Proponuję zabawa dotycząca wiedzy o serialu "Poirot", zapożyczoną z wątku serialu "Columbo".
Jedna osoba zadaje pytanie, dotyczące któregoś z odcinków serialu, gdy ktoś zna odpowiedź to odpowiada i może zadać własne pytanie, i tak dalej.
Jeśli prawidłowa odpowiedź już jest to proszę o nie dublowanie odpowiedzi.
Podobnie z pytaniami.
A i najlepiej żeby pytanie było tak sformułowane, żeby odpowiedź była w miarę krótka i żeby to nie był zestaw pytań albo takie pytania na które jest np. z 10 odpowiedzi.
Można w późniejszym czasie podpowiadać sugerując cztery warianty odpowiedzi.
Mam nadzieję, że dostarczy wiele przyjemności wielbicielom małych szarych komórek. :)
Podpowiedź: w tym samym odcinku Poirot zakłada się z Jappem o 5 funtów, że rozwiąże sprawę bez ruszania się ze swojego domu...
No nie wiem kurczę, a przecież kojarzę te sceny...10x przejrzałam wszystkie thtuły icwszystko odrzuciłam:/ śledztwem zajmował się Hastings?
Japp i Hastings, z naciskiem na pierwszego. Hastings na pewnym etapie próbował "dyskretnie" włamać się do sejfu, za plecami właścicielki domu...;) Również w tym samym odcinku Poirot ma fazę na sztuczki karciane i sceniczne...
Wszystko o czym piszesz kojarzę, ale mój mózg chyba się przegrzał;) w "Podwójnym tropie" Hastings bardziej prowadzi śledztwo, ale to chyba nie to:/ "Perypetie z tanim mieszkaniem"? Aleś zadał pytanie, nie mogę przestać o tym myśleć;)
Hmm....odpowiedź musi być jednoznaczna. No nie ukrywam, że zadałem je trochę złośliwie.... (to moja ostatnia podpowiedź). Masz czas, ile potrzeba, ale limit wskazówek właśnie został wyczerpany:)
Coś mówiłeś że jesteś łagodny jak baranek??;P nie ma limitu wskazowek! Ostatnia podpowiedź to 4 warianty. Jakbym była złośliwa, to bym napisała :"wypchaj" się ze swoimi wskazówkami;P
hihi..."Baranek" za szkolnym biurkiem, w przerwie wakacyjnej - zło wcielone;)
Nie mogę podać tych 4, bo wtedy zgadniesz od razu, a ja już mam kolejkę następnych pytań...;)
Eh...no dobra:
a) Zniknięcie pana Davenheima
b) Gwiazda Zachodu
c) Perypetie z tanim mieszkaniem
d) Tajemnica domku myśliwskiego
Zło czai się wszędzie jak wiemy;) to chyba lepiej że zgadnę od razu??
Drogą eliminacji już wiem:) b i d odrzuciłam od razu, "Perypetie" wymieniłam wcześniej i nie potwierdziłeś, więc pozostaje A;) co prawda nie kojarzę papugi, ale ta faza na karciane sztuczki była tam na pewno:)
hmm...trudno było odnieść się do "Perypetii", bo wymieniłaś je jako swoje pytanie a nie odpowiedź ii to w duecie z innym tytułem;) Czy a) to zatem Twoja ostateczna decyzja?
Dobra, dobra, głośno się zastanawiałam;) tak, zostawiam a) bo przekonują mnie karciane sztuczki.
Eh, nie dałaś się skołować... Brawo! Ale tyle tych podpowiedzi było.....;)
Ok, dajesz!
No cóż, nie każdy jest takim świrem poirotowym;) a ten odcinek znam bardzo słabo. Oj poczekaj, będzie zemsta!!!
