T: 58
57: http://www.filmweb.pl/serial/Pami%C4%99tniki+wampir%C3%B3w-2009-502112/discussio n/Stefan+i+przyjaciele+%3A%29,2788424
Ploty o wszystkim i o niczym.
Uwaga, Spoilery z życia!
Ja ostatnio kupiłam te parówki, chyba pierwszy raz w sumie :D
Nie wiem o jakich i czego opakowaniach mówisz... jak wszędzie. W Netto inaczej pakują? :D
Ej to nie wiem, niby Berlin a sklepów nie ma :D szczerze jestem zdziwiona :o
Może są ale po prostu nie w mojej okolicy, ani w miejscach gdzie pracuję :D
I co, jak smakowały? Jak normalne?
Ja mam 6. W sobotę idę chyba na 7 do kina i pewnie więcej nie dam rady w tym miesiącu, chyba że dzisiaj wrócę do domu jakoś w miarę wcześnie to coś jeszcze zobaczę.
Łowca i Królowa Lodu 46%, 5 znajomych: 5,6,6,8,brak oceny
Królewna Śnieżka i Łowca 45%, 12 znajomych: 6,6 <3, 8,8,6,6,5,7,5,6,8,brak oceny
Adventureland 53%, 2 znajomych: 6,3
The Yellow Handkerchief 61%, 1 znajomy: 6
Napiszesz coś o tym ostatnim? Bo zastanawiam się czy nie zaznaczyć :P
Dla mnie (a nawet nas) nudnawy... Do tego główny aktor - Eddie - rozpraszał mnie, jest odpychający... :l
Kurcze, bo ja właśnie dla Eddiego bym obejrzała, ale jak nudny to nie ma co, widzę że przeważa taka opinia.
To był pierwszy obejrzany a zaznaczonych mam... 8 :D
Dla mnie to dalekie od miłych odczuć :D
Nie wiem jaki był w tamtym filmie, ale w tych co ja oglądałam to po prostu czułam jakąś sympatię do niego :D
Bardzo dobre określenie - niby nic do niego nie mam, ale właśnie coś w nim takiego... odpychający, to dobre słowo.
:D
Jest bardzo kobiecy. Bardzo mi to przeszkadzało w oglądaniu, aż przymykalam oczy momentami... no ale może w innych, starszych już produkcjach jest lepiej.
Kobiecość to jeszcze nie problem, ale on ma w sobie coś takiego dziwacznego, taka irytująca maniera. I z moich obserwacji ma to niestety w każdym filmie :/ Do tej pory podobał mi się w filmie o Hawkingu, potem w Dziewczynie z portretu właśnie włączyły mi się te mieszane uczucia względem niego. I jak go w tym roku oglądałam w tych popłuczynach potterowskich, to już w ogóle mnie irytował.
No dla mnie to już trochę problem, przeszkadza mi w oglądaniu, zamiast skupić się na filmie, skupiam się na negatywnych emocjach względem aktora :p
Nie wiem czy jest "u nas" ale w PL widziałam reklamy Kinder Pingwina o smaku bodajże karmelowym :P
Być może niedługo będę w Berlinie w kociej kawiarni :)) W sensie dzisiaj, teraz :D
W Polsce byłam dokumenty odebrać i jak wracaliśmy to przez Berlin postanowiliśmy, Mój miał sprawę do znajomego, myślałam, że się uda nam tam skoczyć do tej kawiarni, ale poszliśmy tylko na chwilę pod bramę, tam po drodze jest chyba fajne muzeum figur woskowych :) zjedliśmy, chwilę pogadaliśmy i jak zebraliśmy się do jechania była 19, przed nami 500 km i na 7 do pracy... Nie mogliśmy wyjechać z tego Berlina... :D krecilismy, krecilismy, jak wyjechaliśmy była 19:45... :o do domu zajechalismy na 1 (a tego samego dnia (wtorek) wstalismy o 4) i o 6 pobudka, bo do pracy, ciężko było dzisiaj... Teraz szybkie, spóźnione walentynki i spać.
