PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=502112}

Pamiętniki wampirów

The Vampire Diaries
2009 - 2017
7,7 122 tys. ocen
7,7 10 1 122294
5,5 4 krytyków
Pamiętniki wampirów
powrót do forum serialu Pamiętniki wampirów

T: 51

Poprzedni (49): http://www.filmweb.pl/serial/Pami%C4%99tniki+wampir%C3%B3w-2009-502112/discussio n/Stefan+i+przyjaciele+50+%29,2509524

ocenił(a) serial na 9
Slutty_Pumpkin

Obejrze na pewno, ale kiedy nie wiem, moze po zakonczeniu sezonu albo przed rozpoczeciem 3 albo szybciej niz sie spodziewam :D
Masz szczescie, ze 10 minut temu skonczylam odcinek, wiec to zaden spoiler dla mnie :p Chciala, ale chyba dojdzie do tego w nastepnym odcinku, bo na razie sprawa jest lekko... tajemniczo urwana :p
Zachwyt jest, ale zastanawiam sie nad obnizeniem oceny, tylko nie wiem oczko czy dwa :o Teraz jak ogladalam od poczatku, te 5 i pol sezonu to tak jakos... Nie wiem... moze po prostu za duzo juz tego Mystic Falls... :p Chociaz gdybym ogladala wszystko po raz pierwszy i na raz wlasnie podejrzewam, ze goraczkowalabym sie :D

ocenił(a) serial na 1
anulka88

No właśnie widziałam, że odpowiedziałaś na ten post o 10letnim Stefanie i dlatego wiedziałam, że Ci nie zaspoileruje :)

Nie wiem co powiedzieć. Anulka obniża ocenę? Koniec świata :D To już największy znak, że czas już ten serial zakończyć.

Różnica między pierwszymi dwoma sezonami, a ostatnimi trzema jest miażdżąca. Jak obejrzałam ciurkiem 1-3 to byłam w szoku, że aż tak mi się "durny serial o wampirach" spodobał, a jak już 4 zaczęłam oglądać to w ogóle nie miałam już tej samej chęci nadrabiania, mimo że też mi raz na jakiś czas zostawały po 2-3 odcinki do obejrzenia. Już tak nie czekałam na odcinek.

ocenił(a) serial na 9
Slutty_Pumpkin

Glupia ja :D Logiczne :D
W zyciu! :D nie powiedzialam, ze nudzi, czy nie podoba sie :p Po prostu jak obejrzalam wszystko co sie dalo jeszcze raz od poczatku ciurkiem to mialam idealny obraz serialu i moge stwierdzic, ze niektore rzeczy byly... nieciekawe lub za dlugo... np. nadal nie moge pojac po co ciagneli Podroznikow, jak dla mnie naprawde nudne to bylo... OK, z tygodnia na tydzien wiadomo, ze inaczej seriale sie odbiera, ale jak lecisz szybko to srednio mnie jaralo te ich "ommmmnonononommm" w kazdym odcinku chociaz raz... Tak samo teraz Kai, wg mnie nie jest to super istotne a za bardzo sie skupiaja... dobrze, ze odpuscili sobie w ostatnich odcinkach :D
Podsumowujac - na pewno nie porzuce, nawet TO w koncu nadrobie, max. do 3 sezonu, wiesz, ze taka juz moja zasada, zawsze koncze (wymazcie mi wspomnienia o Soprano :D wlasnie...ekhmmmm... puk, puk :D) a ten serial nadal, mimo wszystko ciekawi mnie :)

ocenił(a) serial na 1
anulka88

No ale ja nie mówię, że Ty miałabyś ten serial porzucić, tylko stwierdziłam, że Twoje obniżenie oceny powinno być dla twórców wskazówką, żeby już nie robili dalszych sezonów "bo nawet Anulka obniża ocenę, chyba rzeczywiście obniżyliśmy loty" :D
Podróżnicy byli straszni. Nie wiem o co tam chodziło. Chociaż mnie już dobiło poszukiwanie cure i pieprzenie o Silasie, a potem sam Silas. No i te żałosne wyczyny Katherine...
No ale utrata pamięci przez Elenę w tym sezonie i widmo Steroline przeważyło. Dalej już nie mogłam tego oglądać :D

