PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=671049}

Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi

Star Wars: The Last Jedi
6,8 149 671
ocen
6,8 10 1 149671
6,8 45
ocen krytyków
Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi

Jeden z najmocniejszych punktów TLJ, obok Luke'a - Driver z Hamillem pokazali klasę. Co by było gdyby Darth Vader zabił Imperatora, żeby przejąć władzę, zamiast ratować syna? Mocne!

ocenił(a) film na 4
olka0207

Rysowanie szlaczkiem mieczem po panelach = skrajne emocje?
Douczcie się, czym są osobowości chwiejnie emocjonalnie, a potem się wypowiadajcie.
Niestety, to wykon Christensena jako Anakina jest majstersztykiem. Nad Kylo nikt z profesorów psychiatrii badań nie robił. Bo i nikt poważnie takiego cyrku nie weźmie.

WhiteDemon

Przecież i tak wiesz najlepiej :)
Dla mnie "wykon" (Chryste, jak ja nienawidzę tego słowa) Christensena był w porządku, ale bez fajerwerków. Jakiś taki rozmemłany był dopóki nie przeszedł na CSM.
W kwestii badań: mylisz chyba role aktorów z psychologią samej postaci: a ta jest równie ciekawa w obydwu przypadkach imho, ale cóż - nikt Cię nie będzie przekonywał, że czarne jest czarne, a białe jest białe :)
P.S. Postać Dartha Vadera przeszła już do kanonu popkultury więc się nie dziwię, że na przestrzeni tych 40 lat powstało mnóstwo esejów i analiz poświęconych jego motywom, zachowaniu itp. Zważywszy chociażby na czyny jakich się dopuszczał przez tyle lat - Darth Vader daleko wykraczał poza osobowość chwiejną emocjonalnie.

ocenił(a) film na 4
olka0207

Zabawne. Też nie lubię tego słowa ale dopadło mnie lenistwo i użyłam skrótu. ;)
I nie. Psychologia postaci swoją drogą, aktorstwo swoją.
W obu przypadkach Lucasowy Anakin miażdży. Christensen ma bardzo szeroki zestaw mimiczny. Driver albo wcale nie operuje twarzą, albo przegryza policzek. Jest to aktorstwo bardzo ubogie.

I właśnie to co w sposób ignorancki nazywasz "rozmymłaniem", jest w istocie perfekcyjnym obrazem borderline. A ta diagnoza nie ma żadnych lat 40, a 10.
Dureństwo z myszatych, disneyowskich Star Wars się do tego nie umywa.
Oczywiście nie dziwi mnie, że sukces osiągnęła taniocha i marność, to normalne.
A jednak ja czuję że jest w tym jakaś przykra niesprawiedliwość.
Podobnie jest gdy słyszę np. że na top topie muzycznym jest Bieber.
Na topie literackim 50 twarzy Greya
Na topie kina coś tak słabiutkiego jak TFA czy TLJ.
Na topie TV jakieś debilne relacje z wakacji na Kanarach albo "Zdrady".
A za "majstersztyk, super grę aktorską" i "ekstra wiarygodny, umotywowany charakter" masowo uznaje się coś podobnie kiepsko wymyślonego i zagranego jak Kylo..

Nie ukrywam że napawa mnie to sporym niesmakiem. Jest to po prostu żenujące.

