Rozbawiają mnie kretyni dorabiający jakieś wzniosłe i ckliwe ideologie do choroby umysłu - braku instynktu samozachowawczego.
film mi się podobał, oglądając dało się odczuć na własnej skórze ten mróz jaki towarzyszył naszym głównym bohaterom, wspaniałe widoki, nienudzące się sceny i dobra gra aktorska. Nie zabrakło jednak typowych i w tym przypadku kiepsko wykonanych scen typowo "wyciskających łzy" gdy to pani Keira Knightley rozmawiała ze...
więcejdość mnie rozczarował, oferuje kilka fajnych widoków i tyle. Tak jak ktoś już wcześniej napisał, za dużo bohaterów i z nikim tak naprawdę się jakoś szczególnie nie wiążemy. Byłem w kinie jeszcze we wrześniu. Interesuję się górami i filmami tego typu i długo nie mogłem się doczekać premiery. Może przez moje...
tu zagrać Chris Hemsworth.I choć lubie Jaka Hyllenhalla, wizualnie bardziej by pasował do oryginału Chris. Roba Halla zagrał aktor podobny o niego.
Z wszystkich fabularyzowanych filmów o próbie pokonywania jakichkolwiek szczytów ten obraz choć najnowszy jest jednym z najsłabszych obrazów z tego gatunku, bardzo słaba realizacja pod każdym względem. Ten film w zupełności nie dorównuje takim znakomitym obrazom jak K2, Północna ściana czy też Czekając na Joe.
A dostałem stonowany dramat - Bogu dzięki. W zalewie dzisiejszych filmów opierających swoją jakość o efekty specjalne i tempo akcji, naprawdę ciężko jest wyłapać dobrą, inną pozycję.
W Everest wyróżnia się muzyka, score idealnie oddaje sytuację na ekranie, nie znajdziemy tutaj szarpidrutow rozdzierających serce w...
które tylko stoją, pięknie się prezentują, a tak naprawdę pochłaniają dusze pasjonatów i miłośników wspinaczek górskich. W 2016 roku minie równe 20. lat od eskapady, która w 1996 roku miała swoje miejsce i która jest zaprezentowana w filmie. Wszyscy uczestnicy nie spodziewali się, że taka tragiczna w skutkach okaże się...
więcej......ale w kinie i TYLKO w kinie! Po seansie jak wsiadałem do auta ---telepało mną ...zimno mimo że na dworze było 25 st :-) :-) Dzisiaj obejrzałem go na bluray + 55 cali 4 K --i film zwyczajnie się zgubił. Syn oglądał po raz pierwszy i po filmie powiedział ---dobry film z przesłaniem , że człowiek rodzi się głupi i...
więcejCzym tu się zachwycać to nie wiem krajobrazy może i ładne ale strasznie sztuczne widać że to w zdecydowanej większości tylko kiepska animacja komputerowa a praktycznie wszystko dzieje się w studiu filmowym co do samego filmu mało spektakularny pozbawiony większych emocji przez pierwsze 60-70 min kompletnie nic się nie...
więcejPomysł był rozwojowy ale trochę standardowo go potraktowali. Gra aktorska przeciętna, zdjęcia piękne ale zabrakło odpowiedniej muzyki. Niby dramat ale łzy nie pociekły. W sumie spodziewałam się więcej. Daję 7 pkt.
Co nieco o powietrzu i jego gęstości w wysokich wysokościach górzystych i nieprzewidalności pogody , natury i ludzkich słabościach wspinaczy co do żywiołu góry zatutuowanej w filmie . Ocena 9 za edukacje , 4 za wykonanie i 10 za fakty autentyczne = solidna siódemka
nad czym sie tu zachwycac film plytki i banalny efekty do dupy 3 d jeszcze gorsze, historia debilna wlezli na gore i umarli super. stracone pieniadze przez te wasze komentarze. oddawac! 4/10
Po seansie wyczytałem, że na Evereście ginie rocznie średnio kilkanaście osób. Czy wchodzenie na te najwyższe szczyty nie powinno być zakazane?
Ja rozumiem, że można mieć miłość do gór i że pociągająca jest rywalizacja z naturą, ale czy cena próbowanie zdobycia szczytu nie jest przypadkiem za wysoka?
Trochę bzdurek, lekkie próby wymuszania emocji, sporo słabych ujęć ale całokształt audio-wizualny całkiem dobry. Nic szczególnego ale też mocno nie odpycha.
Jakos mi nie jest żal tych ludzi, chcac przez chwile poczuc odrobine chwaly ryzykuja swoje zycie i zapewniaja traume swoim rodzinom. Po co, zeby przez kilka minut stanac na szczycie gory, dla mnie to glupota. Zabawa w Boga, zeby tylko dowartościować swoje kompleksy.
Odnosnie filmu to jakis taki nijaki, pozbawiony...