Jak myślicie co się wydarzy w 3 sezonie ? Jak rozwinie się akcja. Czy Elena i Damon zbliżą
się ? Czy Stefan całkowicie się podda planowi Klausa ?
Jakie skutki przyniesie zmartwychwstanie Jeremiego ?
Tu możecie pisać teorie. I zostało tylko czekać do września ...
Ooo, to mogłoby być ciekawe..
Choć zalatuje to "Eclipse"XD
Myślę, że w VD mogłoby to wypaść konkretnie...
Z tym pomyslem Eclipse nie bylo pierwsze. Wczesniej zastosowano w Blade,-Wieczny lowca"
Dużo zależałoby od uniwersum w jakim to się stało, bo każdym wampirzym światem rządzą inne zasady. Ale można trochę pokombinować.
1. Wampiry nie rozwijają się, nie zmieniają, nie chorują i szybko leczą. Płód zostaje uznany za pasożyta i "zaleczony", wchłonięty etc. Dalej mamy dwie możliwości:
- razem z nim zanikają wszystkie inne objawy i symptomy takie jak duży brzuch;
- ciało kobiety w chwili przemiany zostaje uznane za punkt odniesienia; dostajemy wampirzycę z wiecznym brzuchem i spuchniętymi kostkami;
2. Wampirzyca się nie rozwija, nie jada normalnych posiłków, więc jej dziecko umiera z głodu.
3. Dziecko zostaje wampirem przez krew matki, ale jako wampir nie może się już rozwijać, więc mamy wampirzycę w wiecznej ciąży z małym wampirkiem w brzuchu. Musi pić więcej krwi, bo musi żywić też dziecko.
4. Wampirzyca nie jest w stanie urodzić, jedynym sposobem jest zabicie się i wyjęcie dziecka przez cesarkę, chyba, że jest to świat, w którym wampiry rozsypują się na proszek. Wtedy dziecko zostaje nietknięte (patrz: Darla rodząca Connora w Angelu).
Na pewno można wymyślić jeszcze z tuzin możliwości. Nie brałam pod uwagę, że ojcem może być wampir.
Ale masz zajęcia w szkole :D
Tak sobie myślę, że jedynym plusem matury jest to, że ma się dłuższe wakacje hihi :P
Interesujący wywiad :P
http://vampirediaries.pl/artykuly/newsy/1859-ian-nina-i-paul-dla-nyp-pop-wrap
Wow ty zawsze jakieś newsy przynosisz, a przed chwilą wchodziłem na tą strone i jeszcze nie było tego wywiadu. Czyli teraz Damon będzie marszczył czoło i mówił tak mi przykro
Bo ja mam dobre wyczucie czasu i wewnętrzne przeczucie, że pojawił się właśnie nowy wywiad :P
Ja mam nadzieję, że Damon nie będzie taki jak Stefan. Na pewno się trochę zmieni, ale Stefkowi z tym umartwianiem i marszczeniem czoła nie dorówna :D
może Anna i Vicki będą objawiać się Jerowi tak jak np Damon Caroline gdy zdychał w piwnicy w 1 sezonie
Ale całkiem przyzwoity photoshop. Podoba mi się pomysł umieszczenia na plakacie zarówno Katherine jak i Eleny.
W sensie, że to jakiś przyzwoity człowiek jest xD No offence, shipperzy Steleny :P
Photoshop całkiem niezły, trzeba przyznać. Chociaż wolałabym Damona razem z Eleną w centralnym punkcie :D
Myślę, że obecność tudzież nieobecność Klausa na plakatach promocyjnych 3 sezonu będzie zależeć w dużej mierze od tego, czy Józio zostanie "series regular", bo zazwyczaj to właśnie główna obsada pojawia się na plakatach. No i też pewnie będzie mieć wpływ to, jak rozległa będzie ostatecznie rola Klausa w 3 sezonie.
Jest już oficjalnie series regular? Jeśli tak, to szanse jego znalezienia się na plakatach wzrastają.
A teraz tak pomyślałam sobie: nie ma Klausa na tym sphotoshopowanym plakacie, bo przecież nie ma jeszcze żadnych zdjęć promocyjnych Józka jako Klausa.