Możesz pukać i dzwonić cały dzień. Te drzwi się mocno zatrzasnęły i prędko nie otworzą :D No chyba, że mnie najdzie znów jakaś faza na nadrabianie wszystkiego co porzuciłam - tak jak przed rokiem. Wtedy nadrobiłam i skonczyłam: Dextera, Breaking Bad i Six Feet Under.
Właśnie Anulka! Wszystkie skończone :D Ale z tej trójki to w sumie wydaje mi się, że Dexter by Ci najlepiej podszedł ;)

ocenił(a) serial na 9
Slutty_Pumpkin

A ja Ci powiem, ze nawet jestem ciekawa Steroline :D Serio :D Sama bylam pierwsza do tepienia tego pomyslu, ale ostatnio widze, ze naprawde pozmienialo mi sie w glowie :D Stad ta zmiana :P

Dopoki nie nadrobie TO i nie bede miec moich 3 biezacych seriali na biezaco nic nowego nie zaczynam :p

Dextera na pewno obejrze, bo wygralam jakas ksiazke z tego serialu, wiec zeby przecztac wypadaloby obejrzec :D

ocenił(a) serial na 1
anulka88

Udam, że nie widzę pierwszego akapitu xD

A nawet potem pewnie weźmiesz się za jakiś inny... :D

ocenił(a) serial na 9
Slutty_Pumpkin

No na pewno jakiś inny zacznę :D :D :p

Slutty_Pumpkin

Oglądam TO i jestem na bieżąco :) Naprawdę lubię ten serial.

ocenił(a) serial na 1
Madame_7

Ciebie też tu dawno nie widziałam ;)
Ja właśnie też go naprawdę lubię, do tego stopnia, że autentycznie z zaciekawieniem czekam na kolejne odcinki. W tym sezonie trochę przesadzili z tymi wszystkimi wskrzeszeniami i trochę się boję, że idą w złym kierunku wprowadzając coraz to silniejszego wroga, no ale przynajmniej nie ma nudy :)

Slutty_Pumpkin

Rzadko loguję się na filmwebie. Może raz na tydzień żeby zobaczyć jaki odcinek ma się do obejrzenia.
Zgadzam się, bo Julka również tu przywraca, zabija i znowu przywraca jak w TVD, ale czasem jest to nieobliczalne. Osobiście nie wiem czego się spodziewać z tego przeskakiwania ciała do ciała. Czy zobaczymy wszystkich oryginalnych aktorów w końcu? Mnie by pasowało, bo podróbki to nie to samo. Choć ta nowa aktorka od Rebeki całkiem dobrze ją odtwarza. Finn to oszołom, który w ogóle nie przypomina mi poprzedniego. Ciekawi mnie też skąd pomysł ze zmianą koloru skóry? Esther, potem Finn, teraz Reb i kto dalej? Klaus? Czarni Wikingowie, tego jeszcze chyba nigdzie nie grali. Ty co o tym myślisz? Lubisz aktualnych aktorów i taki układ rodziny Originalsów czy również byś chciała starą obsadę?
Kolejne zmiany z wampira na czarownika. Nowy Kol był w porządku. Choć jego akcent czasem mnie dobijał, oglądało mi się go na tyle dobrze, że zastanawiałam się nad poprzednim aktorem. Nie przypominam sobie by Buzolic miał taką miłą scenę z Morganem, jak Sharman http://www.youtube.com/watch?v=-IQ66cuzgBA Naprawdę dobre. Urocze sceny z Daviną. Mam tu zgrzyt kogo lepiej pozostawić. Mam tylko nadzieję, że Klaus i Elijah pozostaną w swoich ciałach i wampirzo hybrydowych wydaniach...
W Originalsach cieszy mnie również to, że nie wychodzą na pierwszy plan (aż tak) romantyczne sprawy. Jednak Elijah i Hayley to nieporozumienie od samego początku. Na siłę stworzony romans, nie wiem po co i w jakim celu. Pasują do siebie jak pięść do oka, niech to się zakończy czym prędzej. Dla mnie Klaus i Hayley to bratnie dusze, czekam aż się w końcu dotrą ;p Choć miałam wrażenie, że Klausa ściskało w środku na tym ślubie, bardziej niż brata ;) Jednak dobro dziecka wzięło górę. W ogóle sceny z Hope jak najbardziej na tak. Owszem tu też pojawia się nowy potężny wróg, jednak wszystko pozostaje w rodzinie. Piorą te brudy między sobą od milenium i chyba dlatego jest to takie ciekawe. Freya psychopatka, choć nam wątpliwości czy to na pewno ona, a nie Dhalia. Zapowiada się zacnie :)
Także tak, czekam na powrót oryginalnej obsady, dalszego prania brudów, nowych scen z Klausem (Joseph jest świetny), co wyrośnie z małej Hope i na wiele wiele innych.

