PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8042}

Blisko ciemności

Near Dark
1987
6,1 3,0 tys. ocen
6,1 10 1 2965
6,9 16 krytyków
Blisko ciemności
powrót do forum filmu Blisko ciemności

http://www.designyourway.net/artists/embodied-kim.jpg
http://rubat-a.deviantart.com/art/Vampire-Girl-114288846

użytkownik usunięty
mikka_v

"Audik, prawie nówka".

Nie ma to jak stary, poobijany grat, przy którym nie trzeba się martwić każda rysą i ubezpieczać od kradzieży (wieki temu jako pierwszym "poważnym" samochodem jeździłem starym Citroenem AX - w wersji 1100 jakie to maleństwo miało przyspieszenie, bajka, wciąż lepsze niż wszystkie małe auta, jakie do dziś poznałem - chyba był to jedyny udany produkt w historii franc. motoryzacji i to prawdopodobnie przez przypadek, bo wszystkie sąsiednie wersje były do dupy).

Z Francji go przywiozłam - stary był, ale prawie niejeżdżony, bo właściciel zmarł jakoś zaraz po kupieniu i autko stało w garażu kilkanaście lat, a miła starsza pani, koło której mieszkałam, najpierw mi go pożyczyła, a potem jak zobaczyła, jak się pokochaliśmy z samochodzikiem, to sprzedała za 100 euro... Ostatnie dwa lata stał otwarty, bo się zamek zepsuł po stronie kierowcy i nikt tego nie umiał naprawić - tzn. naprawiali, ale i tak następnego dnia nie działał - ale jakoś się żaden złodziej nie skusił. Kurde, pół Europy nim zjeździłam. Ale tak przypuszczałam, że mi go nie puszczą na przeglądzie tym razem, żebym się zauśmiechała na śmierć, bo się już dość konkretnie sypał, olej ciekł, tylny hamulec ledwo dychał i parę innych rzeczy piszczało, zgrzytało i wyło.

mikka_v

Fuj! Ale paskud.

Louis_de_Pointe_du_Lac

No piękny nie jest, ale za to jak nim się fajnie jeździło...

Uwaga, będę wklejać cytaty z innego forum.

"Chciałam mieć jakąś pamiątkę z bierzmowania po Joannie d`Arc - od tego czasu w różnych sklepach pojawiły się produkty z symbolem lilii - mam już trzy koce, 2 szablony na ścianę, kosmetyczkę, 2 naszywki wojskowe, metalową ozdobę do kwiatów i doniczkę."
"Wczoraj dokupiłam jeszcze dwie blaszane doniczki z symbolem lilii i "skarpetę" na telefon."
"A no i szkarłatną zasłonkę z tym motywem."
"Ja zdobyłam pare gadżetów zwiazanych z Jeanne - gdy byłam w Rouen (mieście, gdzie została spalona) wzięłam trochę ziemi z miejsca po stosie, kamyczków kilka i trochę wody z Sekwany - spod mostu im. Jeanne d`Arc. Mam także typowe pamiątki - figurkę, medalik."


Poza tym dowiedziałam się, że nie nadaję się na matkę.

Oshin

Hehe w Orleanie by dostała dziewiczego orgazmu, tam na co drugiej ulicy jest coś związanego z Aśką. Jeszcze większe przegięcie niż w Rouen. A swoją drogą ciekawa obsesja. Może też słyszy głosy.

użytkownik usunięty
mikka_v

Oj, się czepiacie, pewnie że słyszy - Jeanne jej czasem coś podpowiada.

O kocyku w lilijki (zapewne rojalistyczne, nie harcerskie) też już słyszałem. Osobiście uważam, że to urocze.

Oczywiście, w końcu jesteś facetem. Faceci uważają, że takie rzeczy są urocze. A potem żyją z takim kocykiem na karku ze 40 lat.

użytkownik usunięty
mikka_v

Nie, Żanne w żadnym razie nie jest w moim typie. Jednak w pewnym sensie ją lubię.

A odnośnie życia przez 40 lat - żeby ktoś tu nie wypomniał zwykle jakieś 10 razy gorszych błędów kobiecych w doborze naturalnym (często gęsto kończących się w sądach i to bynajmniej nie tylko rodzinnych).

Ależ oczywiście, że kobiety popełniają błędy w doborze naturalnym - i to masakryczne. W pełni się z tobą zgadzam. Ale ciąg dalszy tego, co miałabym do powiedzenia, jest zbyt cyniczny i niepochlebny dla pań, wiec nie będę sobie strzelać samobója.

użytkownik usunięty
mikka_v

Ależ nie krępuj się.
Tu sami swoi.

użytkownik usunięty

No, prawie.

Prawie.

