Żebym nie oglądał go z 7 letnim dzieckiem to bym przespał, a tak się chociaż uśmiałem.. Nie lubię horrorów, ale ten przekonał mnie tym, że jest na
faktach.. Ludzie co to do h.. jest?!
Film o tyle robi wrazenie, ze jest na faktach ! Sama swiadomosc, ze cos takiego sie wydarzylo powoduje, ze wlosy staja deba. Film naprawde dobry. Wbija w fotel i trzyma w duuzym napieciu.
Film przewidywalny pod każdym względem, wiadomo było kiedy uderzy morderca i co się będzie
za chwilę działo, kolejny nudny amerykański horror...
Ten film to jedno wielkie nieporozumienie, "straszny film" przy tym to jedna z najbardziej ambitnych
produkcji z jakimi miałam styczność.
Tak, zmarnowane. Film jest po prostu bezsensownym ciągiem straszenia wynikającego z nagłego uderzania w drzwi czy pojawienia się w centrum kadru twarzy.
Zero fabuły, zero jakiejkolwiek psychologii zabójców. Co więcej - nie poznajemy nawet ich twarzy.
Obraz totalnie męczy, nie ma w nim nic, co zachęciłoby do...
Ze ten film zyskal taka popularnosc. Przeciez to zwykly przecietniak. Do ostatniej minuty czekalem na cos co mnie do tego filmu przekona. Czulem sie jakbym ogladal jakis nieudolny klon Krzyku. Przez caly film NIC sie nie dzieje, jest pewien klimat ale przycmiewa go nuda i dluzace sie sceny patrzenia na drzwi, biegania,...
więcej
To dziadostwo jest powiązane fabularnie z filmem "Oni". Na tej podstawie od razu widać
różnice między amerykańskim szajsem a świetnymi, europejskimi produkcjami. Polecam
film "Oni". W porównaniu z tym, nie jest śmieszny i zostawia widza z otwartą buzią na
napisach końcowych :)
Dałbym 2 na zachętę, ale jak dowiedziałem się, że chcą nakręcić drugą część tego gniota, dałem 1. Mówiąc krótko, to największe gówno od czasu Afery Rywina. Polecam każdemu kogo nie lubię.
Film ogolnie sredni, ale co mnie uderzylo negatywnego w nim? no kurde, robimy cos opartego/inspirowanego faktami to kurde trzymajmy sie tej konwencji x/ niby sa t ozwykli ludzie, a potrafia nagle znikac, wchodzic do zamknietych domow, byc wszedzie i nigdzie, ze nie wspomne o mniejszych bledach jak ta ze zlamana noga...
więcejZ trudem dotrwałam do końca. Niektóre zachowania wręcz żenujące,np dlaczego ten znajomy który przyjechał po Jamesa nie odezwał się? On nie wiedział o zagrożeniu, przed nikim się nie ukrywał, no ale wiadomo jakby się odezwał James by go nie zabił, totalnie bez sensu. Druga sprawa, w stodole jest radiostacja, James idzie...
więcej
ten film to totalne dno. Kto w ogóle nazwał to horrorem? przez półtorej godziny (które
wydawało mi się trzema) ZERO akcji, nic. Nie wiadomo o co chodzi i nic się nie dzieje. Chcą
wejść do tego domu, ale bez jakiejkolwiek akcji. Według mnie ten film to nieporozumienie i
nie mam pojęcia, gdzie tu "napięcie" i...
to było wręcz bolesne, naprawdę ich głupota mnie bolała, a film jest cienki jak metr gumy, w całości opiera się na jednym i do porzygania powtarzanym schemacie:
1 pukanie do drzwi tudzież szmery trzaski
2 szukanie broni i panika bohaterów
3 nagły wyskok mordy
4 przejście bohaterów do drugiego pokoju
i tak...
"Pies andaluzyjski" trwa mniej więcej tyle a przekazuje zdecydowanie więcej niż to cudactwo.
Co to w ogóle za fabuła? Osaczeni ludzie w domku i trzech psycholi próbujących tam wejść przez prawie cały film. Gadanie o budowaniu napięcia (którego bynajmniej nie czułem) i o tym, że psychopaci bawili się w ten sposób...
W tym roku raz po raz można natrafić na przebąkiwanie o nowej trylogii „Nieznajomych”. Najnowsza część marketingowo w Polsce po prostu nie istnieje, co naprawdę dziwi. Uznałam, że pora choć trochę zbadać temat, a by się za to zabrać, należy odświeżyć serię, z którą od wielu lat nie miałam nic wspólnego. Jak się ma...
Czy można zrobić thriller, na którym będziemy umierać z nudów? E, chyba nie! No, chyba że za film zabierze się "artysta" tej klasy, co Bryan Bertino. Wtedy człowiek myśli tylko, co jeszcze całkowicie pozbawionego sensu wymyśli.
A sceny nocne na zewnątrz mogli robić zupełnie bez oświetlenia. Byłoby widać tyle samo,...