Jest to melodramat, ale umiejscowiony w ciekawym czasie i ciekawym miejscu - "czasie" o których my Polacy chcemy zapomnieć i o którym nie potrafimy opowiedzieć światu. A przecież to kawał naszej polskiej historii! Krzystek potrafił opowiedzieć zwykłą historię o miłości, bez zbędnego patosu i co najważniejsze nie...
NO cóz ja usnołem, żonie się podobał..to chyba najkrótsz, precyzyjna, recenzja..daję(my) 5 na 10..wolę(my) "Ostrożnie Pożądanie" :P
Nie tak wyobrażałem sobie "ciemne"lata" komunizmu w Polsce.Film niesamowicie ubogo ukazuje to co w każdym filmie służy za tło do akcji.Wąskie kadrowanie ulic,planów daje nam czytelną odpowiedź że zamysłem reżysera nie było przeniesienie widza w "tamte czasy" a ukazanie niestety fikcyjnej historii romansu polskiego...
Reżyser bez zbędnego patosu w tym filmie osiąga wzruszenie widza widoczne u większości po seansie i nie tylko u pań w średnim wieku jak to napisał w recenzji filmu na wstępie "Gumisiasty" ale też panów w tym wieku i każdym innym, byle tylko dojrzałych emocjonalnie i bez innych skrzywień psychicznych (dotyczy to również...
więcejCzy ktoś mógłby polecić filmy zahaczające o tematykę stacjonowania wojsk radzieckich w Polsce? Czy powstało coś podobnego wcześniej?
Ten film naprawdę warto obejrzeć. Urzeka, wzrusza, chwilami bawi. Jak dla mnie nie był ani trochę nudny. Dmitri Ulyanov i Swietłana Hodczenkowa (zjawiskowa!) to chyba najmocniejsza część obsady. Trochę nie wiadomo, dlaczego wśród nich znalazł się Lesław Żurek, ale nawet za bardzo nie przeszkadza. Jednym słowem -...
Mimo to Żurek to jakaś pomyłka w tym filmie. Świetna gra Swietłany pocieszała mnie po marnych scenach z nim.
jednak najlepszy film polski ad 2008, krytyka (i połowa jury w Gdyni, która najpierw dała MM najwyższą nagrodę, a potem nie od tego odcinała) wskazywała, że "33 sceny..." Szumowskiej są lepsze. Ale jednak nie. To sztuka zrobić film, który z jednej strony zbudowany jest z klisz melodramatu (na zasadzie - gdzieś to już...
więcejMówiąc kolokwialnie, film wbija w fotel. Wzruszający ale też potrafi miejscami rozbawić. Pokazuje rzeczywistość tamtych czasów, a uwierzcie coś o tym wiem. Dawno nie widziałam podobnego dzieła filmowego. I co najważniejsze, oparty na faktach...
na szczęście pozytywnie :) Jako, że jest to polska produkcja daję ocenę 8/10. Miło, że jednak raz na jakiś czas Polacy potrafią nakręcić jakiś ambitny film. Przecież w ostatnim czasie powstawały coraz to głupsze komedie romantyczne... A ten film ma naprawdę ciekawą fabułę, nie jest zbyt ckliwy jak to zwykle bywa w...
rewelacyjny film, oddający klimat tamtych mrocznych stalinowskich czasów,czsów pogardy i zniewolenia dla Polaków,ale :przelukrowana postać męża Wiery,takie zachowanie nie leży w naturze Rosjan, przesadzona historyjka księdza, który z ambony rozpowiadał o chrzcie dziecka oficera ormiańskiego.zaden ksiądz przy zdrowych...
więcej
prawdziwie ukazana rzeczywistość tych podłych komunistycznych, zakłamanych czasów. Aż mnie trzęsie jak sobie przypomnę jak to nam wpajano w szkole jakimi cudownymi przyjaciółmi są nasi wschodni sąsiedzi.
Cieszę się, że możemy zobaczyć prawdę w filmach takich jak ten, czy "Katyń".
Postać Wiery niemal bajkowa....
ŚWIETNY FILM - CHYBA NAJLEPSZY Z POLSKICH JAKIE DOTYCHCZAS WIDZIAŁAM..
KOMU SIĘ NIE PODOBA, TO PEWNIE DLATEGO ŻE TRZEBA SIĘ TROCHĘ WYSILIĆ ŻEBY ZROZUMIEĆ. ALE SCENARIUSZ I OBSADA.. IDEALNIE ;)
Wiele osób twierdzi, że ten film jest antyrosyjski, Rosjanie są przedstawieni jako zapijaczone, prymitywne i mściwe chamy, na dodatek są przekonani o własnej wyższości, a Polacy tylko jako niewinne ofiary. Ja czegoś takiego nie zauważyłem, po pierwsze ci negatywni bohaterowie to oficerowie polityczni - zapytajcie...
Choć słowo "wielka" jest raczej niefortunne w stosunku do kobiety.
Ale rzeczywiście SWIETŁANA HODCZENKOWA jest skarbem, diamentem, najjaśniejszym punktem skądinąd bardzo dobrego filmu WALDEMARA KRZYSTKA.
URODA po prostu zachwycająca. SARNIA SZYJA I OCZY. Niezwykłe BRWI, a nawet USZY. No cóż, ta dziewczyna to...
Akcja dosc spokojna, ale wywołująca rozne emocje, historia milosna ciekawa jesli chodzi o owe czasy i nienawisc miedzy Polakami i Rosjanami, tak humorystycznie to.. hm no ten Polak to niezle ziołko ze ot tak sobie chcial odbic zonke.., nieładnie:P:) Ładny film
Idąc na Małą Moskwę byłam pozytywnie nastawiona. Główna nagroda w Gdyni nie zawsze jest wyznacznikiem tzw. poziomu artystycznego, ale jako rusofilka nie mogłam się powstrzymać :).
Do rzeczy:
MINUSY:
- fatalne, po prostu fatalne aktorstwo Żurka (jedna mina i jeden ton głosu przez 2 godziny) i Swietłany...
1. Mierne odzwierciedlenie rzeczywistości,
2. Akcja płynie "wartko" niczym w telenoweli latynoamerykańskiej...
3. Aktorzy wyglądali na znudzonych nijakością odtwarzanych ról
4. Nie podobał mi się ten film, bo miałem nadzieję zobaczyć prawdziwy dramat. Twórców było stać na coś więcej, ale tam gdzie ręce macza...