O jaki przyczynek do babskiej głupoty znalazłam na forum Eclipse:

"Niemal w Zacmieniu gadalam do ekranu. "Bella! Wybierz Jacoba!" mimo, ze wiedzialam, ze tak nie bedzie. Chyba to sprawaka aktorow i tego, ze Jacob... chodzi bez koszulki xD
Czy tylko ja uwazam, ze on ma stworzona klate do calowania, glaskania i pieszczenia? :D
(...)
Bedzie grzechem jak on zalozy koszulke! :D"

użytkownik usunięty
mikka_v

Eee, myślałem że coś bardziej samobójczego.

A propos - oglądał ktoś http://www.filmweb.pl/film/Tamten+%C5%9Bwiat+samob%C3%B3jc%C3%B3w-2006-275051 ?

Bo tamto jest szowinistyczne, a nie mogę być szowinistyczną świnią, bo to domena facetów :D

ocenił(a) film na 9
mikka_v

Zapowiada się ciekawie, za to ostatni egzorcyzm ma zakończenie do dupy.

ocenił(a) film na 9
Hominus_nocturnus

będzie na gryzoniu po obejrzeniu i objechaniu, jeśli będzie co objeżdżać.

użytkownik usunięty

Co tu tak cicho o zmierzchu?

http://demotywatory.pl/2311391/PRZEJSCIA-GRANICZNE
http://demotywatory.pl/2309983/Ja-zaglosowalem
http://demotywatory.pl/2298441/Prawdziwy-artysta
http://demotywatory.pl/2306586/Kac-morderca

ocenił(a) film na 9

Król Aragorn I dziedzicznym władcą, a lemur Julian burmistrzem? To byłaby chyba Arkadia.

http://allegro.pl/wampiry-z-kalisza-i1330731564.html

użytkownik usunięty
Eleonora

http://www.aukcjoner.pl/gallery/003084949,3-WAMPIRY-Z-KALISZA.html

Jeej, ale przed wojną to były nogi http://www.aukcjoner.pl/gallery/003084949,5-.html

Znaczy, że nie podobają Ci się, tak? Ale w sumie nogi jak nogi - wtedy po prostu dopuszczalne były grubsze niż teraz i tyle. Ta kobieta ma zgrabne nogi tyle, że ładniej by wyglądały nieco odchudzone.

użytkownik usunięty
Eleonora

Podobają – u ładnej dziewczyny wyglądają ślicznie.
Właśnie o to chodzi, że dzisiaj podobnie zbudowana kobieta tego wzrostu byłaby znacznie szczuplejsza (a jeśli "grubsza" to jakoś inaczej - po całości, nie wiem jak oni kiedyś osiągali efekt takiej charakterystycznej sylwetki, mocniejszej w udach, bez zbyt szerokiego tyłka i reszty jednocześnie).

Ale tak wcale nie jest, że to kiedyś tak było. Teraz przeważająca kobiet ma właśnie taką budowę, że jest mocniejsza w udach/biodrach, a górę ma szczupłą (i tyłek też równocześnie niewielki). Generalnie to jest typowe dla kobiecej budowy, że przede wszystkim tyje się w biodrach i w biuście. Jak się przybiera na wadze, to prawie nigdy równomiernie, tylko właśnie najpierw te części ciała, a reszta może się prawie nie zmienić. Tyle, że teraz kobiety się wstydzą i po prostu nie odsłaniają takich nóg, mimo, że to w sumie zupełnie przeciętnej tuszy nogi - nie jakieś grube. Ale chodzi mi o to, że stąd może masz wrażenie, że taki model sylwetki był kiedyś, a teraz nie występuje. To jest typowy kształt/natura kobiecego ciała i tak było wtedy i tak jest teraz.

Eleonora

Nie, nie, ja serio o tym pisałam - zmieniły się proporcje, tak średnio-statystycznie. Teraz kobiety są wyższe, mają szersze ramiona, węższe biodra i są grubsze w pasie, w odróżnieniu od kobiet w latach 1950s, czy jakoś tak. Oczywiście, są wyjątki.

Widzę po mojej teściowej i jej córce. Niby są bardzo podobne, prawie identyczną mają budowę, ale jednak ta młodsza ma wyraźniej zarysowane ramiona, nieznacznie węższe biodra i mniejsze wcięcie w talii. Ale nogi mają w zasadzie identyczne, to jest nawet trochę śmieszne.

A już na przykład mój syn jest praktycznie klonem mojego męża. Bardzo mnie to bawiło nad morzem - idą sobie dwa chłopaki w kąpielówkach obok siebie - obaj identyczni, tylko młodszy trochę w innej skali. Nawet chodzą tak samo!