No wiem, dlatego resztki sumienia mi robią wyrzuty, że podałem odcinek, o którym mówiłaś, że go słabo pamiętasz;) Ale za to nadrobiłem hojnymi podpowiedziami:D
P.S. Jeżeli zemsta ma objąć jakiekolwiek "Kradzież...", to czuj się pomczona już teraz i zadaj inne pytanie:D
Sama znam "kradzież" bardzo słabo, więc nie ułożyłabym pytania;) ale chodzi mi to po głowie... Oj chodzi;D
Podaj nazwę odcinka, a także sztuki kryminalnej na jaką zaprosił Hastings Poirota, wyznaczając mu wyzwanie, iż da Herculesowi 10 funtów za odgadnięcie zagadki kryminalnej zawartej w owej sztuce.
Haha, dobre!
Malutka podpowiedź, silwuple: Czy to ten sam motyw, kiedy Poirot napisał rozwiązanie na kartce na początku sztuki, które potem okazało się błędne?
...chociaż chyba nie. To, o którym mówię, to chyba sztuka Ariadne Oliver, sami się na nią wybrali a Poirot oczywiście "jedzie" po autorce jak po burej... Ale może to jednak to samo?
Olśnienie! "Mieszkania na trzecim piętrze"! On tam daje jakąś kasę Hastingsowi pod koniec , jako "pocieszenie" przy rozwalonym aucie, poza tym akcja na dobre zaczyna się, kiedy do swojego mieszkania wracają w eleganckich strojach. Am I right??? Ale tytuł sztuki...za Chiny ludowe...pewnie jakieś "Morderstwo coś tam":D Poproszę 4 propozycje do wyboru na tytuł sztuki:D
Brawo!! To ten odcinek;) a zatem tytuł sztuki:
A. Morderstwo na poddaszu
B. Śmiertelny całun
C. Zabójstwo Sir Edwardsa
D. Godzina śmierci
:)
Gratuluję kreatywności w wymyślaniu fałszywych tytułów na zmyłę! Ale super!
C?
Odrzucam A i B w każdym razie. Chyba było tam imię jakieś..jakiś Sir... Ale "godzina" tez mnie kusi. Kurka, ale namotałaś! :D
Koniec: C
No cóż, dziękuję:) i bardzo podoba mi się jak rozkminiasz:) przyznam że zrobiłam Ci zmyłę;) odrzuciłeś dobrą odpowiedź, gdyż ta zacna sztuka nosiła tytuł "Śmiertelny całun";) oh...ale z sympatii do Ciebie i ogólnie szybkiego trafienia w odcinek i też dlatego, że to było trudne: uznaję Ci i.....Dajesz!:D
Ale to będzie moje ostatnie dziś pytanie, bo mam zamiar sobie zrobić seans wieczorny;)
Och, dziękuję!!! Pytanie było super i emocje sięgnęły zenitu! Na tytuł bym nie wpadł za nic.
A teraz, z odwzajemnionej do Ciebie sympatii dam pytanie sympatyczne:
W jednym z odcinków jest urocza scena, jak Poirot i Hastings razem stoją przy zlewozmywaku i myją naczynia. Pytania:
a) co to za odcinek
b) kto myje nauczynia
c) co jest w niej śmiesznego (i charakterystycznego dla stosunków między nimi dwoma)
:D
ja też zmykam na dziś, ale wejdę podpatrzeć, jak coś napiszesz - może być i jutro, żebyś sobie nie zakłócała seansu - a co to będzie, jeśli można spytać?
"Nagi Lunch";) podobno dziwaczny, więc chcę sobie obejrzeć:) a na jutro wybrałam "Konformistę"- jak zauważyłeś może, lubię stare, europejskie kino:) pomyślę nad pytaniem i będę dalej rozkminiać, zresztą nie da mi to spokoju;)
No tak. Ja miałem na stare kino fazę, ale już przeszła. A "dziwnych" nie lubię, wprost przeciwnie - im prostszy, o prostym życiu zwykłych ludzi, tym lepszy:) W każdym razie miłego seansu!
