spodziewałam sie czegoś fantastycznego, a tu takie dno. I fabuła, i logika. A już najgorszy ten klasyczny amerykański patetyzm. "Rzekomo dobrzy " to jakieś tempaki, etc. Według mnie szkoda czasu
Nie potrafię stwerdzić, czy ujmą dla mojej inteligencji jest fakt, iż Bękarty Wojny to mój pierwszy film Quentin'a Tarantino, ale fakt pozostaje faktem: film mnie oczarował, zachwycił i dawno nie oglądałam tak dobrego filmu. Z filmami tego rezysera nie miałam styczności z racji tego, że nie znoszę wręcz filmów...
Film jest innym spojrzeniem na wojnę, lecz dla mnie jest zlepkiem scen, byle by tylko coś powstało a będzie dobrze... dla osób, które zainteresowane są tematyką wojenna, film będzie po prostu czarą goryczy...I za co te nagrody?...(oczywiście oprócz Oskara dla Waltza, który zagrał perfekcyjnie)
Jak dla mnie kino ma dostarczyć rozrywki, śmieszyć, zmuszać do refleksji i przerażać. Nie doszukuje się jakiś większego sensu "Bękartów Wojny", dla mnie film spełnił moje wymaganie, a że nie mam specjalnie wygórowanych to nie było trudne. ;)
W którymś komentarzu przeczytałam, że Tarantino liże tyłek żydowskim reżyserom z Hollywoodu. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć o co w tym chodzi? Moim zdaniem jest wręcz przeciwnie. Rzeczy, z które nigdy nie były powodem do żartów (np. holocaust) są tu wyśmiewane i bagatelizowane. Scena gdzie pytają francuza czy ukrywa...
więcejwie ktoś może w jakiej tonacji jest Un Amico- ta melodia ze sceny w której Shosanna strzela do Zollera?
Jak w tytule- które sceny w "Bękartach.." uważacie za najlepsze? Większość była świetna, ale ja zdecydowanie wybieram tę początkową ( w domu Francuza) i scenę jatki w knajpie. Obie bardzo emocjonujące, pełne napięcia( zwłaszcza ta pierwsza) i pomysłowe. No, warto też wspomnieć o zabawnej sytuacji na premierze filmu...
Nieważne czy film jest pretensjonalny, czy ma denną fabułę, czy jest nielogiczny, czy cholera wie co jeszcze ... Scena w której naziole są mordowani i paleni żywcem w kinie jest bezcenna ! Chciałbym, aby tacy ludzie jak Bękarty Wojny istnieli i mordowali w ten sposób nazistowskie ścierwo. Zacząć powinni od naziolskich...
więcejSpodziewałem sie czegoś więcej myślałem ze to bedzie to w stylu,,schwytałem Eichmanna,,Peter Z.Malkina utrzymane oczywiscie w konwencji tarantino,śledzenie i oczywiscie spektakularne rozprawianie sie z nazistami którzy w pośpiechu spierdo..li do argentyny jak np wyzej wymioniony czy mengele,zakończenie dla osób którzy...
więcej
Bekarty byly tak samo dobre jak inne filmy Tarantino jak np moj ulubiony Pulp Fiction?
Bo kompletnie nie czulem tego filmu, nie wiem moze za duzo popcornu...
Wie ktoś, może gdzie kupić ten film? Ktoś go widział w jakimś sklepie? (w Warszawie)
Strasznie go szukam!
Z góry dziękuję za odpowiedz.
Byłem dzisiaj na Bękartach i spodziewałem się lepszego filmu. Pod względem historycznym to jest głupie i kłamliwe, ale jeśli się na to przymruży oko to jest wciągający i ciekawy. Dobrze się go oglądało, ale po Quentinie spodziewałem się czegoś więcej.
QT czerpał z różnych źródeł, również z muzyki Morricone, ale on sam odrzucił jego propozycję, bo nie miał aktualnie czasu. Dość spory błąd.
Długo nie mogłem zabrać się za oglądanie tego filmu, bo i długie, i tematyka jakaś taka podejrzana... no i Tarantino ostatnimi czasy tylko i wyłącznie mnie rozczarowywał. Obawy były niepotrzebne. Chociaż obraz faktycznie jest długi, to przykuwa uwagę od pierwszej sceny i w zasadzie tak już jest do końca. Bałem się, iż...
więcej