach. Tak długo jak tylko w nich zostaje.
- Męska menopauza - produkcja hormonów spadnie ci po 50-tce, obniży się popęd seksualny, nastąpi redukcja masy mięśniowej, zaburzenia erekcji...

to mnie rozbawiło xD
mam pytanie .. czy brat Bootha pokazuje się już w 8x04 ? :)

Hejas bones lachones :D
jestem świeżo po obejrzeniu 4x08 i muszę powiedzieć, że warto było czekać. Odcinek bardzo mi się podoba ( chyba, że to ta tęsknota tak wypaczyła moje zdanie o nim ;p). Wreszcie dali pograć trochę Cam, naprawdę podobała mi się w tym odcinku. Ogólnie dużo śmiechu, bardzo mało B&B ale za to dużo wszystkich innych. Koniec rozwalił mnie całkowicie :D
Czekam na wasze opinie. :D pozdro

Hejas Lachonki:))
1) Jered pojawi się w 4x09
2) Holender Gainka, tak mało powiedziałaś, ale i tak zaostrzyłaś mój apetyt;) Mój osioł coś jest mało wypasiony i dam znać, co myślę o 4x08 jutro;(

LG nie chcę za dużo mówić, dopóki nie zobaczycie sobie odcinka, wtedy wymienimy się poglądami :) no chyba, że tak bardzo chcesz wiedzieć ... ;))

W porządku, poczekam do jutra;))) i pogadamy sobie...

jesem nowa. Kocham kości( wszystkie xD) ale jak tak zaczęłam cytać wasze posty to nie mogę sie połapać. Czy wy oglądacie je w necie( jak tak to gdzie?) a może one lecą częściej niz w niedziele? dzieki za odpowiedzi:*

Część z nas ogląda w sieci, a część ściąga na kompa. Pozdr.

czyli jak rozumiem po angielsku? Czy mogę w taki razie liczyć na jakieś linki do stron( + napisy)...? Gracias.

Tu są linki do czterech czy pięciu miejsc... http://bones.xt.pl/
a napisy są w wielu miejscach, np. na napi-projekt, napisy24, napisy.info...
Kto pyta nie błądzi jest tak samo fajne jak szukajcie, a znajdziecie;)))
Pozdr.

cześć,nazywam się piegża, jestem uzależniona od Kości i "ściągająca na kompa" ;)))
nie mogę lekko dojść do siebie po 4x08.
niestety, trafił się moim zdaniem odcinek o charakterze retardacji jeśli chodzi o B&B, ten spowalniający, ale jeśli w następnym ma być wybuch wulkanu w postaci Jareda, to rozumiem tę strategię.
w tym odcinku była fajna Cam, upierdliwa Daisy, słodki Sweets, no i Angela z Roxie: nie wiem, co powiedzieć...
:I (mina pod tytułem: uśmiech filozoficzno-smętny)

Piegża, czyli co?? nie bardzo Ci się ten odcinek podobał ? Mnie Cam rozwalała za każdym razem, Sweets oczywiście też. A B&B i ich osobistych relacji faktycznie prawie wcale nie było... podobała mi się scena rozmowy Bootha z Angelą w samochodzie :)

noooo, troszkę :)
ponieważ Daisy była niemożliwa, Cam trafiał niezły szlag :)
Brennan niosąca garnek z robakami-dobre.
Booth rycerski bardziej chyba niż zwykle...
wesoła gromadka obstawiająca, co zrobi Sweets z Daisy i to, co Sweets zrobił i powiedział. przyznaję, że się uśmiałam z końcówki.
szkoda tylko, że nic nie zrozumiałam ze słów Brennan i Bootha na samym końcu. a nigdzie nie mogę znaleźć ich zapisanych po angielsku :(

Piegża, wyczytałam, co prawda z hiszpańskich napisów, jak Cam na końcu mówi coś w stylu : ...jest to jakaś metoda zwalniania, że ja jej nie próbowałam, brawo Dr Sweets :DD

aaa LG, mogę powiedzieć tylko tyle, że Maxa nie było :( ale i tak moim zdaniem odcinek był rewelacyjny :))