ocenił(a) serial na 1
Madame_7

No nareszcie ktoś, kogo opinia nie ogranicza się do "nie no... fajny odcinek" :D

Co do zamiany koloru skóry - czyżby poprawność polityczna? :) W TVD jedyna czarnoskóra bohaterka zawsze się za wszystkich poświęca i ogólnie ma w życiu nieciekawie, więc może w Originalsach Plec nie chciała zarzutów o rasizm :D Ale może to mieć jakiś związek z tym, że w Nowym Orleanie te wiedźmy to głównie jednak ludność kolorowa i jak przeskakują w te ciała, to dużego wyboru nie ma xD
Ja nawet nie wiem już jak wyglądał poprzedni Finn, chociaż pamiętam go jako takie popychadło bardziej, a nie takiego psychola potężnego. Ogólnie mocno Pierwotnym zmienili charaktery, moim zdaniem bardzo na plus. Wcześniej byłam bardzo za powrotem starego Kola, bo podobał mi się Nat w tej roli, a teraz? Nie jestem już tego taka pewna. O dziwo (to chyba największy szok dla mnie) podobają mi się jego sceny z Daviną i muszę przyznać, że to właśnie dzięki jej interakcjom z Kolem, polubiłam ją. Nowa Reb też mi się właśnie podoba, już wolę żeby została w tym ciele niż miałoby jej w ogóle nie być, bo brakowało mi jej na początku tego sezonu. Myślę, że akurat Klausa nie ruszą z tego ciała, zresztą Elijah też raczej zostanie taki jaki jest.
Co do Klausa i Hayley. O matko. Tak ciężko znaleźć kogoś kto rozumie, że oni powinni być razem! :D I nie ze względu na dziecko... Prawdę mówiąc już wolę żeby ona była z tym wilczkiem , bo ona i Elijah to jakieś nieporozumienie. I znowu ten seks na stole... cóż za paralela xD
Też mam tak, że sobie wmawiam, że Klaus jest zazdrosny. Nie tylko o Hope, ale i samą Hayley :P A z Hope mogą być jeszcze ciekawe wątki. W sumie Cami w tym całym zamieszaniu nie skomentowała nawet faktu, że auto zatrzymało się przed wjazdem na posiadłość tuż przed wybuchem.
No ale najbardziej w TO podoba mi się sam fakt, że lubię bohaterów. Praktycznie bez wyjątku. Wiadomo, może akurat nie Finna, no i Hayley troszkę irytuje, ale generalnie jest wprost przeciwnie do tego co mamy w TVD - bohaterów da się lubić, nawet gdy spiskują przeciw sobie i knują coś na boku :)

Slutty_Pumpkin

O tym seksie na stole zdążyłam zapomnieć :) W ogóle nie rozumiem tej relacji, Elijah jest przecież wujkiem jej dziecka, bardzo mnie to odpycha. Typ kobiet w stylu Hayley nie pasuje do panów w garniturach. Dwa różne światy, nic ich nie łączy. Co innego z Klausem. Są do siebie bardzo podobni, charakterni, nie dadzą sobie w kaszę dmuchać. Hayley otwiera oczy Klausowi, że nie trzeba kipić nienawiścią do każdego napotkanego osobnika. Z drugiej strony bardzo lubię również relację Cami z Klausem. Idealnie go rozszyfrowuje. Choć może taka ładna damsko -męska przyjaźń więcej wniesie niż psucie tego przez seks na stole. Kto wie, co Plec przyjdzie na myśl. Tak jest głęboka relacja, dobre sceny. Właściwie jej chwilowe pomieszkiwanie z Hope i Elijah też mi się podobało.
Co do Eliaszka to mam mieszane uczucia z jego wypranym mózgiem przez mamusię. Serio zabił Tatię? I co, przyznał się Klausowi, ten tylko wybaczył i koniec tematu? Przecież to była rzekomo wielka miłość Nika, coś mi tu ewidentnie nie pasuje.
Mała Hope to na pewno czarownica, po babci :D Gen wilkołaka ma w sobie również, wampiryzmu się nie dziedziczy. Także nie było jeszcze wilka i wiedźmy w jednym. Zawsze to nowa rasa.

