Super nie super. Skakać do Paryża tylko po to, żeby jedną rzeźbę zobaczyć głupio trochę. Muszę wykombinować jakiś szerszy program...
Plakat był fajny.
Ale jak sobie przypomnę, co zrobili z innym genialnym szwedzkim filmem - "Niewidzialny"...
Dramat, nie? Nawet mi się nie chciało oglądać do końca. Tego LMI jestem ciekawa, choć ta mała taka niezbyt obiecująca w porównaniu z oryginałem.
Ale oryginał znasz?
Czy wam się też nie chcą otwierać plakaty pod niektórymi filmami (właśnie LMI nowe)?
Niewidzialnego? Nie znam. A bym chciała. Ale i tak nie dociągnęłam do końca holiłudzkiej wersji...
Plakaty akurat się otwierają, za to skrzynka szaleje i powiadomień ani widu ani słychu...
No właśnie nie. Podobno jednak Muzeum Rodina (z którego go kompletnie nie pamiętam!). Dlatego się pogubiłam.
Normalnie dramat i nostalgia...
Internet pokazuje, że Musee Sainte-Croix w Poitiers, więc kto jest mądrzejszy - Ty z Internetem na spółkę, czy jakieś Muzeum Rodina? :D
Kurwa, no to ja już durna jestem, bo mnie właśnie kiedyś pokazało Poitiers, a dzisiaj go wynalazłam w Rodina. Chyba że jakaś wystawa zbiorcza była w Paryżu i im Poitiers pożyczyło... Nie wiem, zafiksowałam się strasznie na tej rzeźbie, nie może się ode mnie odczepić...
A mi się przypomina Adjani oraz ta fajna piosenka.
Żeby Regis sobie nie szkodował, puszczę mu inną tej samej wokalistki - jeszcze genialniejszą http://www.youtube.com/watch?v=DWMDr82zMrk
Ale poważnie - w takich momentach rozumiem tych kolekcjonerów, którzy kupują dzieło, zamykają je w sejfie i wyciągają, żeby pooglądać. Jakbym mogła to bym sobie tego Walca postawiła koło łóżka, żeby móc na niego cały czas patrzeć. Zwariowałam...
Ale patrzcie jakie to dziwne, ten temat wyleciał z gorących a Marcie dalej w nich egzystuje, choć od kilku dni nie piszemy tam nic... Ot kolejna FW-zagadka.
Mówiłem, jakiś algorytm, jeno spieprzony.
Regis, nie śpij (ja zaraz idę, bo muszę się jutro zerwać o 7-ej;), tylko posłuchaj "Mojżesza".
Ja się już zmywam.
Na dobranoc najlepsza kobieca wersja tej piosenki, jaką znalazłem http://www.youtube.com/watch?v=qaz4q41QksI
Rzyć, nie LMI - jakieś zahasłowione fake'i i podrobione długie pliki. Ino fikołajów brak. TFUrców tego syfu powinni powystrzelać przy okolicznych murkach.
Toi, a nawet Toi Toi
http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20071027014311/nonsensopedia/images/f/f7/T oiToiTron.jpg - tojtojka najnowszej generacji ;)
To może trochę perwersyjne, ale mnie się wydaje, że on mnie w jakiś dziwny sposób lubi. A może po prostu lubiłby mnie bić, haha.
A Jacuś jest bardzo grzeczny dla mnie. I uprzejmy. I miły nawet.
Piesek niekoniecznie, chociaż czasem coś tam iskrzy.