Chol... Maxa brak i Piegża w filozoficznym nastroju... a w dodatku powrót tej piszczącej istoty (Daisy, czy jak jej tam);((( grrr

luzik, teraz udawała robota z Gwiezdnych wojen ;D

hehe to było dobre :) końcówka zaskoczyła mnie, biedny Sweets ;p

nastrój letko filozoficzny, bo i pełnia się zbliża.
czy jest na sali jakiś przystojny wampir o imieniu Regis o zapachu ziołowo - korzennym? wybrałabym się na jakiś nocny spacer połączony z konsumpcją ...

Jez... racja... to dlatego chodziła za mną ta piosenka. Przez pełnię. A Emiel Regis Rohellec Terzieff-Godefroy chyba padł podczas bitwy o ile dobrze pamiętam.

dobra, nieważne, może być brat, kuzyn albo jakiś inny krewniak. a nawet piąta woda po kisielu.
krwiiiiiiii!
;)

Ok - znam jego kumpla z akademika - ksywa Von KROLOCK;)))
http://www.youtube.com/watch?feature=related&v=5OMUO7JrF...

Dla rozczarowanych 4x08 i tych zakochanych w tym odcinku - nowe promo 4x09
http://www.youtube.com/watch?v=40vKccFfoG4

powiem Ci szczerze, że pierwszy raz to widzę i pierwszy raz słyszałam wczoraj tę piosenkę z wampirem. dziwuję się. nawet to fajne jest. choć nie w moim guście, przyznam.

W moim też nie (Bonnie Tyler też to śpiewała - Total eclipse... costam), ale jak mnie dopadlo, to koniec. Jak nie lubisz kawalka, to skubany nie chce Cie zostawic tylko 3ma sie pazurkami.

noooo właśnie, nie cierpię wersji Bonnie Tyler!!!! jak tylko usłyszę w eremefie, to wyłączam na zbity pilot!!! bleee!
ale młoda laska miała ciekawy głos i tamta wersja jest do przyjęcia :)))

Albo to - kiedyś nieźle mnie straszyło - inny gość z kiełkami

http://www.youtube.com/watch?v=12tyZRFkzFI

jakie stare ;))) pamiętam, pamiętam ;)))
pazurki gość miał fajowe...

Co sądzę o 4x08? Po szybkim nocnym spojrzeniu korzystając z martwego sezonu w pracy stwierdzam, co następuje:

Biorąc pod uwagę śledztwo, to nie było ono zbytnio ciekawe i zaskakujące. Miejsce ukrycia ciała – dość stereotypowe, podejrzanych niewielu. Uwagę przykuwają niespotykane dotąd sztuczki Bootha z zamkiem i jego rycerskość w stosunku do Ange – to jak postąpił z osobnikiem granym przez Jonathana LaPaglię. BTW jego tatuaże pobijają nawet to, co miał na sobie spawacz Mark.
Ponoć nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki i w związku z tym nie wiem, w jakim celu wróciła do serialu ta wkurzająca „ulubienica” wszystkich - Daisy. Chyba tylko dla efektownego zakończeniaJ. Cam wydaje się być w tym odcinku sympatyczniejsza, bo porównujemy ją z Daisy i współczujemy jej konieczności obcowania z tamtą piszczącą istotą. Hodgins jest jak zwykle sobą – nadal lubi mechaniczne zabawki.
W tym epizodzie akcenty przeniesiono na relacje osobiste bohaterów. W stosunkach B&B cisza i spokój. Można to racjonalizować – jak sugerowała Piegża - retardacją i koniecznością bliższego poznania innych postaci. A o innych osobach dowiadujemy się sporo. Weźmy Angelę i jej stosunek do miłości i związków. Dzięki rozmowom ze Sweetsem i jej „znajomą” ze studiów mamy świeże spojrzenie na przyjaciółkę Bones. Następnie Booth. Pomijając jego hokus pokus z zamkami i opiekuńczość w stosunku do Angeli, zainteresowanie wzbudza jego tolerancyjność. Nigdy nie podejrzewałam tego spokojnego olbrzyma o tak niezaściankowe podejście do przeszłości Angeli. Nawet, jeśli kryje się za tym jakaś ulubiona ciotka, to i tak facet wyrwał się wreszcie ze schematycznego oceniania związków. Pamiętamy przecież jego komentarze np. w 1x17. Booth ewoluuje lub żyjąc wśród dziwaków zdziwniał. I na koniec pan Słodko. Jeśli ktoś uważał, że Sweets pętał się w 3 serii bez celu, to nie może tego powiedzieć o 4 serii. Lance w 4 serii ma zastosowanie terapeutyczne w stosunku do wszystkich w Jeffersonian z wyjątkiem jego prawdziwych pacjentów – Bootha i Bones. Już wcześniej pomagał Jackowi, Ange i Cam. W 4x08 utwierdził swoją pozycję w tym zakresie i dodatkowo Cam znalazła dla niego kolejne zastosowanie – „pracowniczo-kadrowe”;))) Obawiam się jednak, że Daisy też znalazła dla siebie nowe miejsce i będzie się jeszcze pojawiać... Ciekawa jest jak zwykle końcówka. Booth podejrzewa Sweetsa o przebiegłość, a tymczasem Lance zadziwił wszystkich i okazał się być bardziej dyskretny niż Booth, bo potrafił przed wszystkimi ukryć swe przywiązanie Wiecie do kogo. Nastrój odcinka – z akcentem na refleksję. Sporo zdjęć wieczornych i w ciemnych wnętrzach, mało muzyki.
Podsumowując, odcinek nie jest zły, ale w wątku sensacyjnym daleko mu do 1 i 2 sezonu.

A tu proszę angielskie napisy
http://www.opensubtitles.org/pl/subtitles/3364973/bones-en

mądrze prawisz, LG! Twoje zdrowie ;)
dzięki za napiski!

Hej! Widać, że nie lubisz 2x13:))), ale skoro przyznajesz, że Sully to świetny facet, to wybaczam;)))))

zacytwoałam jeno Bootha ;)
dla mnie - ujdzie w tłoku ;)))

Wiem, wiem - mały był, to jest niski;)))

2x12
Hip-hop nie sprzyja spaniu.
Kobiety z życiu Howarda Eppsa nie żyły zbyt długo.
Wszyscy ukrywamy sekrety z przeszłości.
Nie liczy się rozmiar, ale to jak go używasz. (Booth)
Rozmiar jest dosyć ważny. (Brennan)
Większy jest zawsze lepszy. (Angela)
Wielu ludzi ma złe matki, ale nie wyrastają oni na seryjnych morderców.
Zack nie jest dobry w skakaniu.
Najwyraźniej Booth jest niezwykle silny.
Jeśli musisz wytłumaczyć sobie, dlaczego jesteś bohaterem, znaczy to, że wcale nim nie jesteś.
Są priorytety w życiu: pierwszy, bądź gdy ktoś, kogo kochasz, wyrwał się z objęć śmierci; dwa, złap seryjnego mordercę. Cała reszta jest zwyczajnie nieistotna.
Ludzie, którzy pracują w sytuacjach wysokiego ryzyka, nie mogą być zaangażowani emocjonalnie.
Jest linia, której Brennan i Booth nie mogą przekroczyć.

2x13
Sully to świetny facet.
Brennan wcale nie musiała przystosowywać Bootha do siebie.
Eugene był królem bagien.
Aligatory nie jedzą świeżych ofiar. Topią swoją ofiarę, później wciągają ją pod wodę, by tam się zmiękła, zanim ją zjedzą.
Partnerka Bootha jest kobietą, kobietą, która potrzebuje jego pomocy.
(wybitnie nie znam i nie lubię tego odcinka ;)