ocenił(a) serial na 1
Madame_7

Też się go starałam wymazać z pamięci, ale po tej scenie Elijah/Hayley wspomnienia niestety odżyły :(
Według mnie oni kompletnie do siebie nie pasują. Jasne, zrobili im mnóstwo takich nazwijmy to "gorących scen", ale ja tego w ogóle nie czuję. Elijah to taki bezpieczny wybór i nic poza tym. Do tego mnie on troszkę irytuje z tym mądrzeniem się i pouczaniem. Relacja Kalus/Elijah czasami przypomina mi tę Damon/Stefan (oczywiście nie jakoś bardzo :D). No i teraz wyszło szydło z worka i okazało się, że Elijah taki święty wcale nie był. Niby go lubię, a jednak zgrzyt jest.
Cami i Klaus to bardzo fajnie budowana relacja. Strasznie się cieszę, że Plec poszła chyba po rozum do głowy i nie zrobiła z głównego bohatera swojego serialu ciepłej kluchy, którą powolutku stawał się w TVD za sprawą Caroline (to już na szczęście udało mi się wymazać). Tak naprawdę nie wiadomo do końca co czuje Klaus i to pozostawia duże pole manewru. Widać, że troszczy się zarówno o Cami jak i Hayley, ale przy tym nie ma tu mowy o żadnym chorym trójkącie, wszystko się jeszcze może wydarzyć.
Bałam się, że motyw dziecka może być nudny, a jednak wygląda na to, że TO znów mnie zaskoczy, bo sceny z Hope są naprawdę urocze, a przy tym Klaus nie traci na tym ojcostwie nic ze swojego skur.wysyństwa :P

Slutty_Pumpkin

Dokładnie. Klaus owszem pokazał,że miewa dobre serce, co nie zrównało się ze zmiękczeniem jego osoby. Pokazuje emocje, a najlepiej wychodzi mu to w kontaktach rodzinnych. Uwielbiam tego Morgana jako Klausa, bije resztę na głowę.
Mam nadzieję, że jak jest Hayley i Cami to nie pojawi się transfer pewnej blondynki z TVD. Oby nie, bo widzę na yt chociażby twardych zwolenników tej pary.
Właśnie, Klausa ciężko rozgryźć. Myślę, że dla niego piorytetem jest oczywiście dobro córki. Interesuje mnie ta Dalhia. W retrospekcjach wyglądała na ostro trzepniętą babkę. Mogliby więcej flashback robić, tego mi brakuje ;)

ocenił(a) serial na 1
Madame_7

Fakt, fajne są te sceny kiedy Klaus się troszczy o rodzinę, nawet jak robi to w taki pokrętny sposób. Zresztą była ta scena kiedy w kłótni z Kolem wygarnął mu, że zamykał go w trumnie "dla jego dobra" :D
A propos... To Kol w końcu zrobił z Daviną ten sztylet? Czy ja coś przespałam?
Caroline chyba już nie stanowi zagrożenia, bo raczej ją sparują ze Stefanem. W końcu tylko z nim jeszcze nie spała, a Jer podobno wyjechał.
Mnie się podoba to, że w TO póki co unikają takich absurdów jak w TVD, że nowy antagonista jest najsilniejszy z najsilniejszych, ale i tak go pokona głupawy nastolatek. Dlatego aż tak się nie obawiam pojawienia się Dalhii, sądzę, że akcja jest na tyle pogmatwana i tak naprawdę nigdy nie wiadomo kto z kim trzyma, że zawsze jest jakiś element zaskoczenia.

Slutty_Pumpkin

Chyba zdążył stworzyć ten sztylet. Tylko pytanie dlaczego chciał go dokończyć? Może zagwarantuje mu to powrót z niebios. Choć Kol tak naprawdę drugi raz umarł. Powinno być jak w GoT, trup to trup. Niestety śmierć nawet w TO wrażenia nie robi.
O to nawet ulga z Caroline. Ona i Stefan jednak coś więcej niż przyjaźń, ale jestem zaskoczona :))) Takie fajne seriale, a co się z nimi porobiło. Glee to już również od dawna nie to samo. Ten ostatni sezon w ogóle mnie nie wciąga. Dopiero 4 odcinki obejrzałam. Oglądasz nadal?

