Hehe szybko poszło :D
Hah, kolejne teasery, ale mamy dzisiaj wysyp. :) http://cultfix.co.uk/merlin-506-the-dark-tower-teasers-19704.htm
Bring a hanky for this one
If you go down to the woods today, watch out for snakes
Sir Leon and Percival are having nightmares, while Gwaine dreams of cheese… that tastes like apple pie
The Impenetrable Forest certainly lives up to its name
Queen Mab may talk in riddles but she also speaks a terrible truth
Arthur and Elyan have got the giggles
You will see a very angry Arthur
Morgana’s capture is touched on once again
Merlin uses his mind’s eye as a sat nav
Morgana is actually very nice to Gwen…
..She also puts her though psychological hell
“Heed my words with due concern, for one of you **** *** ******”
Evil Merlin!?
Watch out for a twist in this tale. This does not end well
Mnie też :P I podoba mi się też, że zobaczymy Merlina z jakimiś nowymi magicznymi zdolnościami :)
Dokładnie :P
Ja jeszcze mam coś takiego:
This is one of the first times that we see Merlin in his proper role to Arthur: he’s not just a guide in this episode, he is the one who has a lot of the solutions, and we’re seeing a gradual realisation by Arthur that this is the case. Arthur, Merlin and the knights’ quest is counterpointed with some nasty scenes for Gwen, and a more subtle play by Morgana than she’s sometimes used. We also learn more about what happened to Arthur’s nemesis during the three-year gap between series four and five, which do help to explain the changes we’ve seen in Morgana this year. Both Angel Coulby and Katie McGrath excel, making up, particularly in the former’s case, for what has seemed like a reduction in role for the character in recent weeks
Fajnie że dowiemy się więcej o Morganie :P Ale nie mam nadziei na odkrycie magii w tym odcinku bo po prostu za dużo innych rzeczy się tam dzieje :/
Jak by był ktoś chętny, to podsyłam coś takiego.
h t t p : / / w w w .a x n .p l / n e w s / a x n - c o n t e s t
Fajnie, że Artur w końcu zaczyna zdawać sobie sprawę jak dużo robi dla niego Merlin. :)
Na stronie BBC pojawił się preview clip. Teraz tylko czekać, aż znajdzie się na youtube :) A zresztą, właściwie to już piątek, a jak piątek to rzut moherem i sobota.
Tak btw, where are you, Ascello?
W środku tygodnia prawie zawsze tak jest ;) No i trzeba się uczyć też od czasu do czasu :P (ale ja głupoty gadam). W sobotę będzie znowu taki nawał, że nie będziemy nadążać z odświeżaniem :P
No ale w sumie trudno zapanowac nad przestraszonym koniem, co mieli robic? ; p
Jakby nie mogli klepnąć koni w boki i pojechać sruuuu daleko od nich. Aleee nic mnie już nie zdziwi. Really. Ostatnio oglądałam kątem oka film: źli ludzie wymordowali wszystkich znajomych i bliską rodzinę głównego bohatera, którego też wreszcie dopadli, dotkliwie pobili, zrzucili na stertę łajb, następnie jeden z nich posłał mu kulkę z odległości, bo ja wiem, 1 metra, a na koniec zostawili go na pomoście nad jakimś morzem, podłożyli beczki, podpalili je a wybuch wrzucił gościa do morza. I KURKA PRZEŻYŁ. Trafił na bezludną wyspę, potem wrócił i się mścił. Jedno wielkie lol.
Oj nie wiem, akurat pisałam z Wami na forum i tak co chwilę zerkałam w telewizor (tata oglądał), coraz bardziej wytrzeszczając oczy :D Ale wyglądał na dość brutalny, żona i synek tego głównego bohatera (bossa w zasadzie - trochę jak Morgana, nothing is gonna to kill her) uciekali przed tymi mordercami i gdy widz (czyt. ja) miał wreszcie nadzieję, że uda im się uciec, to w ramach desperacji wbiegli na pomost i nie zdążyli dobiec do łodzi - zostali rozjechani na miazgę. Ten film? :)))
Tak chyba ten. Ja to oglądałam, ale parę ładnych lat temu, ale kojarzę, że miał być w tv. :)
Chcecie zdobyć Camelot? Wyślijcie dwa węże i po sprawie ;)
Czasami to jest trochę absurdalne ;)
Oj tam, konie się boją węży, więc jakby nie patrzyć nie jest aż tak źle jak z innymi sprawami (Merlin + Morgana i sławetne zawalenie się w gruzy tego budynku :D)
Cóż, jeżeli ktoś komuś jasno i dobitnie w tym serialu nie pokaże, to nikt się nic absolutnie nie domyśli (był co prawda taki np. Aredian, nawet Lancelot, ale jego dosięgła klątwa Merlina i cóż... bywa :P)
właśnie oglądam odcinek z Aredianem :) ja nie wiem teraz czy martwić się gwaina bo raz niektórzy twierdzą, że zginie potem, że to był żart. Ale skoro ma się dowiedzieć o merlinie ...
Ja bym chciała, żeby Gwen się dowiedziała, ale chyba nie będzie mi to dane. :P
Hahah. Nie ze względu na klątwę. Ja już się z Gwen pogodziłam. Myślę, że było by ciekawie gdyby się dowiedziała.
Wydaje mi się, że na Gwen klątwa i tak by nie zadziałała. :)
Może przełamie klątwę?....
A może warunkiem zabicia Artura przez Mordreda jest świadomość posiadania magii przez Merlina - odpukać w niemalowane.... - jak mogłam tak pomyśleć???
Coś czuję, że tak może być. Artur musi najpierw spełnić przepowiednie czyli przywrócić magię a potem dopiero zginie - więc oczywiste jest, że będzie musiał poznać sekret Merlina. No chyba, że Merlin się nie ujawni nawet po zalegalizowaniu magii.
Nie, ja się nie zgadzam na takie rozwiązanie! Nie mogliby nam czegoś takiego zrobić. Artur musi się dowiedzieć i kropka ;)
może jak artur się dowie to dla merlina zlegalizuje magie bo np. merlin magią uratuje go np. przed morganą ale tak, że artur będzie to widział
A ciekawe co by było gdyby np Mordred ujawnił się z magią przed Merlinem, a Artur by stwierdził, że to mu nie przeszkadza i uczynił go jakimś swoim doradcą. A Merlin biedny nadal byłby służącym. xD Czy mogłoby być coś gorszego dla Merlina?
hahaha, padłam!:D
chyba nigdy nie przestałabym się śmiac jakbym zobaczyła wtedy minkę Merlina:D szkoda, że to pewnie się nie wydarzy, a byłoby chociaż ciekawie zobaczyć, co zrobiłby Merlin. Pewnie zaraz też chciałby się przyznać, ale jemu Arthur już nie dałby nowego stanowiska za karę, że tyle lat się ukrywał;)
nie no, żartuję. Ma być wygnanie po ujawnieniu magii przez Merlina, żeby była jakaś akcja. W końcu trochę już na to czekamy!:)
Kiedy Artur się dowie już nie będzie klątwy. Bo już nie będzie przed kim tej tajemnicy ukrywać. :)
Chodzi mi o Sir Ranulf'a, który został śmiertelnie ranny podczas patrolu gdy natknęli się na Osgara...
lecz może im nie chodzi o tego rycerza... ?