Ja nie mam fazy, a lubię od w sumie zawsze kino lat 50, 60, 70 do tego europejskie z akcentem na włoskie:) Stare horrory, kino grozy, kryminały-to coś co najbardziej lubię:) Adziwne filmy oglądam od czasu do czasu tylko, by sobie pogłówkować;) Dziękuję:)
Hmmm, chyba nie taka odwzajemniona sympatia, bo teraz ja muszę rozkminiać!;) Ale skoro napisałeś w pytaniu że Poirot i Hastings myją naczynia, to na pytanie b) już sam odpowiedziałeś;) Pewnie Hastings myje, a Hercules wyciera;) Coś mi się kojarzy, ale muszę teraz ja porozkminiać;)
Ojej...a nie mogłeś poprosić o podpowiedź, tylko sam sugerować?;) Owszem, to ten motyw ...;)
Podpowiedź dam taką, że w tej sztuce Poirot obstawił lokaja Chiversa, a to była żona. I kolejne...Poirot był w tym odcinku przeziębiony;)
Oj, nasze posty się rozminęły, a teraz już nie wiem nic. Poirot jest przeziębiony w Hunter's lodge, ale tam na pewno nie było wyjścia na sztukę - ale kojarzę też jakieś lekkie przeziębienie z inhalacjami, chyba właśnie w "Mieszkaniu na trzecim"! Ale mam rozkminę!
i tak, pamiętam, że obstawił błędnie służącego...ale nie da rady tytuł bez podpowiedzi
Ha, ha, no i o to chodziło:) już myślałam, że nie uda mi się Ciebie "zagiąć";)
W takim razie cieszę się, że Cię zaintrygowałam pytaniem:) nawet ładniej to brzmi:) chyba byłeś belfrem od jakiejś literatury, czy coś związanego z językiem;) ale na ten temat może nie na forum;)
Haha, dobrą masz intuicję, nie tylko w Poirotach:) Ale owszem, na razie zostawmy to jako tajemnica;) A co to a i c w moich pytaniach, to coś Ci przychodzi do głowy? Czy jutro? Bo nie wiem, czy dyżurować przy skrzynce:)
Intuicja to moje drugie imię;) a w razie czego, jak mną ciekawość pokieruje, to od czego mamy pocztę profilową;) nie dyżuruj, zostawmy to na jutro. W każdym razie nie mam pojęcia o jaki odcinek chodzi, choć scenę mam mgliście z tyłu głowy. Także podpowiedzi będą konieczne;))
Ok, zatem dziękuję za rozkminy dzisiaj i do jutra:) Jutro się pakuję i wylatuję na wczasy, więc nie będę tu tyle, ile dzisiaj, ale na pewno będę zerkał. O poczcie profilowej zapomniałem, ale na razie ją zostawmy, bo i tak już za dużo o sobie paplam, a tajemniczość ma swój urok:D
Na dobranoc mała podpowiedź przed rozkminą: wiem, że znasz ten odcinek całkiem dobrze.
Nie paplasz tak dużo;P oj, ja też wiem, że znam ten odcinek i wiem, że rzecz się odbywa w mieszkaniu Poirota, ale natłok wszystkich tytułów mnie przytłacza już w pewnych godzinach;)
Ooo, wczasy:) To życzę bezpiecznej i udanej podróży, a jak czasem zajrzysz, będzie miło:)
Obawiam się, że po nocy niewiele mi się rozjaśniło. W wolnej chwili poproszę o podpowiedzi do Twojego pytania o myciu naczyń;)
Hm....mycie odbywa się po zorganizowanym małym przyjęciu dla wybranych gości;) Jest to ostateczna podpowiedź. Masz jeden strzał i albo trafiłaś, albo zadaję kolejne pytanie:D Nie, wcale nie wstałem lewą nogą:)
Och Ty;) po przyjęciu... było takich wiele. Dobra, strzelam, bo nie mogę się zdecydować: "Śmierć Lorda Edgwara"? Tam było przyjęcie w gronie Poirot-Hastings-Japp-Lemon. Ostry jesteś coś dzisiaj;)
No właśnie nie tak wiele:) Dobra, dam Ci ostatni strzał! Nie jestem ostry, ale Ty jesteś za dobra i ogólnie za bardzo się patyczkujemy ze sobą, ułatwiając, zamiast pozwolić sobie/drugiemu nie zgadnąć, nie uważasz? :)