ocenił(a) serial na 1
Madame_7

Właśnie nie wiem o co mu chodziło z tym sztyletem, to w sumie było już po jego pojednaniu z Klausem, dlatego się zdziwiłam, że mimo wszystko go dokończył. No ale to nawet ciekawiej :)
Oglądam, chociaż na samym początku miałam mały kryzys, bo pierwsze dwa odcinki mnie mega zniechęciły, ale potem się rozkręciło trochę. No a na 6x08 to już się wzruszyłam i wszystkie uczucia powróciły. Chociaż fakt jest taki, że Glee nie odchodzi w dobrym stylu, za dużo dziwnych rzeczy się wydarzyło w tych 2 czy nawet 3 ostatnich sezonach. Dobrze, że kończą, bo pomysłów ewidentnie zabrakło.

Slutty_Pumpkin

Ruszyłam trochę z Glee, także zatrzymałam się na 6x07. Rachel z Samem, tam to już każdy z każdym dosłownie. W ogóle mam wrażenie, że oglądam bandę nieudaczników, którzy nie poradzili sobie i wrócili na stare śmieci. Zobaczymy do czego dążą, bo na pewno nie jest to dowodem, że o marzenia warto walczyć :D
Oglądasz może Gotham?

ocenił(a) serial na 1
Madame_7

Też miałam takie odczucia. Szczególnie w przypadku Rachel. Właściwie miała najambitniejsze plany z nich wszystkich, a skończyła najgorzej. Straciła wszystko na czym jej zależało... No ale skończy się na pewno z happy endem, a że naciąganym to już inna para kaloszy :D
Nie oglądam, obiło mi się o uszy, ale nie jestem za bardzo zainteresowana. Wydaje mi się, że Gotham bez Batmana może być po prostu nudne.

Slutty_Pumpkin

Jestem po ślubnym odcinku. Dobra, ja nic już z tego nie rozumiem. Brakowało Quinn zdecydowanie. Co o tym myślisz? Podoba Ci się taki rozwój wydarzeń? I co to jest FaBerry?:D

ocenił(a) serial na 1
Madame_7

No dziwnie tak bez Quinn rzeczywiście, mogliby chociaż wspomnieć, że nie mogła dotrzeć na ślub czy coś, ale oni w Glee nigdy tego nie robią.
Ja się wzruszyłam, ale prawda jest taka, że jak tak na chłodno to teraz oceniam, to ślub dziewczyn przyćmił zupełnie Klaine. W sumie nastawiałam się bardziej na to, że po tylu przeszkodach jakie oni zaliczyli, po całej ich historii dadzą im coś wyjątkowego, a nie tak na doczepnego na cudzym weselu w dodatku. Plus te ostatnie wydarzenia... Kurt umawiający się z facetem starszym od swojego ojca, mało brakowało, a by z nim na to wesele przecież poszedł. Nie mówiąc o Blainie. O rety, dziwne to było, nawet jak na Glee.
Chociaż od strony Brittany to było ładne, miło było na nie popatrzeć przez te kilka ostatnich odcinków.
Faberry? :D No jak to? Quinn + Rachel. Wspaniały ship xD

Slutty_Pumpkin

Klaine był dobry na samym początku ich znajomości, gdy Kurt po poniżaniu w szkole przeszedł do Warbrelsów czy jak im tam. Blaine był wtedy bardziej męski i dojrzały niż obecnie. Naprawdę był wsparciem dla Kurta, jego ostoją. Spontaniczny ślub zaaranżowany przez Sue było słabym zamknięciem historii tej pary. Tak, już dużo lepiej pokazana była Santana z Britt. Aha, to teraz rozumiem objaśnienie :D
Brakuje mi Originalsów.
Co do Gotham właśnie, że dobry serial. Miło poznać przyszłych wrogów Batmana, od początku :)

ocenił(a) serial na 1
Madame_7

Mnie zmieniająca się dynamika w ich związku też by odpowiadała, szkoda tylko, że niestety Blaina tak właśnie na jakimś etapie zaczęli psuć. Kurt za to zaliczał raczej zmiany na plus, aż do początku tego sezonu :/
Jeszcze tylko 5 dni :D Też się złapałam na tym, że czekam :D
Nie wiem, być może, ale nie chcę mi się już nic takiego zaczynać. Próbowałam w tym sezonie oglądać Flasha, ale sobie dałam spokój :P

ocenił(a) serial na 5
Madame_7

Przecież Klaroline jest jednym z najbardziej pożądanych shippów.
Nie wiem, z drugiej strony, jak można chcieć Klausa z Hayley skoro ewidentnie on nic do niej nie czuje, kurde, jego brat się w niej zakochał (chociaż nie wiem czemu) i z nią przespał. A Cami to jest jakieś nieporozumienie.

