Witam was moi drodzy, w 2 części tego jakże odjechanego tematu :) (Trzeba to opić. Składamy się na flaszkę? ;D) Nasze tajne Stowarzyszenie Wielbiących Jasona (w skrócie SWJ) oficjalnie kontynuuje swoją działalność.
Jeśli chciałbyś do nas dołączyć, musisz zapoznać się z naszymi ZŁOTYMI ZASADAMI:
1.Masz chociaż początkowe stadium Jasonozachwytu. Inaczej nie połapiesz się w naszych wypowiedziach na jego temat, uwierz mi.
2.Wiesz, co to jest Ezrowstręt. Niekoniecznie musisz na niego cierpieć, ale jesteś zaznajomiony z tą chorobą.
3.NIGDY nie myślisz źle o Jasonie.
4.Kiedy myślisz źle o Jasonie, patrz punkt 3.
5.Kiedy tylko znajdziesz jakieś interesujące zdjęcie/filmik-postanawiasz podzielić się nim razem z innymi.
6.GŁOSUJESZ NA JASONA W RANKINGU. Nie musi być to codziennie, ale w ramach ukazania naszej bezgranicznej miłości, każdy członek SWJ powinien robić to choć raz w tygodniu.
7.Znasz chociaż 2 tytuły szlacheckie Jasona (poniżej wymienione)
-Ezra's killer, Aria's lover
-Mr Hottie
-McDreamy
-McSteamy
-McSexy
-McBoski
-Kitek
-Cookie
-Boski bóg Jason
Dołączając się do SWJ zobowiązujesz się do przestrzegania tych zasad.
Z poważaniem,
_Joy-założycielka najznamienitszego tematu pod Słońcem
(Oczywiście, tylko żartowałam z tymi zasadami, tutaj każdy jest mile widziany ;))
NASZ GRAFIK DLA JASONA (wszelkie niedogodności proszę zgłaszać, komisja przedyskutuje problem)
Poniedziałek-Dracy
Wtorek-Number_Fourteen
Środa-Kreciolka
Czwartek-Kreciolka
Piątek-sandra_crashdown
Sobota-_Joy
Niedziela-_Joy
NASZ GRAFIK DLA WRENA
Poniedziałek-Kreciolka
Wtorek-_Joy
Środa-_Joy
Czwartek-Number_Fourteen
Piątek-Kreciolka
Sobota-sandra_crashdown
Niedziela-sandra_crashdown
NASZ GRAFIK DLA TOBY'EGO
Poniedziałek-_Joy
Wtorek-sandra_crashdown
Środa-
Czwaretk-
Piątek-Number_Fourteen
Sobota-Kreciolka
Niedziela-Kreciolka
Enjoy!
Nie o to mi chodzilo, ze Emma chciala spowodowac wypadek Sutton, ale na odwrot. Skad pewnosc, ze to Sutton kierowala a nie Emma?! Moze to Emma sie topi a na przyjecie przyjechala Sutton - podszywajaca sie pod Emme?!
Troche to wszystko zakrecone ;P
Wiem o co Ci chodziło, ale ja napisałam to co ja myślę, że się wydarzyło ;D Okaże się, mam jednak nadzieje, że Emma to Emma i to Sutton się topiła, bo mnie wkurza :D
Wiecie gdzie byłam wczoraj zamiast oglądać moje seriale? W szpitalu :/ Ale odpłaciło się, w końcu nie mam gipsu na nodze! :D
Witamy z powrotem Iza, też tęskniłyśmy ;)
Widziałam wszystko oprócz TLG, więc jak tylko skończę oceniać te wszystkie odcinki (to będzie baardzo długi post :P) to się za niego zabieram.
PLL
No więc odcinek był fajny. Też nie oczekiwałam po tym czegoś wspaniałego, więc akurat mi przypadł do gustu.
Z Alison była naprawdę niezła su*a. Np. ta scena z Arią-jak można szantażować jedną ze swoich najlepszych przyjaciółek, bo ta nie chce iść na jakąś głupią imprezę?! Nigdy nie lubiłam Alison, ale teraz moja nienawiść do niej przekroczyła wszelkie granice :P Przewidziałam to, że Ali pomyśli sobie, że to kawał, a tak naprawdę Noelem będzie A. To w sumie nie było trudne do odgadnięcia. Ale podziwiam ją za to, że była w tym wszystkim sama. Z dziewczynami to trochę co innego-w końcu jest ich 4 i mogą na sobie polegać, a Alison nie miała nikogo.
Był Jason (!). Liczyłam na jakąś scenę z Arią, ale ta z żebraniem o pieniądze może być, nie będę aż taka wymagająca :P Ważne, że pojawił się na dłużej niż Ezra. Oj, oj, ktoś tu skłamał swojej dziewczynie :P Zgadzam się z wami, on musi mieć coś wspólnego z A, przecież nie pokazywaliby go na 2 sekundy!
Odcinek bardzo fajny, chociaż liczyłam na to, że przestraszę się więcej niż 1 raz :P
TVD
Sezon 3 zdecydowanie będzie najlepszy :D Jestem zachwycona super poziomem każdego z odcinków, byleby tylko tak było do końca.