WhiteDemon

"Głosy przeciwne należą do tych, którzy tylko patrzą, a nie widzą" - doskonale Twoja odpowiedź (WhiteDemon) wpisała się w to twierdzenie. I pogódź się z tym, że każdy może inaczej odbierać daną postać. Szanuję Twoje zdanie i wcale nie twierdzę, że Twoje argumenty są żenujące bo (jak każdy) masz do nich prawo. I choć Christensen się starał jak mógł (doceniam, naprawdę) to Anakin w jego wydaniu jakoś mnie do końca nigdy nie przekonał poza kilkoma naprawdę dobrymi scenami tuż przed i po przejściu na Ciemną Stronę - końcowa konfrontacja z Obi-Wanem genialna i zawsze będę go tu bronić. Myślę, że po prostu od razu skreślasz postać wykreowaną przez Adama Drivera i jesteś doń uprzedzona - dlatego nawet się nie starasz dostrzec jakiegokolwiek drugiego dna. Jakkolwiek by nie była rozpisana i jakkolwiek zagrana to i tak będzie źle. Piszesz, że to taki "Justin Bieber" uniwersum Star Wars. Bo co? Bo ma słabe momenty i kryzysy, szybko wpada w furię, zachowuje się momentami irracjonalnie? Anakin taki nie był? Please. Gdyby z kolei mordował całe społeczności bez mrugnięcia okiem to byłby wg Ciebie psychopatą gorszym niż sam Dark Sidious. Dla mnie obydwie postaci mają wiele wspólnych cech i nie są "czarno-białe". Do końca oryginalnej trylogii nie było wiadomo co zrobi Vader, nie mam pojęcia co dalej zrobi Kylo Ren (ze sobą, z FO, z Rey) i to jest dla mnie ciekawsze niż złol napierdzielający wszystko co się rusza albo taki, który od razu zmienia voltę o 180* i stanie się dobrym przychodzi mu bez jakiegokolwiek wysiłku. Haters gonna hate, tak to widzę.

ocenił(a) film na 10
WhiteDemon

Zgadzam się z olką. Jeśli nie wierzysz w jego grę aktorską obejrzyj sobie inne filmy z jego udziałem. Serial Dziewczyny w 40 % to sex, ale tak czy inaczej Adam Driver pobił wszystkich aktorów i zawłaszczył sobie ten serial. Robi to, co mu karze reżyser i robi to dobrze. Widocznie taka miała być postać Kylo Rena-zamknięty w sobie introwertyk z minimum mimiki. Ale oczy mówią wszytko.

ocenił(a) film na 4
Anihilina

Ale nie musisz mnie uświadamiać. Wiem że Driver jest obecnie jednym z najgorętszych towarów w Świętym Lesie, bożyszczem tłumów który niemal wyskakuje z lodówki. Osobiście do niego, jako osoby nic nie mam, wydaje się prywatnie podobnie uroczy i nieśmiały jak Christensen.
Mówię jedynie że na mnie jego aktorstwo nie robi wrażenia.
Introwertyzm, zawsze spoko, wiele takich postaci uwielbiam, w końcu dziadek Kylo też nim był.
Chodzi o to jak to zostało zagrane. Mnie Driver nie przekonuje.

olka0207

P.S. Postać Dartha Vadera przeszła już do kanonu popkultury - postac Kylo nigdy sie tam nie pojawi...po prostu moczysz sie na widok Srubokreta i odbiera ci to obiektywizm.
cala hisoria od Anakina do Vadera ma taki rozmach, ze cokolwiek bedzie w kolejnym filmie nie ma szans chocby dorownac, a nie spodziewamy sie przeciez naglej odmiany myszatych i 7 godzinnego filmu...

El_Draque

Jednak lubię fora filmwebu, tyle śmiechu mi niekiedy dostarczają ;) ozszyfrowałes cały mój profil psychologiczny w 5 minut - thank U, dr Freud ;) Bez złośliwości.

ocenił(a) film na 10
olka0207

Obie polubiłyśmy tego aktora dzięki Star Wars. Czemu komuś to przeszkadza?

ocenił(a) film na 4
El_Draque

Dokładnie. Kylo to tylko chwilowa moda. Nowinka, która spowodowała zbiorową histerię na moment. Skończy się trylogia sequeli, to masy rzucą się na coś innego...Twór Disneya przepłynie jak woda w kiblu i ślad nie zostanie.
O Vaderze będą pisać i za 100 lat.

ocenił(a) film na 6
WhiteDemon

Bo Vadera nic nie przebije - to oczywiste - miałabyś pomysł na lepszego złola w świecie SW?