Ale wiosna/lato chcemy się wybrać do Berlina pozwiedzać i do tej kawiarni. Może też jakieś spotkanko? :)
Oo to niezły trip! Czyli się podobało :D? No pewnie, ja jestem chętna, a jak już będzie ciepło to w ogóle ;)
Taką na stałe? Nie, ale jakieś 2-3 miesiące chcę spędzić całe, żeby trochę odłożyć hajsu. Mam za dużo planów w Polsce, żeby chociaż nie spróbować ;)
To mam nadzieję, że się zgramy :)
W sumie spróbować warto, a zawsze masz ten plus że możesz wyjechać, masz gdzie :)
Wyjechać to mogę tak naprawdę wszędzie, ja jestem bardzo otwarta na takie rzeczy i z radością bym pomieszkała jeszcze w wielu różnych miastach :D
Jasne, powiesz kiedy i będę ^^
Ale zamuliłam z tym wchodzeniem tutaj... Miałam obczaić Twoje procenty ale jestem tyle do tyłu bo zasuwasz nieźle, że mi się odechciało xD
Dziewczyna i chłopak był taki po prostu fajny, polecam na jakieś niedzielne popołudnie :D
W sobotę idę na kiermasz książek, w dodatku pierwszy raz również jako wystawca, mam nadzieję się trochę obkupić :D A tak to nic specjalnego, zastanawiam się nad obejrzeniem finału TVD chociaż pewnie nic nie zrozumiem :D
A u Ciebie?
A gdzie twoje postanowienie o oglądaniu filmów? :D
Najpierw książka :D :D :D
Jak to jako wystawca?? :))
No po pauzie w oglądaniu na pewno nie zrozumiesz :p Ja oczywiście będę oglądać :))
Po staremu, czyli dobrze, chociaż dzisiaj auto wyzionelo ducha... I tak planowaliśmy sprzedać, ale teraz wszystko szybciej musi się odbyć i troszkę nas to zdezorganizowało... No i jutro chcemy kupić rowery :)) które też planowaliśmy, w tym lub przyszłym miesiącu, no ale teraz trzeba kupić "na wczoraj" :D
Trochę leży i kwiczy, ale dobrze, że w ogóle jakieś oglądam.
Styczeń 8 Luty 5 Marzec 2 ale jeszcze pooglądam na pewno trochę Oscarowych :P
W sensie, że mam swoje stoisko zarezerwowane i będę sprzedawać książki ;) Zawsze tylko przychodziłam kupić.
Nom, ale ciekawa jestem w sumie co tam z tą Eleną, kto skończy martwy, może na tumblrze sobie tylko obczaje, a może obejrzę, zobaczymy na co mnie najdzie :D Jak się skończy tak jakbym chciała to może kiedyś i nadrobię całość haha.
Oj to szkoda, że nie zaczekało, złośliwość maszyn :P super sprawa z rowerami!
Ja w sumie tylko w weekendy oglądam filmy, na tygodniu brak czasu :p
Daj znać o zdobyczach :)) Ciekawa jestem i powodzenia :))
Ja normalnie czuję smutek... 7 lat oglądałam ten serial :) Były różne momenty ale nadal uważam że Podróżnicy byli najgorsi.
A jaki byś chciała finał?
Tak czy siak kilka dni czeka nas z buta do pracy... :D A rower to z półtora roku za mną chodzi :D
Nie miałam czasu kupować za dużo bo musiałam siedzieć na swoim stoisku, koleżanka przyszła mi pomóc ale dopiero godzinę przed końcem więc już niewiele było książek, kupiłam: D. Morrell - Siła strachu, E. Berberich - Szczęście jest kotem, V. Nabokov - Lolita, J. T. Gross - Strach. Swoich sprzedałam jakieś 50-60 ;)
Na szczęście nawet nie dotarłam do podróżników chyba także zachowam w miarę dobre wspomnienia :D
Już wiem co było w finale i zdecydowanie nie to co bym chciała, ale nie wiem czy już obejrzałaś także nie będę pisać na razie ;)
A daleko macie?
Ale to jakieś swoje prywatne sprzedawalas, z domu np. czy jak?
Posprawdzam je na LC :))
:D
Nie widziałam, czekam na napisy do obydwu odcinków :))
Około 3-3,5 km., chyba... :D Nie wiem nawet dokładnie. Około 40 minut pieszo.