Serial powróci na antenę we wrześniu i jego emisja wciąż przypadać będzie na czwartki, godzinę 20:00. Jesienią obsada stałych bohaterów wzbogaci się o Josepha Morgana (Klausa), którego rolę właśnie podwyższono do rangi pierwszoplanowej.
Są kreatywni, jakby nie chcieli Józka na dłużej, to by znaleźli wyjście ;)
Ale nie narzekam. Dopóki Stefek będzie się trzymał z Klausem, nie mam powodów do narzekania, bo droga dla Deleny jest wolna xD
czuje że scenarzyści wyrolują fanów Deleny i potem zrobią coś w stylu trójkąta. Idę bo czeka na mnie chemia i fizyka
a mnie się wydaje, że teraz będzie Delena lub coś w tym guście przez sezon czy dwa, a potem happy end Steleny. Raz Paul w wywiadzie powiedział (i to w trakcie 1 sezonu), że kiedyś coś Stelenę rozdzieli, Elena złamie mu serce, będzie jakiś czas z Damonem, potem Stefan i ona wrócą do siebie, "ale tak to właśnie jest w takich serialach i nie można na to narzekać" czy jakoś tak.
To, co powiedział Paul, to były tylko jego teorie, więc wszystko może się zdarzyć.
Przede wszystkim, to liczę na to, że Delena będzie konfiguracją ostateczną. Jeśli Elena skończy ze Stefkiem, to... Naprawdę nie wiem, co by musiało się stać, żebym była w stanie się z takim obrotem spraw pogodzić.
Całą nadzieję pokładam w Julie Plec. Bo ona dość wyraźnie popiera Delenę, a w końcu musi mieć spory wpływ na to, co się dzieje w TVD... :D
Ja też mam nadzieję na to, że Elena ostatecznie będzie z Damonem :P A Klaus niech zrobi Stefkowi porządne pranie mózgu, żeby Stefek pozostał już zawsze zły. Na początku (normalnie nie wierzę, że tak było) wolałam, żeby Elena była ze Stefkiem. Ale w miarę lepszego poznawania Damona, przekonałam się do Deleny i nic nie jest w stanie mnie od tego odwieść :D
Też na początku popierałam Stelenę, aż dziw bierze, jak o tym pomyślę.
Ale z drugiej strony:
1. Stelena była o wiele fajniejsza na początku. Były fajne, autentycznie romantyczne sceny, była chemia. Potem to dopiero wyparowało i zrobiło się mdło i nudno.
2. Damon był pokazany w taki sposób, że naprawdę trudno go było podejrzewać o cieplejsze uczucia do kogokolwiek, poza jego drogą Katherine. A już totalnie trudno było wyobrazić sobie, że nagle zapała tak ogromną miłością do Eleny.
3. Interakcje między Eleną a Damonem były ograniczone i niezbyt dobrze wróżące na przyszłość. Nie dało się wyobrazić sobie sytuacji, w której autentycznie mogłoby coś między nimi zaistnieć.
Tak naprawdę dopiero po Bloodlines jakiekolwiek szanse na Delenę zaczęły się objawiać. I myślę, że dość sporo ludzi dopiero wtedy zaczęło shippować Delenę. No i wtedy też zaczęli powoli pokazywać lepszą stronę Damona. A potem jeszcze okazało się, że Kat miała go gdzieś przez półtora wieku, więc i ta przeszkoda zniknęła.
Właściwie, jak to tak rozkładam na części pierwsze, to shippowanie Steleny w pierwszych odcinkach wydaje się logiczne xD
Ja też właśnie od odcinka Bloodlines zaczęłam widzieć jakieś szanse dla Deleny :) Po ostatnim odcinku oczywiście bardzo się rozczarowałam, że Damon pocałował Kat i zafundował jej tą cudowną przemowę, a nie Elenie. I oczywiście pierwszy odcinek drugiego sezonu też nie potoczył się tak jakbym sobie życzyła, bo wszystko, co zaczęło się dziać między nimi przepadło, bo Damon "zabił" Jera. Mam nadzieję, że w trzecim sezonie nastanie czas Deleny :D
Ja uwielbiam The Return, bo chociaż Damon pozornie zaprzepaszcza wszystko, skręcając Jerkowi kark, to jak głębiej zanalizować to, co jest w odcinku powiedziane, to znajdujemy dwie korespondujące ze sobą kwestie:
Kat do Stefana: "You hate me, huh? This sounds like the beginning of a love story, Stefan, not the end of one".