ocenił(a) film na 4
sundayborn

Vader nie jest złolem, to pierwsza rzecz. To postać która wiecznie miotała się między stronami. Masz o tym kilka Lucasowych filmów kinowych, serial z ponad sto odcinkami. Naprawdę, nie upraszczajcie legendy która na to nie zasłużyła.

ocenił(a) film na 6
WhiteDemon

Vader (nie Anakin) był zły przez całą swoją obecność na ekranie, dopiero pod koniec ROTJ się nawrócił i było tego kilka minut, do tego momentu widz nie miał pojęcia o jakimkolwiek wahaniu z jego strony.

sundayborn

Masz rację,ale nie przetlumaczysz ;) A już nie daj Boże pochwał czyjąś rolę to Ci powiedzą,że pewnie szukasz na widok aktora; ) Polemika na najwyższym poziomie,dramat. Ręce i wszystkie inne części ciała opadają, a dalsze dyskusje mijają się z celem bo...nie ma z kim i o czym :)

olka0207

*sikasz

ocenił(a) film na 6
olka0207

Ja tam akurat na wygląd aktorów nie zwracam uwagi, póki potrafią grać ;p poza tym lubię kino skandynawskie i brytyjskie, a z tureckiego to tylko parodię Gwiezdnych Wojen oraz Rambo, więc dla mnie w filmie nie muszą występować sami modele i modelki :P

ocenił(a) film na 4
sundayborn

Ale bzdury. To jednak wiele wyjaśnia. Nie sposób prowadzić dyskusji z kimś kto ma tak infantylne spojrzenie na temat.

ocenił(a) film na 6
WhiteDemon

Patrz z perspektywy widza oglądającego w kolejności kręcenia, a nie po PT, znającego zwrot akcji.

ocenił(a) film na 4
sundayborn

Nikt Ci nie mówił że historii nie ogląda się od środka?
Ale nawet gdy to zrobię, nie widzę złolstwa Vadera.
Widzę faceta który ogląda trupy swoich i wrogów.
Który jest tak wściekły przez te śmierci, że na widok kolejnego rebelianta przestaje siebie kontrolować i rzuca nim o ścianę.
Słyszę że facet każe schwytać wrogów ale zabrania ich zabijania, a sam chowa się przed światem.
Widzę faceta który odsyła dziewczynę w bieli do pokoju, choć jest rebeliantką.
Którego metody są zbyt miękkie i nieskuteczne, bo nic z dziewczyny nie wyciągnął.
Widzę faceta któremu takie cierpienia psychiczne sprawia krytyka jego działań przez Mottiego przy wysokich rangą oficerach, że traci nad sobą panowanie i przelewa na niego swój ból, dopóki 'wujek' Tarkin nie przywołuje go do porządku. Słyszę że Vader gardzi Gwiazdą Śmierci. Że nie pozwala Tarkinowi na natychmiastową egzekucję księżniczki, której to Wielki Moff kategorycznie żądał. Widzę faceta, który najpierw biegnie naskarżyć starszemu "Kenobi tu jest", bo nie jest pewien co z tym zrobić gdy wyczuwa jego obecność.
Widzę faceta który walczy z dawnym przyjacielem, osobą która zrobiła z niego fizycznego potwora i kalekę. Która zostawila go na śmierć w płomieniach. Osobą która dawno skreśliła Vadera, uznała go za złego.
Widzę że Vader wygrywa, bo starzec mu się podłożył.
Widzę jak Vadera to osłabia, ponieważ nie dał rady ochronić nikogo z osób które przebywały na Gwieździe Śmierci, a sam skończył, wirując gdzieś w bezmiar kosmosu.
Ja tam w Vaderze złola nie widzę. To Tarkin nim był.

ocenił(a) film na 6
WhiteDemon

O oglądanie od środka miej pretensje do Dżordża ;p

Sugerujesz, że na ekranie mamy samych protagonistów czy że Luke, Leia i Han to "ci źli"?

ocenił(a) film na 4
sundayborn

Dlaczego? Dżordż mówi że najlepiej oglądać od 1 do 6.
Tak zrobiłam, i to nawet nie przez Dżordża.