Oshin

To śmieszne z tym synem i mężem :P
A co do kobiet, to faktycznie jest wiele takich o męskiej budowie, że nie mają tali - tak prosto im to idzie w dół na kształt walca ;P Z tymże to jest wygodne jak sie kupuje spodnie. Ja zawsze miałam problem, bo jak się ma dużą różnicę między talią a biodrami, to wymaga sporego podkroju spodni, a robią je na takie proste pnie - mniej więcej tyle samo w talii co w biodrach.
Nie wiem jak kiedyś było, ale myślę, że duże znaczenie miały jednak gorsety, bo jak się je nosi, to dość szybko ta talia się wyrabia. W ogóle była specyficzna bielizna i te kształty się od tego wyrabiały, choć z drugiej strony to nago kobiety wyglądały tez różnie - często wcale nieładnie.

Eleonora

Przecież ta dziewczyna ze zdjęcia jest szczupła i ma szczupłe nogi! Ludzie, no bez jajec!!!

Trochę się zmieniły proporcje, kiedyś kobiety były drobniejsze "na górze", miały wyraźniej zaznaczoną talię, szersze biodra i pasujące do nich uda. Teraz dziewczyna biodrzasta będzie miała miejsce na trzecią nogę - w środku. Niektórym to się podoba, mnie - nie bardzo.

Oshin

No ja nie mówię, że ona jest jakaś gruba. Według mnie jest przeciętnej budowy i to jak na obecne czasy również. A nogi akurat ma ładne i np. dużo zgrabniejsze niż Marilyn Monroe, która przy swoich gabarytach okresowo całkiem obfitych wyglądała i tak uroczo i super sexy. Tyle, że ja generalnie wolę bardzo szczupłe. Osobiście też mam taką budowę, że wąska talia i drobna góra, a uda nieco grubsze. Wygląda to kobieco więc ok, z tymże w sumie lubię wystające kości i przesadnie chude nogi, ale to rzecz gustu przecież. Zresztą to też kwestia osoby - nie do wszystkich pasują wystające kości :) Są kobiety, które wyglądają pięknie właśnie z takimi nieco grubszymi nogami i cały ich urok zasadza się na tych krągłościach.

Tylko nie wiedziałam co Martina tak odstręczyło i dlatego skomentowałam. Wiesz, to jakaś laska, która wygrała konkurs piękności. W dzisiejszych czasach konkursy piękności idą raczej w kierunku anoreksji.

Eleonora

Nie oglądam konkursów piękności, muszę przyznać.

Ale małżonek ogląda czasem FashionTV (i jeszcze ściemnia, że to ze względów zawodowych), no i powiem Ci szczerze, że to co się ostatnio wyrabia na wybiegach, to woła o pomstę do nieba. Bo te osobniki rzadko kiedy przypominają kobiety, naprawdę. I jeszcze stylizacja taka jakaś dziwna, najgorszy jest zwykle tydzień paryski - drapaki same chodzą po wybiegach i do tego straszne dryblasy.

Oshin

Wiesz, jeśli chodzi o modelki, to ja to rozumiem, bo tu idzie o sztukę i o prezencję ubioru. Niskie zginęłyby na wybiegu - były mniej widoczne, a z kolei na grubszych zawsze wszystko gorzej wygląda. Tzn. w tym sensie, że jak masz chudą laskę, to zawiesi się na niej po skosie kawał ładnej tkaniny i wygląda już jak suknia, a na bardziej zaokrąglonej, to by raczej musiało mieć jakiś bardziej konkretny krój. No i mi się modelki podobają i że takie chude i że takie udziwnione. Traktuję to jak sztukę od początku do końca - jakies takie powiewy myśli, machnięcia pędzlem. To nie musi być realne, to tylko inspiracje.

Natomiast jeśli chodzi o jakieś miss świata czy czegos innego, to te laski są róznej urody, często niezaspecjalnej, ale jest zawsze wymóg by były wysokie, a i chude też raczej lepiej widziane. Także no w sumie reguła niby podobna, ale konkursy piękności zwykle nie są zbyt piękne. Zdecydowanie bardziej wolę prezencję modelek. No i właśnie jeśli chodzi o te konkursy piękności, to też to tak dziwnie wychodzi, bo koniecznie chcą je wysokie i bardziej patrzą na wzrost niż na urodę, a niby ma to być konkurs piękności, więc no bez sensu.

Eleonora

Sztuka sztuką, a ja jakoś w modzie sobie cenię krawiectwo i lubię, jak widać, że to są jednakowoż ubrania dla kobiet. Dlatego pewnie modelki w latach '90 ubiegłego wieku mi się bardziej podobały, chociaż przecież do grubych ich raczej zaliczyć nie można.