ocenił(a) serial na 4
Madame_7

Akurat właśnie taki Finn mi pasuje. Ten z WP był taki kosmicznie dupołowaty. W nowej odsłonie jest cwany, interesujący, zdolny do wszystkiego. Taki prawdziwy Mikaelson.

Co do dziwnej zmiany koloru skóry... To nic innego, jak kolejna poprawność polityczna. A, że to nie pasuje do Wikingów... Kto by się tym przejmował w dzisiejszych czasach, gdzie rzekoma tolerancja jest nadużywana wręcz nagminnie.

ocenił(a) serial na 4
Madame_7

TO jest o niebo lepsze niż WP. I mam nadzieję, że Plec tego również nie spieprzy.

xena_4

Hej Xena!
Powiedziałabym, że o dwa nieba lepsza produkcja. Oglądasz w ogóle TVD? Ja już od dawna nie.
Co do Finna to zmiana o 180 stopni. Nie dość, że z mamisynka zrobił się psychopata grający pierwsze skrzypce, to z wampira został czarnym magiem. Dosłownie czarnym i praktykującym taką magię. No nic, najwyżej połowa Mikaelsonów będzie biała, a druga czarna. Jak kawa z mlekiem :P

ocenił(a) serial na 4
Madame_7

TVD jeszcze oglądam, ale już nie z takim zaangażowaniem jak kiedyś. Co innego TO - to jest dopiero niezła jazda. Oby tak dalej.

xena_4

To ma dużo lepiej postacie rozpisane. Są ciekawsze i takie hm dojrzalsze w porównaniu z TVd, oby tak dalej.

ocenił(a) serial na 1
anulka88

Po dwóch tygodniach udało się! 13 strona xD
Niebawem naprawdę powinnam mieć więcej "lapkowego" czasu i chyba wrócę do wdzięcznej praktyki pisania samemu do siebie :P

Tymczasem "dzisiaj" Oscary. Zupełnie mi przeszło jaranie się i gdyby nie to, że jadę do znajomych i po fakcie żałowałabym, że sobie odpuściłam, to w ogóle bym się z domu nie ruszyła :)

Wczoraj obejrzałam w końcu to Glee i strasznie się zwyłam. Trochę inaczej to sobie wyobrażałam, ale i tak się wzruszyłam ;)

Btw, też Wam się zdarza chodzić tak przez cały tydzień w pozdzieranym do połowy lakierze do paznokci? Tzn Anulki raczej nie pytam, bo coś czuję, że wiem, że nie :D
Mnie się niestety dosyć często to zdarza, nie mogę się od kilku dni zmotywować :/ Mama na mnie zawsze wtedy krzyczy jak w domu akurat jestem "bo wstydu nie mam i przecież ktoś zobaczy i sobie pomyśli"

ocenił(a) serial na 9
Slutty_Pumpkin

Ostatnio bardzo czesto mi sie to zdarza :D Tzn. tylko z jednym lakierem tak mam. Jest rewelacyjny, bo po pomalowaniu, minuta i suchutkie paznokcie, wszystko mozesz robic, isc siku itp., ale bardzo szybko schodzi, "wyciera sie" a nie odpryskuje... takze jak rano pomalujesz to wieczorem juz widac skazy... Ostatnio tylko tym maluje, bo nie mam czyasu na czekanie na wyschniecie i tak chodze kilka dni jak wsiura :D

ocenił(a) serial na 1
anulka88

Taki imprezowy lakier w sumie, byle na parę godzin starczyło :D Zazwyczaj tak mam, że paznokcie zostają na ostatnią chwilę i kończy się, że albo nie doschną albo w ogóle nie mam czasu pomalować, tak jak wczoraj na przykład xD