Dziadzio mówił jeszcze żeście się (fandom) zakochali w połowie historii, a jak wam pokazano całą prawdę to uderzyliście w płacz.xD
Nie. Sugeruję że prawda nie jest czarno-biała, mimo mylącej kolorystyki. :P

ocenił(a) film na 6
WhiteDemon

Teraz to se może mówić, tylko jak miałem oglądać 1-6, gdy jeszcze nie było "Mrocznego Widma" moja panno? ;p

Nic nie zmienia faktu, że w połowie historii Anakin przeszedł na stronę zła. Sam to przyznał po nawróceniu.

ocenił(a) film na 6
WhiteDemon

http://afi.com/100Years/handv.aspx jest w kolumnie po prawej...

ocenił(a) film na 4
sundayborn

Ekhem. Ja Ci polecam samemu zacząć myśleć. Nie sugerować się jakimiś tabelkami, rankingami, czy bzdetami od popularnych youtuberów.
Spójrz czysto, swoimi własnymi oczyma, nie czyimiś.

ocenił(a) film na 6
WhiteDemon

To nie żadni youtuberzy (którzy nie są dla mnie żadnym autorytetem i jak ktoś mnie próbuje przekonywać czyimiś filmikami na yt, zamiast swoimi słowami to uważam to po prostu za brak szacunku do rozmówcy, skoro nie chce mu się napisać swoimi słowami, a mnie się musi chcieć oglądać twory jakiegoś domorosłego krytyka, który może nie oglądać niczego poza blockbusterami...), tylko American Film Institute i podałem to tylko jako przykład jak on jest postrzegany przez cały przemysł filmowy.

Poza tym ja nie musiałem się niczym sugerować, bo gdy wyrabiałem sobie zdanie o tych filmach nie miałem jeszcze dostępu do internetu ;) i patrzyłem czysto, bez żadnych burz na forach. Swoją drogą fascynuje mnie takie spojrzenie na Vadera, tak odmienne od wszystkich.

ocenił(a) film na 4
sundayborn

Nie od wszystkich. XD Papcio Lucas też się ze mną zgadza:

"GEORGE LUCAS: Vader never does anything to anybody, I mean he chokes one guy.
ALAN DEAN FOSTER: He talks tough.
GEORGE LUCAS: Yeah, but he really doesn’t do anything."

ocenił(a) film na 6
WhiteDemon

Czyli nie przeszedł na stronę zła? Nie popierał Imperatora? Kiedy te słowa padły? Przecież dusił swoich ludzi, rebelianta, torturował swoją córkę, zamordował młodzików (znam Twoje zdanie na ten temat, ale jeśli Dżordż miałby takie samo, to by oznaczało, że jest gorszym reżyserem niż myślimy, bo nie potrafiłby pokazać tak prostej rzeczy) itd.

ocenił(a) film na 4
sundayborn

Co to znaczy, przeszedł na stronę zła? O ile dobrze pamiętam, stanął po stronie staruszka, którego znał od małego. Staruszka który jako jedyny podał mu pomocną dłoń. Staruszka który po Mustafar pozbierał go do kupy. Został z jedyną bliską mu osobą, która mu we wszechświecie została.
Vader był kłębkiem nerwów. Ofiarą ogromnych poparzeń. Wiecznie cierpiącym po Mustafar fizycznie. Po stracie żony, dziecka, domu, przyjaciół, cierpiącym psychicznie. Gdy Luke zdejmuje maskę, kogo tam widzisz pod spodem, bezwzględnego złola, czy zapłakanego starca, który wygląda o wiele starzej niż normalna 46 letnia osoba?
Chewie też dusi ludzi. Uważasz go za złola?
Luke wysadził milion ludzi? Uważasz że był zły?
Leia zamordowała szturmowca, a ty patrzysz tylko na wielkoluda w czerni i drzesz się: ZŁOL!!!
Nie ma w filmie żadnych przesłanek które świadczyły by o tym że Leia była torturowana. Gdy Luke po nią przychodzi, ona leży na pryczy rozwalona w nonszalanckiej pozie i pyta: "Nie jesteś za niski na szturmowca?"
Ale tak. Vader kazał torturować Hana. Po tym jak, po raz drugi, Han o mało co by go zamordował. Vader chciał z nimi pertraktować, zaprosił na kolację a Han próbował go zastrzelić.
Za to Vader go każe torturować ale tak by nie uszkodzić. I sam szybko ucieka, nie może patrzeć na jego cierpienie. Tchórzy.