Elena do Stefana o Damonie: "I hate him, Stefan".
Czyli "Wprawdzie aktualnie Damona nienawidzę, ale niewykluczone, że z czasem przerodzi się to w coś zupełnie odwrotnego" :D
Ja myślę, że do Eleny w końcu dotarło, że czuje do Damona coś więcej niż przyjaźń. Teraz kiedy Stefek podróżuje sobie z Klausem, Elena i Damon będą spędzali ze sobą o wiele więcej czasu, co korzystnie wpłynie na ich relacje:P Więc na pewno będzie więcej Delenowych scen, które tak uwielbiam :D
też kiedyś powołałam się na ten wywiad, ale jak słusznie zauwazyła Blush i ja po obejrzeniu go ponownie były to tylko domysły i luźna wypowiedź Paula, więc niestety nie należy brać jej za pewnik. Osobiście uważam, że Delena będzie się pomału kształtowała, oczywiście w cieniu wyrzutów sumienia i prób odnalezienia Stefana. Jednak wydaje mi się, że Elena dłużej sama przed sobą już nie może zaprzeczać. Te dwie miłości...każda z nich jest inna i oparta na czymś odmiennym. Pytania, która okaże się silniejsza...
Ach, nie twierdze, ze tak będzie bo Paul tak powiedział, ale wydaje mi się, ze taka jest konwencja tego młodzieżowego serialu. Ciesze się jednak, ze dla mnie watek Stelena vs. Delena nie jest tak kluczowy, oglądałabym serial nawet gdyby Elena była sama, ale z kimś trzecim. Oglądam go po prostu dla wampirów i zwrotów akcji, a watek romansowy jest tylko jednym z wielu :)
ja też podobnie, nie oglądam tego wyłącznie dla wątków romansowych czy gołych klat bohaterów:) zwroty akcji, niespodzianki i cały czas domniemywania są jak najbardziej jednym z kluczowych powodów :)
Aczkolwiek, nie zapominajmy o tym, że wątki romansowe i gołe klaty pewnych panów są bardzo przyjemnym dodatkiem do fabuły i zwrotów akcji :D
a czy o tym da się w ogóle zapomieć ???:) klaty, nie zapadnięte jak u kurczaków cieszą oko :) i kibicowanie swoim ulubionym postacią w ich dylematach miłosno- egzystencjalnych + to o czym pisane było powyżej = dla mnie bomba :)
Mam kolejną teorie ale dotyczy ona "Deleny" w 3 sezonie która przestanie istnieć :D
No ale jest ona logiczna Elena będzie przez jakiś czas z Damonem może cały 3 sezon, aż się okaże że on chce zmienić ją w wampira i się skończy cały związek ...
Już raz tak było i Damon bardzo żałował, że posunął się do czegoś takiego. Drugi raz by tego nie zrobił. Ewentualnie to Elena może go poprosić, żeby ją zamienił w wampira, ale jak na razie to chyba niemożliwe ;)
Nie wykluczam, że Delena - ku mej olbrzymiej rozpaczy - dobiegnie końca, ale jestem całkiem pewna, że to nie będzie powód.
A dlaczego? Ano dlatego, że spośród braci Salvatore tylko jeden chciałby, żeby Elena była wampirem i nie jest nim Damon. To, że dał jej krew przed rytuałem wynikło tylko i wyłącznie z jego przekonania o nieskuteczności sposobu Elijy na uratowanie jej życia. Widział to jako ostatnią deskę ratunku, a nie sposób na wiecznie młodą, nieśmiertelną dziewczynę dla siebie albo brata. To Stefan - co zresztą sam przyznaje - chce Elenę przemienić, tylko boi się, że gdyby zrobił to bez konsultacji z nią, straciłby ją. I słusznie się boi, ale to bardzo Stefkowe zachowanie, nieprawdaż?
Damon postąpił tak, a nie inaczej nie dlatego, że chce przemiany Eleny, ale dlatego, że się nie zastanowił, co Elena o tym pomyśli, że chciał przede wszystkim ratować jej życie - w takiej, czy innej formie. To też typowo Damonowe zachowanie.