Delena-No kurcze, czy Alaric musi włazić ZAWSZE w takich momentach?! :P Scena na siłowni-mega :D. No i te określenia Damona co do Elki-Buffy, Warrior princess-haha, zdecydowanie najlepsze teksty odcinka :D Ta scena, kiedy uczył ją, jak unieszkodliwić wampira... Dziewczyny, przecież on ją najzwyczajniej w świecie uwodzi! :D
Alaric i Elena-Ich wspólny trening był świetny :D Albo wtedy, kiedy Ric stanął pomiędzy nią a Stefciem-zachował się jak jakiś troskliwy tatuś :P Podoba mi się, że tak 'zacieśniają więzi' :) No ale na serio mógłby już wybaczyć Damonowi, przecież widać, że żałuje tego co zrobił!
Stelena - To jak Elena wbiła kołki w Stefka-bezbłędne :D I dobrze, należało mu się. Widać, że hardzieje (E.). Może w końcu da sobie z nim spokój? :) (kogo ja próbuję oszukać... :P)
Tyler-Wiedziałam, że nie mogło pójść tak łatwo, po prostu wiedziałam :P Teraz znowu będzie się zachowywał jak dupek? Nie mogę się doczekać -,
Matt-Tak, też mnie wnerwiał niemiłosiernie, ale w sumie nie dziwię się, że chciał przywrócić siostrę do życia. Wiecie, to w końcu jego rodzina, a on został zupełnie sam. Ja też bym tak zrobiła na jego miejscu. Co nie zmienia faktu, że mogliby go zabić, czy coś -,
No i Michael i Kat-Wampir pijący krew wampirów? WTF?! Ale i tak już go lubię :D Mam nadzieję, że K. przeżyła.
No i duch wujka Masona-Damon będzie miał przerąbane :P
Odcinek jak zawsze, czyli oczywiście genialny :D
TSC (Chodzi mi o najnowszy odcinek. Ale co do poprzedniego-biedny Nick :()
Dziewczyny, mówcie co chcecie, ale ten cały Jake z twarzy wygląda jak Taylor Lautner xD. Teraz mamy już i Edwarda i Jacoba, nawet imię się zgadza :P Widać, że między nim i Cass jest coś na rzeczy. Ale i tak wolałabym w tej roli Nicka. Może jeszcze znajdą jakieś sposób, żeby go przywrócić do życia? Ale nie podobało mi się, że coś knuje przeciw kręgowi. W sumie to po ostatniej scenie nie wiem, co już mam o nim myśleć. Najpierw ratuje Cassie, a potem mówi, że ją zabije?
Adam i Diana-Taaaaak, nareszcie! :D I to jak Adam był zazdrosny o J.-uwielbiam takie sceny :) Myślałam na początku, jak Diana pojawiła się u Cass, że chce jej przywalić :P Ale podziwiam Dianę, nie potrafiłabym po tym wszystkim pójść do dziewczyny, w której zakochany jest mój chłopak.
Fajny odcinek, ale błagam ODDAJCIE NAM NICKA!
Piszę posta pod postem, bo na filmwebie nie można już nic edytować, nie wiem wgl. po co jest tu ta opcja :/
Chodziło mi o to, że Ali myślała że to Noel a tak naprawdę to był A.
A co do GG, tak bardzo ogólnikowo:
Louis chciał zostawić Blair, która na dodatek jest w ciąży, bo w jakiejś książce pisze, że przespała się z Danem? Bardzo dojrzałe :/. Niech ten koleś zniknie z tego serialu, błagam.
No i Dan-Współczuję mu, wszyscy się od niego odwrócili, nawet ojciec.
Cos mi sie wydaje, ze wczoraj bylam tak zafascynowana TVD, ze tak naprawde napisalam tylko o tym. Dopiero Wy mi dzisiaj uswiadomilyscie, ze przeciez bylo jeszcze TLG, GG, TSC ;P
TSC - nie wiem, chyba sie troche przekonuje do Adama, w koncu pokazal, ze ma jaja! Ale te jego wyznania milosci Dianie sa wkurzajace. Tu gada jak bardzo ja kocha, a jeszcze kilka minut wczesniej rzucil sie na Jake'a tylko dlatego, ze rozmawial z Cassie :/ Ja na miejscu Diany juz dawno dalabym sobie z nim spokoj. A swoja droga nie znosze tej dziewczyny. Jest strasznie irytujaca :/
GG - moj biedny Dan :( moze i na czesc z tego sobie zasluzyl, ale oni chyba nie rozumieja czym jest SATYRA ... skoro czesc z tego o czym napisal Dan nawet nie mialo miejsca to dlaczego sie o to oburzaja?! to, ze sa tlem dla jakis tam postaci nie znaczy, ze wszystko zawarte w ksiazce jest prawda.