Chociaż mi się niestety też zdarzało, że nie zmywałam tak długo, że zostawały tylko takie resztki które wystarczyło potem zdrapać jak ręce miałam zamoczone w wodzie. To już jest lekka przesada :D

ocenił(a) serial na 1
anulka88

Ale jestem nieprzytomna xD

ocenił(a) serial na 9
Slutty_Pumpkin

https://www.youtube.com/watch?v=EB7au2PdddQ
powiedz, powiedz cos :D :D :D

ocenił(a) serial na 1
anulka88

Na początku tak średnio, ale przesłuchałam jeszcze raz i nawet wpadła mi w ucho, nie jakoś bardzo, ale zawsze :D

Natomiast to: http://youtu.be/prmHLN1OgtI <3
No i John Legend... No ale to jest po prostu bardzo dobra piosenka, do tego stopnia, że nawet w wykonaniu Tokio Hotel ma swój urok xD

ocenił(a) serial na 9
Slutty_Pumpkin

To posluchaj jeszcze z raz :D :p Ja juz ze stowe zaliczylam :D Oczywiscie nie gon mnie, po prostu mnie wzielo :p I jako ciekawostka - Sia napisala ten utwor :p i w chorkach niby ja slychac, chociaz ja jej za bardzo nie moge wylapac :D :P

Oczywiscie link mi nie chodzi :D Ale wiem, znam, chociaz na razie tak bezplciowo ta piosenka, moze po osluchaniu spodoba sie albo pozostanie zwykla piosenka :p
W ogole jak zobaczylam, ze to Tokio Hotel to taka mina :o Ale oryginalu tez nie znam :p

ocenił(a) serial na 1
anulka88

OK, to słucham jeszcze raz xD
O widzisz, to jak Sia pisała, to będzie hit xD
Mnie się jednak dużo bardziej podoba ta druga :D Naprawdę dobra piosenka :)

ocenił(a) serial na 9
Slutty_Pumpkin

No wlasnie tez tak mi sie wydaje :D To ma byc drugi singiel, szkoda, ze nie wybrala jako pierwszy, mocny powrot by zrobila po "Greatest Hits", swiatecznym krazku i dziecku... "Heartbeat Song" jej tego nie da... Taka skoczna i radiowa ta piosenka, ale w radiu ginie, bo jest jedna z wielu... Ehhh... :/ :p

ocenił(a) serial na 9
anulka88

http://www.filmweb.pl/Diabel.Ubiera.Sie.U.Prady Ktos bedzie chetny? :)
58% mam dla filmu, ksiazka jest swietna jak na razie :D

ocenił(a) serial na 1
anulka88

U mnie 7/10, ale teraz bym pewnie niżej oceniła, widziałam ładnych parę lat temu. Jako że nikt inny nie odpowiedział, to napiszę że wszystkie widziały :D


jeszcze 18 filmów na dysku mi zostało...

ocenił(a) serial na 9
Slutty_Pumpkin

Na ksiazce plakalam ze smiechu, 8/10 :D
Jutro moze obejrze :p

ocenił(a) serial na 9
Slutty_Pumpkin

A pozniej co? :D

ocenił(a) serial na 1
anulka88

Później kolejne, ale obiecałam sobie, że nie obejrzę nic innego póki nie skończę tych z dysku. A niektóre to już ładnych kilka miesięcy czekają :D

ocenił(a) serial na 9
Slutty_Pumpkin

Ale jakis konkretny plan, czy co sie napatoczy? :p

ocenił(a) serial na 1
anulka88

Może trochę tych bieżących takich, jakieś komedie lekkie, kilka mam na oku :P

ocenił(a) serial na 1
anulka88

PUK PUK... :D

ocenił(a) serial na 9
Slutty_Pumpkin

Kto tam? :D
Padam... 1 dzien w pracy za mna, bylo fatalnie :D Jak jutro sie zwloke z lozka to bedzie cud... Czyli... Jutro bedzie cud, bo bede musiala to zrobic :D

ocenił(a) serial na 1
anulka88

Złe lisy :D

Ojej, nie wspominałaś chyba nic o pracy albo ja nie zauważyłam. Początki zawsze trudne, ale przywykniesz :P <a ja jutro na 17 xD> W każdym razie powodzenia :)

ocenił(a) serial na 9
Slutty_Pumpkin

Nie wspominalam :D
Powinnam napisac, ze mam nadzieje, ale serio nie wiem czy chce... Daje sobie tydzien :D

ocenił(a) serial na 1
anulka88

Rozumiem, lepiej nie zapeszać :D
Nie wiesz czy chcesz pracować? :D