Oshin

No, ale modelki to chude są już od dawna. I tak w sumie teraz (od jakiego czasu dokładnie trudno mi powiedzieć, bo tego nie śledzę) zrobiła się moda na modelki... nie pamiętam jak to się nazywa - czy po prostu kobiece czy jakie - jakoś inaczej - w każdym razie takie, które mają trochę ciała. Nie to, że są grube, ale nie są chude - mają właściwe okrągłości. W latach 90tych chyba raczej były tylko te wychudzone.
No, ale jak mówiłam, ja to lubię kości :P i podobają mi się zdjęcia modelek wyglądające jak obrazy, a że to jest kompletnie nierzeczywiste i opiera się w 99% na kosmetykach i photoshopie to mi wcale nie przeszkadza :)

Ło, widzę że Pojehanne nową fotkę zaprezentowała - "żelaznej dziewicy".

Louis_de_Pointe_du_Lac

Wczoraj się zmieniały zdjęcia, jak w kalejdoskopie. Było zdjęcie "gniewne", jak zwykle w łazience, zdjęcie na tle szafy i podobne, w szerszym kadrze, z gitarą na ścianie - oba z perspektywy żaby, potwornie ciemne. Generalnie, jak zeznała zainteresowana, były to zdjęcia bluzki (w cenie 300 złotych).

http://www.youtube.com/watch?v=ye1WAMM2xA4&feature=related

mikka_v

To już wiemy dlaczego tu nie zaglądasz od paru dni.

ocenił(a) film na 9
Louis_de_Pointe_du_Lac

Czasem ktoś musi... Wszak wiadomo, Polak nie kaktus...

Louis_de_Pointe_du_Lac

Pierwsza klasa liceum, godzina wychowawcza, którą postanowiono poświęcić rozmowie na temat środków uzależniających. Nasz wychowawca staje na środku sali, spogląda na nas z powagą i rozpoczyna monolog:
- Każdy normalny wychowawca na moim miejscu, z godną noworodka naiwnością, przestrzegałby was przed zażywaniem alkoholu. Ja jednak wiem, że czego bym nie powiedział, wy i tak będziecie chlać na umór przy każdej nadarzającej się sytuacji. Muszę was jednak ostrzec przed korzystaniem z komunikacji publicznej w stanie ewidentnego upojenia. W tamtym roku, jadąc nocnym autobusem numer 12, spotkałem ówczesnych maturzystów, moich uczniów. Stali sobie beztrosko na środku pojazdu, podśpiewując przeboje Ich Troje. Nagle jeden z nich zaczął wymiotować. I nie byłoby w tym niczego złego, gdyby nie to, że zwymiotował na moje nowe spodnie.
Tak więc, radzę uważać. Później to oni chodzili z tymi spodniami po pralniach chemicznych, bo wierzcie albo i nie, ale denaturat trudno się spiera.

Cyt. za: www.funiaste.net

http://www.wroc.info/?id=352

Zawodowa zazdrość mi dupę ścisnęła, kąsa mnie, kąsa i zjadła...

Skan jest koszmarny (okładka jest czarna, a nie sraczkowata + zaczernione brzegi stron + wstążeczka czarna ofkors), ale jak ktokolwiek z was będzie w księgarni, to poszukajcie, żeby obejrzeć i pomacać (a jest co) samo wydanie. Treść nijaka, ale kurde wydanie... z pomysłem i dopracowane perfekcyjnie.

http://www.czytam.pl/k,ole_92654,Oryginalny-dziennik-wampira-hrabia-Vladimir-Dra kula.html

A w ogóle, to gdzie jesteście i czemu nie tęsknicie?

użytkownik usunięty
mikka_v

Zgaduje, że zgadłaś i wyedytowałaś?

Spóźniłam się 33 sekundy :)

użytkownik usunięty
mikka_v

To trzeba było zostawić - do 1 minuty uznałbym ex aequo :)

Spoko i tak bym oddała, bo mi się nie chce wymyślać :) Zagadka książkowa, jak widzę, całkiem zdechła.

użytkownik usunięty
mikka_v

Cholerka, właśnie spotkało mnie to samo - jakieś 33 sek.
"Nie śmiej się dziadku, z cudzego przypadku" ;D

Ożyw, jeśli masz coś ciekawego.

użytkownik usunięty

Ten zegar bezczelnie oszukuje :(

Hehehe.

A co do zagadki, to tam widzę, że ktoś coś zadał, tylko leży odłogiem.

użytkownik usunięty
mikka_v

Jeśli masz na myśli Part 3
- to tam była kiedyś odpowiedź, tylko jakiś zły duszek wykasował większość tematu.

Aha, to nie wiem, nie zaglądałam tam czas jakiś. W sumie też mi się nie chce, taka luźna dygresja to była, że zdechło.
Oglądam książkę o wąpierzach - wiem, wiem, książki się czyta a nie maca, ale normalnie nie mogę się jej oprzeć i ją międlę z prawa do lewa, bo jest ślicznie wydana, jak taka mała czarna trumienka wygląda.

Łooooooooooo, ale faktycznie ktoś tam z nożyczkami poszalał!