I prawda jest taka, ze najbardziej przegiela Blair, tak chamsko mu wszystko wyrzucajac. Ostatnimi czasy byl jedyna osoba, na ktora mogla tak naprawde liczyc i tak mu sie odwdziecza?! Na miejscu Dana przemyslalabym ta cala milosc do niej ;P Wiecie, ze jestem calym sercem za Dair, ale ... zaczynam sie powolic zastanawiac za co Dan ja tak kocha ;D
Jedyna osoba, ktorej bylo mi rzeczywiscie zal to Nate ;) Nie dosc, ze scenarzysci nim tak pomiataja, nie dajac mu zadnych sensownych watkow to jeszcze Dan w ksiazce ;P biedaczysko :) Uwazam, ze czas najwyzszy odnowic jego milosc do Sereny, jak juz zauwazylysmy to wczesniej obie postacie duzo na tym zwiazku zyskuja :)
Ok, obejrzałam TLG, naprawdę się postarali z tym finałem :D Też myślę, że to, że Emma przyszła cała mokra miało być tylko jakąś zmyłką scenarzystów, żebyśmy po nocach się zastanawiali kto to naprawdę był :P Zastanawia mnie jednak kto był razem z Sutton w środku, ale też stawiam na Dereka. No dobra, może i Ethan i Emma przeszli w tym odcinku samych siebie pod względem słodkości, ale i tak miło by mi się oglądało jeszcze jakieś sceny razem z E. i Thayerem :D
No dobrze ze mi przypomnialyscie bo zapomnialam ogladnac TLG;D Musze nadrobic koniecznie;D A GG nie ogladam bo mnie denerwuje wiec po przeczytaniu waszych postow wiem co sie dzieje przynajmniej;D To w koncu Blair jest w ciazy z Chuckiem czy jak?? I co tam u Sereny i Chucka??Moglby mi ktos strescic w skrocie??:)
Iza, w sumie to nie wiadomo do końca czyje to jest dziecko. Niby było powiedziane, że ojcem jest Louis, ale nie bardzo mi się chce w to wierzyć, więc stawiam na to, że to dziecko Chucka.
Serena(z całą moją sympatią do tej postaci)-w tym sezonie naprawdę jest nudna i niestety dzieje się wokół niej jedno wielkie nic. Znalazła pracę i lata wokół jakiejś babki (ona chyba jest reżyserką, czy kimś takim) i twierdzi, że czuje się kobietą spełnioną :P
Chuck-No więc miał taki epizod w którym stwierdził, że zadawanie bólu jest fajne i na całe 2 odcinki stał się masochistą, ale na szczęście szybko mu przeszło :P Ma teraz psa ze schroniska. No i w końcu przyznał sam przed sobą, że tęskni za Blair. A w ostatnim odcinku doszedł do wniosku, że nikt go nie kocha.
Ogólnie to GG nie jest tragiczne, ale odnosi się wrażenie, że ten serial podtrzymują Dan i Blair.
Dzieki wielkie za informacje:);*
Ja w tamtym sezonie juz stwierdzilam ze ten serial sie wypalil bo juz takie cuda sie dzialy ze sie mdlo robilo... Tez jestekm za tym zeby odnowic zwiazek Sereny i Nate tak jakos pasowali do siebie:))) No ja tez nie wierze ze to dziecko Louisa tylko Chucka;)
Ogólnie to ten księciunio mi strasznie na nerwy działa :/ Ale ja i Sandra twierdzimy, że Blair zapewne poroni, czy coś w tym stylu, a Chuck ją zapewne będzie pocieszał, bo Lujii ją zostawi :P
Ksieciunio jest tragiczny :/ takie duze, rozpieszczone dziecko! Co go obchodzi z kim Blair spala zanim sie zeszli?! Serio musi sie za to az tak obrazac i afere robic?!
Czy ktos widzial jakies fotki z przyszlych odcinkow GG? Gdzie np. Blair chodzi z brzuszkiem czy cos, bo jesli nic takiego nie wycieklo tzn. ze rzeczywiscie poroni.
W ostatnim odcinku podobal mi sie Chuck! W koncu zrozumial, ze bez wsparcia innych ludzi daleko nie zajedzie. Nie chce, zeby sie schodzili z Blair, ale podoba mi sie jego przyjazn z Danem ;) o ile "przyjazn" to nie za mocne slowo ;) no i to jak zareagowal na ksiazke Dana - ma chlopak dystans i to jest fajne :)
Ok starczy juz tego, zeby nie bylo ze tak slodze Chuckowi, ale to w koncu moj brat, wiec wiecie ;P
Ty to masz rodzinę Sandra :P Zaraz się okaże, że Damon jest twoim wujkiem... Zakładam więc, że mnie z nim zapoznasz :P
GG faktycznie robi się już nudnawe.. Jedyny plus tego odcinka był taki, że Chuck jest Chuckiem, ma dystans do siebie i nie stroi fochów.
Oprócz niego (i Dana rzecz jasna) każdy w tym odcinku się obrażał.. w następnym pewnie wszyscy będą się odbrażać :|
Scenarzystom chyba pomysły się już kończą ;)
Śmiać mi się chciało jak okazało się, że Dan przedstawił Nate'a jako w sumie nieznaczącą postać :D Tu miał rację :D Jako gej też by się nadawał, Eric już ma chyba więcej testosteronu od niego ;D
TSC jeszcze nie widziałam, ale jakbym miała teraz podsumować to najlepsze odcinki tego tygodnia to TLG i TVD :) Reszta do dupy!
Wiecie to wszystko przez te moje sny ;) Damon tez sie czasem w nich pojawia, ale do wujka mu daleko ;P
Jesli mialabym natomiast wybrac swoje ulubione epizody w tym tygodniu to zdecydowanie TVD, potem dlugo, dlugo nic, az w koncu PLL :) TLG mnie niestety nie zachwycilo, spodziewalam sie czegos wiecej po teoretycznie finalowym odcinku :/
Dziewczynki moje kochane. Wybaczcie, ze znowu post pod postem, ale jak to zobaczylam to z kim innym moglabym sie podzielic jak nie z Wami?! ;)
http://www.youtube.com/watch?v=-UQ7CD-Vedw&feature=player_embedded
Jak dla mnie cudo!