ocenił(a) film na 6
WhiteDemon

Ten staruszek jest przecież spersonalizowanym złem, zaprzeczenia tej tezy nie jesteś w stanie wybronić ;p Po Mustafar Vader rzeczywiście został w d**** z manipulatorem (który "jako jedyny podał mu pomocną dłoń" w sytuacji, w jaką sam go wcześniej wkręcił, na Teutatesa!) będącym ostatnim "przyjacielem", bo spalił za sobą wszystkie mosty, jak Kylo po masakrze w akademii. ALE! Anakin przeszedł na stronę zła, ZANIM Palpi stał się jedyną bliską mu osobą, bo nim do tego doszło, to pozostałe wcześniej ZDRADZIŁ.

Skywalker to postać tragiczna, ale nie można usprawiedliwiać jego zbrodni, bo więzienia i cele śmierci są pełne niewinnych, których środowisko "zmusiło" do zejścia na złą drogę. Róbmy, co nam się podoba, a potem zwalmy wszystko na trudne dzieciństwo? Nie. Każdy ma swój rozum i jako dorosły musi wziąć za siebie odpowiedzialność.

"Gdy Luke zdejmuje maskę, kogo tam widzisz pod spodem, bezwzględnego złola, czy zapłakanego starca"
...dlatego od początku dziwiło mnie krytykowanie Kylo za...twarz Drivera, jakby to ona definiowała, kto jest złolem, a nie czyny bohaterów.

"Luke wysadził milion ludzi? Uważasz że był zły?"
Zawsze mnie bawi ten argument. A co z tymi miliardami, które Skywalker ocalił niszcząc broń masowej zagłady? Może terrorystów, niosących bomby, również zostawmy w spokoju, bo to niehumanitarne zabijać, mimo że to oni stanowią zagrożenie? Znasz pojęcie wojny sprawiedliwej i niesprawiedliwej? Czy polski żołnierz, strzelający do sowietów, którzy zaatakowali nas w 1939 r. jest agresorem i "złolem"?

"Nie ma w filmie żadnych przesłanek które świadczyły by o tym że Leia była torturowana. Gdy Luke po nią przychodzi, ona leży na pryczy rozwalona w nonszalanckiej pozie (...)"
Bo ANH to była lekka przygodówka, w której przemoc nie pokazywano tak dosadnie, jak w GoT ;p Co wg Ciebie Vader robił z Leią po zamknięciu drzwi? Tylko udawał przed Tarkinem, że ją torturuje, a naprawdę grali w karty? :P



Wiesz z kim mi się kojarzysz? Nie obraź się, ale z MATKĄ PABLO ESCOBARA, która do dzisiaj twierdzi, że jest bardzo dumna z syna, bo ten był wielkim człowiekiem, pomagającym biednym, więc nie uznaje go za przestępcę, w ogóle nie dopuszczając do siebie niezliczonych zbrodni, których się dopuścił :D

ocenił(a) film na 10
WhiteDemon

Zabił wszystkie dzieci, które uczyły się na jedi. Nie można więc powiedzieć, że nie zrobił nic.

ocenił(a) film na 4
Anihilina

Ty twierdzisz że zabił dzieci. W filmie nie ma to żadnych twardych dowodów, a ja twierdzę że prędzej pozwolił im uciec niż zabił.

