Mam wrażenie, że z odcinka na odcinek będzie tylko głupiej oraz absurdalniej, a historia będzie na siłę przedłużana zapychaczami czasu. Zamiast się dowiedzieć np. czegoś więcej o "bliznach" i ich konflikcie z "wilkami" znowu otrzymujemy nudny festiwal homo miłości, który chyba prawie nikogo nie interesuję.
PS....
Na wstępie napisze ze nigdy nie grałem w grę. Oceniam serial a w tym przypadku odcinek po tym co udało mi się zobaczyć dotychczas.
Odcinek który nic nie wnosi do historii głównych postaci ale jego celem jest ukazanie czystej miłości człowieka do człowieka.
Ja także miałem mieszane odczucia gdy zaczynał się wątek...
Serial ten jest przykładem tego, że marketing jest nieporównywalnie ważniejszy niż treść w dzisiejszym świcie i nie dotyczy to tylko kinematografii. Produkcja ta jest do tej pory w dużej mierze przeciętna, ale banda pseudoznawców z wybrzeży Ameryki Północnej krzyknęła, że to arcydzieło, że świetna adaptacja gry i tak...
więcejOdcinek 4 to totalna nuda. Gra na gitarze , potem wątek miłosny , człowiek jest tolerancyjny ale do czasu , a banał z tekstem, że zostanie tatusiem rozbawia na całego . Szkoda czasu na ten serial , mógłby się skończyć w trzech odcinkach , naciągany , przeciągany .
Wiem. To oczywiste, że to się miało stać ale... przestaje oglądać . W zasadzie dotarło do mnie, że to Pan Pascal trzyma mnie przy serialu. Główna kobieca postać jest mało wierna oryginalnej ( oczywiście dla mnie ) i trochę mało wyrazista.
Ta subiektywna ocena nie musi nikogo denerwować ale jeśli tak się...
Bezspoilerowo o czwartym odcinku powiem tak: takie The Last of Us zapamiętałem z konsoli i taką opowieść chciałbym śledzić w serialu. 45 minut strzeliło jak z bata, ale skondensowane w nich wydarzenia faktycznie wnoszą coś do historii, a lwią część epizodu poświęcono wyłącznie Joelowi i Ellie. W porównaniu z...
Pierwszy odcinek bardzo dobry, reszta - powtórka z TWD.
Gdyby nie gra aktorska głównych bohaterów to byłby absolutny gniot. Bądźmy szczerzy.
Gry były lepsze, odzwierciedlenie gier w serialu - momentami kropla w kroplę, a czasem przeciąganie zbędnych wątków pobocznych i poświęcanie im całych odcinków.
Tak, odcinków...
Muszę przyznać, że ten odcinek zrobił na mnie ogromne wrażenie. Twórcy naprawdę świetnie oddali klimat i emocje znane z drugiej części gry. Niektóre sceny zostały odwzorowane wręcz 1:1, co dla fanów oryginału jest ogromnym ukłonem. Co więcej, bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie momenty, których nie było w pierwowzorze....
więcej
Witam,
Nie zamierzam się czepiać, chcę wskazać tylko odstępstwa od gry czyli materiału źródłowego, które zauważyłem w pierwszym odcinku, ciekaw jestem w jaki sposób to wpłynie na przebieg akcji i wydarzeń:
1. Joel jest na terapii i pani która podaje się za żonę Eugina, wychodzi na to że Joel go zastrzelił. Póki co...
Przeciągnięty poprawnie polityczny wątek miłosny wytrącił całkowicie serial z i tak powolnego już tempa. Gdzie te czasy kiedy dało rady kręcić filmy bez seksu gejów i podkreślania orientacji co trzydzieści osiem sekund w co drugiej scenie? Wpływ na fabułę żaden a sceny były po prostu obrzydliwe. Jak tak dalej będą to...
więcej