Dziewczyny, Jaria po raz kolejny znalazła się w eliminacjach :/ To już mnie trochę irytuje :/
Teraz chyba bedziemy musialy sie zmobilizowac bo cos marnie im idzie! :/ Do dziela dziewczyny!
@_Joy nie zapominaj, ze masz wladze w rekach i mozesz zakonczyc glosowanie wtedy kiedy bedzie korzystne dla Nas ;P
Nie spijcie mi tam! ;)
Ogladal ktos GG?! Ale tam odchodza cuda-wianki normalnie ;P
Przysiegam, ze jeszcze troche i zaczne miec ochote na romans Chucka z Danem ;P Scenka, w ktorej Dan wrecza mu prezent dla psiaka jest przeurocza :) Zauwazylyscie jak D. klepie C. przyjacielsko po plecach kiedy sie zegnaja?;P kto by pomyslal .... Ten 5 sezon jest pelen niespodzianek ;D
Blagam, powiedzcie, ze Chuck nie zakocha sie teraz na zaboj w psycholozce :/ akurat teraz kiedy powoli odzyskiwal moja sympatie :/ niech Go szlag! ;P
Dan i Serena to troche takie odgrzewane kotlety, ale musze przyznac, ze cos mnie szarpnelo w serduchu kiedy Serena nazwala Dana "miloscia swojego zycia" :)
No i na koniec najwazniejsze: nie wydaje sie Wam, ze motyw z tatuskiem rozwiazany? Louis znajdujac koperte chyba zagladnal do srodka ... Jesli to nie on jest "szczesliwym" tatuskiem to jego reakcja chyba bylaby zupelnie inna i ciezko by mu bylo zachowac taki stoicki spokoj w koncowej scenie. Tym samym uwazam, ze poronienie jest juz nieuniknione. Raczej nie pozwola Blair urodzic dziecka Louis:/ to by bylo jak strzelenie sobie w kolano! Fani Chair zaczna popelniac zbiorowe samobojstwa i w ogole ;P No, ale zawsze moze sie okazac, ze L. jest glupszy niz mysle i jednak nie zrozumial wynikow badan ;D
Obejrzałam właśnie GG i odcinek niesamowicie mi się dłużył. Teraz jestem już pewna, że jest to najgorszy sezon Plotkary. Najlepsze jest to, że jedynie Louis mnie nie denerwował teraz, a to chyba świadczy jedynie o porażce tego odcinka :P
Echhh ja bym jeszcze nie przekreslala calego sezonu - wiecej scen pomiedzy D&B i nie bedzie tak zle ;D
Uciekam ogladac TVD ;) Tylko zostawie wam cos na oslode zycia ;)
http://prettylittleliars.us/photos/displayimage.php?album=344&pid=43096#top_disp lay_media
GG-nudy, nudy, nudy.
Nienawidzę rodziny Louis. Aż się dziwię, że on nie jest zepsuty do szpiku kości jak one, skoro spędził z nimi całe życie.
Chuck jak to Chuck-ugania się za brzydkimi babami. Znowu chcą go zepsuć.
Serena/Dan-błagam, błagam nie wiążcie ich znowu razem! Są wtedy śmiertelnie nudni. Osobno przynajmniej Dan był ciekawszy. No i ja chcę Dair! :D
Zaintrygowała mnie ostatnia scena. Mi też się nie wydaje już, że to dziecko Chucka. Chociaż kto wie... No i ta rozmowa-nasz księciunio knuje jakiś niecny plan? :O Jestem pod wrażeniem, chłopak w końcu zrozumiał, że tak się załatwia sprawy na Manhattanie :P Ale i tak mnie denerwował, chociaż tym razem nieco mniej.
Hahaha najsmieszniejsze jest to, ze ksieciunio sie tak burzyl o to, ze Blair ma przed nim milion sekretow, a teraz sam zaczal zalatwiac sprawy na wlasna reke. Z reszta juz wczesniej to robil, chociazby wstrzymujac publikacje ksiazki Dana ... Ech, jakies to wszystko niekonsekwentne :/
No i tez chce DAIR! Poprzysiegam zemste scenarzystom, jesli mi ich nie dadza. Oficjalnie obnize ocene Plotkarze na filmwebie ;P hehe
A widzieliscie TVD?! Odcinek chyba najslabszy jak do tej pory, ale i tak nie taki najgorszy!
Dowiedzielismy sie, ze tylko duchy z niepozalatwianymi sprawami dostaly przepustke do MF ;) Troche sie zrobilo zamieszanie, ale najwazniejsze, ze juz po wszystkim ;P No i ostatecznie udowodnili nam, ze kazda dziewczyna jest lepsza dla Jerr'a niz Bonnie - nawet niezyjaca Anna. Moja rada Jerremy - nie chce, zebys kochal sie w duchu do konca swoich dni, ale ta Bonnie sobie juz odpusc ;)
Moj ulubiony duet TVD czyli Damon i Alaric - powrocil! Byli dzisiaj po prostu bezapelacyjnie najlepsi. Najpierw scenka w barze kiedy Alaric wyrzuca Damonowi "I don't like You anymore" jak obrazone dziecko w piaskownicy ;P Potem Mason prosi Damona o przeprosiny i Alaric wybuchajacy niekontrolowanym smiechem, a pozniej Damon przepraszajacy Alarica i ich wymiana usmieszkow - 3 najlepsze sceny odcinka :)
Oczywiscie to dzieki naszemu super hero Alaricowi odnajduja rysunki na scianach co w wolnym tlumaczeniu bedzie pewnie komiksem jak zabic Klausa ;P Swoja droga, ktos sie juz zastanawial dlaczego Klaus mogl "uspic" Rebecce sztyletem, a ona jego nie?! No i gdzie w ogole jest teraz Klaus???!!! Tesknie za Nim :(
No i na koniec ostatnie pytanie: jak Lexi pozbawila Stefana krwi tak szybko?! cos chyba przeoczylam ...