ocenił(a) film na 10
WhiteDemon

"W 19 BBY, na sam koniec konfliktu w świątyni miała miejsce masakra wszystkich obecnych członków Zakonu. Została ona wykonana przez 501 Legion dowodzony przez Dartha Vadera, a mocodawcą był kanclerz Sheev Palpatine bedący jednocześnie Mrocznym Lordem Sithów o imieniu Darth Sidious. Z powodu zdecydowanej przewagi liczebnej klonów, Jedi nie mieli najmniejszych szans. " cytat ze strony ossus pl

ocenił(a) film na 4
Anihilina

Czy George Lucas redaguje stronę Ossusa?

ocenił(a) film na 10
WhiteDemon

Więc odsyłam Cię do filmu. Zemsta Sithów 1h 20 min. Mam dosyć Twoich aroganckich odpowiedzi, więc rozmowę z Tobą uważam za zakończoną. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 4
Anihilina

I vice versa, ja mam dosyć Twoich dziecinnych. Gdybyś oglądała uważnie nie tylko RotS ale też TESB, wiedziałabyś że Vader nie uznaje dzieci za zagrożenie dla siebie czy ukochanego Papcia Palpiego.

ocenił(a) film na 10
olka0207

Tak! Świetnie to ujęłaś. Głosy przeciwne należą do tych, którzy tylko patrzą, a nie widzą.

ocenił(a) film na 4
Anihilina

Bo się ze śmiechu uduszę.XDDD

Anihilina

alez mozesz oceniac sobie jak chcesz. znam setki aktorow co maja prakrycznie 0 mimiki, jakos mnie to nie powala.
ale masz racje, Steven Segal ma wiecej aktorskiego kunsztu i szersza palete wyrazow twarzy...

ocenił(a) film na 4
użytkownik usunięty
sundayborn

"Ale nie jest to Lecter w kosmosie, który zachowuje się jakby nie miał układu nerwowego." co masz na myśli?

ocenił(a) film na 6

Targające nim emocje, których taki Lecter wydaje się być całkowicie pozbawiony.

użytkownik usunięty
sundayborn

Tylko nie rozumiem co ma do tego układ nerwowy ;) jeśli już to neurony lustrzane odpowiadają za nasz obiór emocji czy też empatię.
Psychopaci są ich pozbawieni i dlatego potrafią zabijać bez mrugnięcia okiem.

ocenił(a) film na 6

O to to, wiesz o co mi chodzi - Kylo nie jest pozbawionym uczuć Palpatine'm, który "jest zły i to uwielbia" ;p

użytkownik usunięty
sundayborn

Nie jest. Jest takim gościem, który w dzieciństwie prawdopodobnie nie otrzymał od rodziców takiego zainteresowania jak potrzebował. Szukał tego i znalazł w Snoke`u. Podobnie jak jego dziadek (Anakin) w Palpiatinie. W przypadku Anakina było jeszcze to, że nie miał on ojca i szukał kogoś, kto mu go zastąpi ale w zakonie tego nie dostał. Stąd wszystkie "słodkie słowa" od Palpiego przyjmował bez mrugnięcia okiem co nie znaczy, że był kretynem. Obaj (Anakin i Kylo) czuli się niedowartościowani, stąd tak łatwo wpadli w sidła zła. I nie ma w tym absolutnie nic śmiesznego, żałosnego czy co tam. Podobnie zachowują się ludzie tu na naszej planecie. Ot psychologia.

ocenił(a) film na 6

Na razie jedyne, co jest pewne to fakt, że Ben myśli, że jego własny wujek chciał go zabić, co ostatecznie strąciło go w otchłań CSM i tłumaczy jego nienawiść do Skywalkera.

użytkownik usunięty
sundayborn

Filmu jeszcze nie widziałam :D

ocenił(a) film na 6

I nie boisz się, że zepsujesz sobie połowę przyjemności z seansu tyloma spojlerami na forum??

użytkownik usunięty
sundayborn

Nie zepsułam :) jestem szczerze zachwycona.

ocenił(a) film na 6

Po dwóch latach psioczenia, że Disney zepsuł SW? Jestem w dużym szoku :D

użytkownik usunięty
sundayborn

No TFA nadal mi się nie podoba. RO bardzo mi się podobał i TLJ też :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones