9 Songs
2004
Czy tak trudno było reżyserowi znaleźć do głównej roli aktorkę, która miałaby kobiece kształty?
ocenił(a) film na 4
Margo Stilley działa na mnie odpychającą z tą jej chłopięcą figurą i krótkimi włosami. Nadaje
się na modelkę, a nie na odtwórczynię głównej roli w erotyku.
Jak rozpoznać nieudany film komercyjny - ma za dużą ilość komputerowo generowanych efektów specjalnych.
Jak rozpoznać nieudane kino artystyczne - ma za dużą ilość ująć z penisem w wzwodzie !
Sądzę, że określanie tego filmu jako porno jest błędem. Sceny erotyczne nie miały być motywem przewodnim, ale relacje nowo poznanych ludzi. Tyle, że reżyser pogubił się sam w tym wszystkim i nie wiedział, czy lepiej skupić się na pokazaniu scen łóżkowych i tym samym zaintrygować widza czy ukazaniu więzi ludzkich....
Po wycięciu scen koncertowych otrzymalibyśmy zwykły film pornograficzny, tyle że z niezbyt urodziwymi aktorami. Odniosłam wrażenie, że ozdobniki muzyczne stanowiły tu przepustkę do tego, żeby ten pseudoartystyczny obraz mógł trafić do kin a nie pod łóżko. Nastawiony na szokowanie, z na siłę dorobioną ideologią.
Nienajlepszy sposób na przyciągnięcie widzów!! Połowa widowni wyszla w trakcie seansu... zniesmaczona zupełnie... nigdy nie zdarzyło mi się coś takiego w kinie... żeby tylu ludzi nie wytrzymało...
Ale nie dziwie im sie... ja zostalam do konca tylko dlatego ze moj tata mial przyjechac o konkretnej godzinie, a byla noc...
Nie warto oglądać tak durnego i beznadziejnego... nie można nawet tego badziewia nazwać filmem bo to tylko porno i nic poza tym!!!
super extra wypasiony !!!
mam 13 lat , lubie pornosy , lubie koncerty :D
a tak na serio - 2/10 bo calkiem ladne śnieeeegi były
Myślę, że jeżeli ktoś pisze, że film jest o niczym to tak naprawde nie zrozumiał jego sensu. Każdy film w sobie coś ma tylko nie zawsze wszyscy wszystko rozumieją :P a to nie jest powód do krytykowania :P
Moim zdaniem "9 songs" nie jest wcale żadnym dnem. Nie urzekł mnie jakoś szczególnie, ale nie przesadzajmy bo nie...
Zasadniczo lubie kino tak zwane "offowe", do ktorego pewnie ten film moglby sie zaliczyc Ale to co zobaczylem w kinie zwalilo mnie z nog. I to wcale nie w pozytywnym znaczeniu... Po raz pierwszy w zyciu wyszedlem z kina w trakcie filmu!!! Jak ten film zgarnal tyle nagrod?! Bardzo fajna muzyka, ale to tylko tyle, nic...
więcej
Film jest totalnym dnem. Dobrze ze trwal tylko godzine! Jest to po prostu pornol przerywany kawalkami rownie kiepskich koncertow. Wedlug mnie nie ma w tym filmie wiekszej glebi... (moze rezyserowi chodzilo o stworzenie "ambitnego" pornola ?). Osobiscie odradzam :)
"Opowieść o miłości angielskiego studenta (Keiran O'Brien) i młodej Amerykanki (Margo Stilley). Poznają się na koncercie Michaela Nymana. Od tej chwili nie mogą bez siebie żyć. Ich szczęśliwe życie wypełnia seks i muzyka".
Film wyglada tak: teledysk, dymanko, teledysk, dymanko, teledysk, dymanko, teledysk, dymanko,...
ten film nie niesie ze sobą żadnych treści. jest o NICZYM! niby skandalizujący, a tak naprawdę były tylko 2 ostrzejsze sceny seksu. pomimo, ze film trwa nieco ponad godzinę, można się nieźle wynudzic. no chyba, że ma się 15 lat ;)
Moim zdaniem pomysł filmu był taki, by pokazać dwie osoby, które spotykają się na koncercie i ulegają chwilowej fascynacji sobą. Motorem ich zbliżenia miała być muzyka i seks. Wszystko pięknie - jest świetna muzyka, jest seks bardzo odważnie i dość naturalnie pokazany, tylko ta para jest mało przekonująca, brakuje tu...
więcej
dla mnie film nie jest kontrowersyjny gdyżnie uważam go za film w gamie filmów obyczajowych i innych dramatów to poprostu jest słabe porno
tylko niektórzy reżyserzy próbują wciskać ludziom na siłę tolerancję dla tego kina pisząc że to obyczajówka tylko że kontrowersyjna
jedyna kontrowersja to nazywać to obyczajowym...
Za co ten film dostal tyle nagrod? Za dupczenie sie glownych bohaterow? Dla mnie nudny, bez zadnej fabuly, z pelna iloscia robiania lodow i roznych pozycji w seksie.
Nagrody temu filmowi dali chyba zakompleksini frajerzy, co nie ruchali od 8 lat ;]