PS. TSC bylo calkiem fajne :) myslalam, ze Jake ostatecznie sie zrehabilituje i wyjdzie z niego dobra duszyczka, ale po tym jak zabil tego gostka ze sklepu to ciezko bedzie odbudowac ta postac - o ile w ogole taki jest zamiar scenarzystow.
Myslicie, ze ojciec Cassie jednak zyje?! Ktokolwiek nim jest ...
A no i rozbawilo mnie, ze gosciu, ktory gra w Teen Wolf lowce wilkolakow, tutaj gra lowce wiedzm ;D Chyba mu odpowiada ten motyw ... ;P
Faktycznie, odcinek najsłabszy ze wszystkich dotychczasowych, ale i tak był bardzo fajny, po raz kolejny jestem oczarowana tym sezonem :D
Anna/Jer/Bonnie-Cóż, najsmutniejsze było to, jak Jer musiał na dobre pożegnać się z Anną. Szkoda mi ich było, ale mimo to, cieszę się, że wątek z duchami jest już zamknięty, jakoś nie przypadł mi do gustu. Też uważam, że dużo lepiej pasowałby do kogokolwiek innego prócz Bonnie, ale niech lepiej zostaną ze sobą, bo Jer przynajmniej trzyma ją z daleka od naszego Damona :P Wiecie, w książce tak było, a ja niestety mam przykre przeczucie, że niestety prędzej czy później będą parą :/
Ric/Damon-Nareszcie! Ta scena kiedy się tak do siebie uśmiechnęli-wiem, że zabrzmię jak jakaś rozchichotana nastolatka, ale to było naprawdę słodkie! :) No i te malowidła pod koniec. Zaczęłam się zastanawiać, ile Pierwotni mogą mieć lat, bo takie coś kojarzy mi się tylko z czymś baaardzo starym :P
Elena/Stefan-To był dla nich trochę przygnębiający epizod. Ale cieszę się, że Elka w końcu coś zrozumiała i powiedziała to Stefanowi prosto w twarz, że nie ma zamiaru kochać go takiego do końca życia. Już myślałam, że nasz drogi Rozpruwacz ją wyśmieje, albo powie coś w stylu poprzedniego odcinka, (czyt.-'Jesteś żałosna' :P) ale jak widać w końcu coś go ruszyło. Mimo, że 10 razy bardziej wolę Delenę, to naprawdę chciałabym, żeby Stef w końcu przestał być taki nie-Stefanowo-zły.
WIDZIAŁYŚCIE ZWIASTUN? BĘDĄ PIERWOTNI! I RETROSPEKCJE! TEN ODCINEK ZAPOWIADA SIĘ CUDOWNIE :D
TSC
Kurcze, myślałam, że z tego Jake'a jeszcze 'coś' będzie, ale widzę, że jednak się myliłam :( Ale mam takie dziwne przeczucie, że on zagości w tym serialu na nieco dłużej, jak nie na stałe. I będzie kimś w rodzaju Damona-na początku pełen zła, a w końcu wyjdzie na to, że wszystkich ocali :P No i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że zamiast oczekiwanego przez nas trójkąta wraz z Nickiem zaserwują nam ten z Jakiem. W sumie to może być, bo polubiłam gościa (ma cudowny uśmiech :D), ale i tak wolałam Nicka. Ja tam dalej mam nadzieję, że wskrzeszą go w jakimś 2 sezonie :D (o ile takowy będzie).
Adam/Diana-Kurcze, szkoda mi było naszego Edwarda, tak się starał :P Ale cieszę się, że 'Mamuśka' nie wpadła mu od razu w ramiona.
Cassie-Jestem ciekawa, kim był jej ojciec, skoro robią z niego takiego mrocznego osobnika. No i ta koperta na koniec-oświećcie mnie: czy jej nie trzymał przypadkiem podczas rozmowy z ojcem Adama facet, którego zabił Jake? Ciekawe jak się potoczy ten wątek.
Wiedziałam, że skądś kojarzę tego kolesia. Teen Wolf! Dzięki Sandra, bo ilekroć na niego patrzałam, to miałam to irytujące uczucie, że skądś go znam, tylko nie wiem skąd :P
Odcinek ciekawy, serial zdecydowanie staje się coraz ciekawszy :D
"Edward" przegina z leksza, popada ze skrajnosci w skrajnosc. Jak jest z Diana to ma przed oczami tylko Cassie, a jak juz ze soba nie sa to nagle Cassie zupelnie przestaje istniec?! Juz sie nie licza te ich "magiczne" momenty?! ;P
Co do ojca ... Amelia musiala byc niezle rozchwytywana za zycia ;D Z jednej strony ojciec Edwarda [ :P ] , potem jej maz, ktory zginal w pozarze i ktory chyba tez nie nalezal do najgrzeczniejszych, no i w koncu tajemniczy ojciec Cassie ... Sobie kobitka poszalala ;P Jeszcze sie okaze, ze ojciec Diany byl w niej zakochany i zabil ja z zazdrosci ;D
Co do koperty - to byla chyba ta sama koperta. Z reszta gosciu ze sklepu zanim zostaje zabity przez Jake'a chyba dzwoni do Cassie i zostawia jej wiadomosc, w ktorej mowi o tej kopercie.
Wracajac jeszcze do TVD ... Rozwalilas mnie z ta Bonnie i Damonem. Wprawdzie wiem, ze byli ze soba w ksiazce, ale jesli tylko scenarzysci sprobuja zeswatac ich w serialu to jak Boga kocham porzucam TVD! Nie znioslabym widoku Bonnie wpychajacej Damonowi jezyk do gardla :/ Bleeeeeeeeeeeeee, az na sama mysl mnie odpycha! Caly czas mam nadzieje, ze zerwanie z Jerrem to furtka na maly romans z Mattem! I tego sie lepiej trzymajmy ;P
A co Stefana - jesli o mnie chodzi to moglby sie juz nie zmieniac w ogole ;P uwielbiam bad-Stefcia i tylko takiego go w pelni akceptuje ;D
Rola 'bad' ma przypadać tylko Damonowi, on jest do tego stworzony :D
No, ja też przestaje to wtedy oglądać... Jak dla mnie to już będzie ogromne przegięcie. Cios poniżej pasa :P
Co do TSC - Widać, że ta cała Amelia korzystała z życia pełnymi garściami :P
Wiesz ... Cassie poki co idzie jej sladem ... Adam-Edward i Jake ... Byl jeszcze Luke, ale wczoraj zle skonczyl ;P Podejrzewam, ze to nie koniec jej romansow ;P Moze sie jeszcze pojawic jakis inny ksiaze z bajki ;)
Zapewne się pojawi... Książę z bajki kojarzy mi się tylko i wyłącznie z Louisem :P Zastanawiam się, czy aby nie przeczytać książki, ale to, że napisała ją L.J. Smith jakoś mnie nie motywuje do czytania... Wybaczcie, ale wszystkie części "Pamiętników" to niestety jedno wielkie dno. Książki są bardzo kiepskie.
Mam zdecydowanie wiecej zaufania do scenarzystow TSC niz GG ;D mysle, ze nie zaserwuja nam az tak mdlej postaci jak Louis ;) popatrz edward niby tez jest mdly, ale jednak w dalszym ciagu duzo mu do L. brakuje ;P
Jesli Cie to w jakis sposob pocieszy to slyszalam, ze ksiazki TSC sa lepsze od ksiazek TVD, ale tak jak mowie to jedynie zaslyszane informacje oparte na malo wiarygodnym zrodle ;)
Hm, no więc postanowię zaryzykować :D W sumie to chcę to przeczytać głównie dlatego, że tam jest mój upragniony trójkąt Adam-Cassie-Nick :P
To moze ja tez sie skusze ... ;P Zaraz oblookam na AMAZON czy mozna dostac caly zestaw bez kupowania kazdej czesci po kolei ;D
Znalazlam w polskim empiku. Lece do Polski 5 listopada, wiec chyba po prostu sie przejde i sobie kupie. Dawno nie czytalam zadnej ksiazki po polsku :)
A jakby kogos interesowalo:
http://www.empik.com/tajemny-krag-ksiega-1-2-smith-l-j,p1045568452,ksiazka-p
Okładka rodem z Pamiętników znowu mnie nie zachęca :/
Ale cóż, pożyjemy, zobaczymy. Jak na razie moim głównym celem jest w końcu kupić sobie Kłamczuchy, bo już to robię od sierpnia. A zaraz potem 2 tom Błękitnokrwistych i Upadłych, bo to też robię od sierpnia :P. No a pewnie w międzyczasie wyjdzie kolejna część Domu Nocy, który wręcz uwielbiam, więc wnioskuję, że niestety nieprędko sobie ją kupię :/ Może przeczytam sobie ebooka, chociaż nie cierpię tak czytać książek.
