G.I. Joe: Czas Kobry
G.I. Joe: The Rise of Cobra
2009
Po tym co widac w trailerach min w nowym:
http://www.youtube.com/watch?v=zLe2_kWEsVY&feature=related
Zapowiada się nędza jakich mało. Transformers przynajmniej miało wypasione efekty, a to tutaj wygląda jak połączenie Transformers z Iron Manem i Spider-Manem tyle że w wersji dla ubogich.
Jaki wynik kasowy...
a nie chce oglądać biednych wersji, aby potem dawac marną note!Cieszy mnie fakt iż powstaje coraz wiecej filmów zrobionych tylko i wylącznie pod efekty specjalne i akcje, jak sie ogląda na dobrym sprzęcie to "kopara opada" :)
Jest troszkę bardziej dzecinny.Jakbym widział masę zabawek w akcji ale mimo to fajnie sie ogląda. Fabuła trzyma się kupy, jest humor masa akcji i niezłych efektów specjalnych.Sienne Miller jest najseksowniejszym czarnym charakterem jaki widziałem w kinie.
7/10
pewnie zauważyliście że w filmie było dużo furtek które pozwolą na zrobienie równie widowiskowej części 2.
- zobaczcie co jest na ekranie monitorów w bunkrze do którego wchodzi Rex
- zobaczcie gdzie wpada biały ninja
- no i scena finałowa
Swoje przemyślenia piszę tuż po obejrzeniu filmu. Czekałem na niego niecierpliwie, gdyż za szczenięcych lat byłem wielkim fanem zarówno komiksów jak i kreskówek G.I.JOE (że o kolekcjonowaniu figurek nie wspomnę). Ale przejdźmy do rzeczy....
Jeżeli chodzi o wrażenia pozytywne, to muszę przyznać iż film jest...
Wszystko takie samo, nudne i oklepane, znowu dobro walczy ze złem gdzie zło oczywiście przegrywa. Mój Boże przecież to jest jakiś pieprzony dzień świstaka ile razy ktoś proponuje żebym szedł na film to on jest dokładnie taki sam jak pozostałe, tłuką się, strzelają, wymyślają jakieś niestworzone bronie, normalnie...
Tytuł mówi sam za siebie. Idąc do kina wiedziałem że nie będzie ochów i achów i tak właśnie było. Kilka zabawnych scen, dużo akcji, strzałów i błysków. Końcowa scena przypominała mi coś w stylu "Gwiezdne Wojny"... tyle że pod wodą :).
Tegoroczna jesień zapisze się w pamięci sympatyków kina i komiksu złotymi zgłoskami. Traf chciał, że akurat w tym okresie swoje premiery DVD ma kilka interesujących tytułów. Pierwszy będzie "X-Men Geneza Wolverine", który ujrzy światło dzienne 15 października. Niecały miesiąc później, bo 10 listopada, do sklepów zawita...
więcej
Film jednego z reżyserów mojej młodości "Mumia 1 i 2". Fajny scenariusz, żadnych głebszych kwesti, rozpierducha prze cały film czyli film na wakacyjny nudny dzień :]
efekty specjalne nie sa mocna strona tego filmu i to troche radzi.rowniez fabula troche kleczy ale na to mozna przymknac oko.film mozna strescic krotko akcja akcja i akcja bez wytchnienia
Do gatunku filmu powinno być dopisane Science Fiction/Fantasy.
Kubrick i Hitchcock przewracają się w grobach od tańca na ich kryptach w wykonaniu kiczu i łachmaństwa.
Czy na samych efektach specjalnych można zbudować dobry film? Niekoniecznie. Te w „G. I. Joe” są bez zarzutu. Powiem więcej, są wręcz imponujące, zwłaszcza wygenerowana komputerowo rozpierducha na ulicach Paryża. Nurtuje mnie jeszcze jedno pytanie. Czy Brendan Fraser tak nisko już upadł, że zadowalają go dwuminutowe...
więcejPrzesłuchałem cały i nie mogę znależć jednej piosenki, która leci w filmie. Chodzi o moment treningu któremu poddani są Duke i Ripcord. Ktoś może wie co to za utwór jest?
Pytanie do tych,którzy oglądali film.Warto iść na to do kina czy nie?? Spodziewam się lekkiego kina akcji z przymróżeniem oka i trochę humoru.Jest to na dobrym w miarę poziomoie czy nie zawracać sobie głowy?
PRÓBUJĘ ROZSZYFROWAĆ PIOSENKĘ, KTÓRA LECI NA NAPISACH KOŃCOWYCH KINOWEGO FILMU... KTOŚ POMOŻE?? Z GÓRY THX.
Film ten należy do serii "Nice chick & effects". Laska byla naprawde dobra ale efekty żenua. Scenariusz oklepany. Nawet dobry humor. Nie polecam.
zal nie polecam tandeta, płytki, aktorzy to jakies nie porozumienie, ten film niszczy serie;//////////////////// dno totalne az brakmi slow aa zerzniecia z innych filmow gier i mediow poprostu bija w oczy az siniaki zostaja. jedyny 'fajny" motyw odbywal sie podczas poscigu w paryzu aleto15 minut z prawie 2 godzin...