Wiesz ja bym sie okladka nie sugerowala bo to w koncu zalezy od dystrybutora, a nie autorki :/
Ja postanowilam, ze sobie kupie. Co mi tam ... Najwyzej porzuce po pierwszym rozdziale ;D
Wiem, ale to i tak przywodzi na myśl to okropne rozczarowanie po przeczytaniu 1 tomu :(
A ja mam tak, że nieważne jak książka jest nudna, to muszę ją przeczytać do końca, bo potem mnie irytuje :P
No, nie ma :(
No to może zadam głupie pytanie, ale przynajmniej zadam :P Macie jakieś zwierzątko w domu? :D
Ja od 3 miesięcy mam psa-Labrador Retriever. To ten sam, co z reklamy velvet, więc czasami mówimy na niego Veluś :P Na razie jest malutki, ale rośnie w oczach. Boję się, co będzie jak już całkiem podrośnie, bo nawet teraz wszędzie go pełno :D Wabi się Mazzy. Moja siostra chciała go nazwać inaczej, ale to mój pies, więc nie miała nic do powiedzenia :P
O jaaaaaaa - zazdroszcze labradorka :):):) Moja kumpela ma takiegos slicznego, ale juz doroslego i tez ma taki sam kolor jak ten w reklamie Velvet ;P Swoja droga moglas zostawic Velus ;P
Ja chwilowo nie mam zadnego zwierzaka :( teraz wlasnie sie przeprowadzam na nowe mieszkanko, wiec sprobuje przekonac ksiecia, zeby mi pozwolil cos zaadoptowac ;D
PS. Wracajac do labradorow to kojarza mi sie one teraz z GG. Czy przypadkiem Dan nie zostal nazwany mianem LABRADORA przez bodajrze Dorote ? ;P
Ja chciałam to zostawić, ale moi rodzice mi powiedzieli, że wszystko byle nie Veluś :P Niedawno moja koleżanka zostawiła mi pod opiekę swojego kota, bo wyjechała na wczasy (swoją drogą to nie nazwałabym kota Veluś, no ale dobra :P) i tak nam wszystko zdemolował, że do tej pory kiedy tylko wspominam o kotach robią krzywą minę :P
Co do GG, to nie mam zielonego pojęcia, za dużo tego było :P
A ja wlasnie bym chciala kota ;D Mialam juz jednego, ale bylam jedyna osoba w domu, ktora go kochala z calego serca ;P Moja rodzina jest anty-zwierzeca ;D
A to jakby ktos sobie chcial przypomniec slynny dialog Blair i Doroty o Danie-labradorku ;)
http://www.youtube.com/watch?v=C_eCWTdNtzU
Moja rodzina też jest anty-zwierzęca, uwierz mi. Przez całe moje życie nie pozwolili mi nawet mieć chomika, jedyne 'zwierzątka' na które miałam to rybki :/. Musiałam ich trochę zaszantażować, żeby mi kupili na urodziny psa, ale się opłaciło :D. A mój 'prezent' był na moim łóżku kiedy tylko się obudziłam (miałam wtedy sen, jak Wren i Jason śpiewają mi sto lat, pisałam to wcześniej :P). Byłam wniebowzięta :D
Dobra, no to inne pytanie: macie swoją prywatną biblioteczkę? I co się na niej znajduje?
Ja swoją przygodę zaczęłam ze Zmierzchem i tak po kolei z 4 książek zrobiło się 10, z 10 15 itd. :P Cóż, jak na razie wszystkie mają tematykę fantastyczną, ale zamierzam to zmienić, w końcu kupując Kłamczuchy ;D
Ha ja czytam wszystko co popadnie, a raczej co mi kto poleci ;) Ksiazek jako tako nie kolekcjonuje, chociaz musze sie przyznac bez bicia, ze sage "Zmierzch" posiadam ;P Zaczelam ja czytac jeszcze zanim zaczal sie szal na te wszystkie EDWARDY i bardzo mi sie podobala ... ;P
Swoja droga ten temat mozna by pociagnac ... Lubicie Zmierzch? Jesli tak to za co i kto jest wasza ulubiona postacia. Jesli nie to tez mozecie pisac dlaczego ;D
Dziewczyny ogladalyscie TVD? ;D
Musze sie przyznac, ze juz chcialam nadac odcinkowi miano najgorszego w sezonie, ale wtedy pojawila sie koncowa scena Delenkowa :):):):) Cos niesamowitego! Nie sadzilam, ze Elenka gadajaca o braterskiej milosci doprowadzi mnie lez - a jednak! Boze, jaka ja jestem slaba emocjonalnie ;P Uwazam, ze jest cos magicznego w tym jak Elena czuje sie teraz komfortowo w obecnosci Damona, kiedys bylo by to nie do pomyslenia! I kolejny juz raz scena w sypialni Eleny pobija wszystkie inne :) oby wiecej takich :):):)
Sama opowiesc R. nudna jakas taka :/ zbyt splaszczona, za szybko sie wszystko dzialo i za prosto - nie wyjasnili nawet dlaczego ugryzienie wilkolaka jest smiertelne dla wampirow. Czy nie dlatego chcieli swoje dzieci przemienic, zeby mogly sie bronic przed wilkolakami?! Ale na koniec zrobilo mi sie zal R. :( Klaus zabil im mamusie i jeszcze perfidnie oszukal :( zly chlopiec!
A i czy ta Bonnie sie musi wszedzie wchrzaniac ostatnio?! Juz Matt i Jerr jej nie wystarczaja?! Musi jeszcze sie za mojego Alarica brac?! ;P
Ten caly Mikael to straszny jest! Chcial zabic nam Damonka :( no i w takim razie Kat chyba nie zyje tak? chociaz ... SPOILER SPOILER SPOILER ... po ogladnieciu zwiastunu do nastepnego odcinka moglabym przysiac, ze widzimy tam Kat - z ta szopa na glowie, w ktoryms momencie to chyba nie Elena?! ;P
Tekst odcinka to Damon i jego: "Liar, liar, pants on fire" z glupim usmieszkiem ;D
No jak czytalam o koncowej scenie ze genialna przed ogladnieciem odc to myslalam bardziej o jakiejs sensacji a tu Delenka;D No myslalalm ze go pocaluje no slowo daje z wywalonym jezorem sie tak gapilam w ekran i czekalam jeszcze jak sie zaczela tak przysuwac na lozku no miodzio poprostu;D Ale jej tekst ze Stefan sie uwolni nie dzieki milosci do Eleny ale dzieki milosci do brata uswiadomila mi ze Elena sie troche zawiodla i sama sobie uswiadomila ze ta ich milosc wcale nie jest az tak wielka no iscena w poprzednim odc jak mu mowila ze nie bedzie do smierci sie w nim kochac... Ona sie powoli odkochuje w nim i zakochuje w naszym Damonie;D No kiedy ich polacza do cholery??:P
No tak pra- ojciec jest straszny i chce zemsty bo Klaus zabil jego ukochana do tego to przeciez nie jego syn tylko jakis bekart wiec wiezy krwi ich nie lacza.
Rebeki tez nie lubie ale na koncu zrobilo mi sie jej zal w koncu rozsypala sie skala na ktorej budowalal swoja egzystencje i zawiodla sie na osobie ktorej bezgranicznie ufala... a Klaus rzeczywiscie zly chlopiec zabil matke z zemsty ze go porzucilai skazala na samotnosc... a swoja droga to jest wlasnie jego slabosc.
Ciekawi mnie bardzo to ze Klaus karze komus zabic "ją" o kogo to chodzi jakos mam dziwne wrazenie ze o Rebeke... I w tym zwiastunie mnie niepokoi bo wydaje mi sie ze widzialam jak Tyler sie rzucil na Damona.;( Ja nie chce zeby Tyler przeszedl na str Klausa...;(
Co do postu wyzej o zwierzakach to ja juz tyle ich mialam ze szok;D Moja rodzina jest wrecz pro- zwierzeca wiec nie ma problemu;D Obecnie mamy 2 psy i 2 koty:P Jeden kot jest moj i nazywa sie Macius jest wielki i rudy i go uwielbiam poprosttu:D Moj pieszczoch kochany:P
Co do ksiazek to nie kupuje ich bo mi szkoda kasy ale mam takie do ktorych wracam co jakis czas np. teraz czytam Chmielewskiej Wszyscy jestesmy podejrzani a zaraz po tym Wszystko czerwone. Jej humor jest poprostu genialny do tego zagadka kryminalna swietna zabawa poprostu:D Jestem zakochana w nowych serii Cukierni pod Amorem niedawno sie ukazala ostatnia czesc musze ja dopasc:D No i serii o Zawrociu, Matylda jest swietna. Oprocz tego lubie fantastyke Tolkien, Sapkowski np. saga o Wiedzminie. Czytalyscie moze cos co wymienilam??:)
Haha, a ja chodziłam na urodziny przez 3 dni z rzędu ;D Ale właśnie oglądałam, więc:
Delena - Końcowa scena była super. I jak on się na nią patrzał... Podjarałam się tym, bo też myślałam, że się pocałują, a tu dalej nic :( No i Elenka w końcu zaczyna przyjmować do wiadomości, że jej miłość do Stefana nie była aż tak wytrzymała jak w to wierzyła. Z jednej strony mi jej cholernie szkoda, bo dużo już w życiu się nacierpiała, ale z drugiej się cieszę jak głupia, bo to znaczy, że zbliża się do Damona :P
Rebekah - Przez tą jedną, jedyną scenę znowu zaczęłam ją lubić :P Jej też mi żal. A Klaus po raz kolejny udowodnił, że jest potworem. Kurcze, już go tak nie lubię po tym wszystkim co zrobił :( Te retrospekcje cienkie jakieś. Ale był Elijah, więc duży plus :P
Stefan - Muszę powiedzieć, że nawet nie zachowywał się w tym odcinku jak pierwszorzędny dupek, co mnie cieszy. No i ta cała braterska miłość... Dalej ciężko mi uwierzyć, że to właśnie D. wyciągnie go z otchłani mroku :P
No i Mikael - Po pierwsze, ja się pytam, czemu zawsze wszyscy chcą zabić Damona?! :P Ale i tak go lubię, głównie ze względu na Supernatural :P Nie dziwię się mu teraz, że chce zabić Klausa. Ja też bym zrobiła to sam. Tylko zastanawia mnie jedno-czemu czekał z tym aż tak długo? Rozumiem, że był zamknięty w grobowcu, ale wcześniej przecież był wolny.
Dobra, ja na razie uciekam na angielski, ale potem jeszcze będę ;*
Haha, to znowu ja :P
A, a co do cytatu odcinka, to tak jak pisała Sandra oczywiście Damon, ale ja dodałabym również Rebekki (nie mam pojęcia jak to odmienić :P), kiedy mówi do swoich braci "Always and forever." Strasznie mi się spodobało.
Sandra, wracając do Zmierzchu, to kiedyś go wręcz kochałam, ale tak samo, kiedy nie był jeszcze tak rozpowszechniony i wszystkie dziewczyneczki nie piszczały z zachwytu na widok Pattinsona :P Edward Cullen był wtedy moim ideałem ideałów xD Ale Przed Świtem pani Meyer strasznie schrzaniła. Haha, to chyba ze względu na to, że dodała dziecko, moja antypatia do dzieci w książkach/filmach/serialach znowu się ujawniła :P
Iza - wierz lub nie, ale Wiedźmin to moja lektura szkolna :P
No rzeczywiście aż mi szczena opadła jak przeczytałam, że miałaś go jako lekturę;D No naprawdę, że też ja takich lektur nie miałam ;D